Pod murem kijowskiej fortecy, gdzie rozstrzelano polskich dowódców oddziałów powstańczych wypuszczono gołębie – symbol smutku, piękna i duszy ludzkiej
Wczesnym rankiem w Dzień Wszystkich Świętych na teren niedawno otwartego Państwowego Memoriału Ofiar Totalitaryzmu wstąpiła oficjalna delegacja Ambasady RP, Instytutu Polskiego w Kijowie wraz z przedstawicielami społeczności polskiej stolicy.
Wieńce złożono - na grobie żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1920 roku w rejonie Kijowa, pochowanych na Cmentarzu Bajkowa w Kijowie
Po przejściu na teren Polskiego Cmentarza Wojennego ksiądz Leszek Tokarzewski TChr, kapelan Polaków w Kijowie, w towarzystwie alumnów z seminarium w Worzelu, odprawił modlitwę za - jak zapowiedział - spoczywające w Bykowni ofiary systemu ogromnej nienawiści wymierzonej przeciwko człowiekowi.
Modlitwa ta miała szczególny wydźwięk, jako że za duszę spoczywającego tu Mikołaja Cholewy, jednego z tysięcy niewinnie zamordowanych, modlili się też jego najbliżsi.
W kazamatach kijowskiej cytadeli „Skośna Kaponiera” delegacja oddała hołd więzionym tu bohaterom Powstania Styczniowego (1863-1864). W centrum radca-minister Andrzej Grabowski, kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji przy Ambasadzie RP na Ukrainie
W ten smutny listopadowy dzień złożono również kwiaty i zapalono znicze jeszcze w trzech miejscach stolicy skropionych polską krwią. Na grobie żołnierzy polskich i radzieckich, poległych podczas II wojny światowej i pochowanych na Cmentarzu Wojennym w Darnicy, w kijowskiej cytadeli „Skośna Kaponiera” oraz na grobach Cmentarza Bajkowa.
Stanisław PANTELUK