Pałac hrabiego Kiryłła Rozumowskiego
Atrakcyjną i wielce poznawczą wycieczkę do miasta Baturyna, byłej hetmańskiej stolicy zorganizowało w lipcu Kulturalno-Oświatowe Stowarzyszenie „Aster" w Nieżynie, łącząc kreatywny relaks z poznaniem historycznego dziedzictwa Kraju Czernihowskiego.
Do 1686 Baturyn znajdował się w granicach Rzeczypospolitej. W latach 1669-1708 był rezydencją hetmanów kozackich Ukrainy Lewobrzeżnej. W roku 1663 zawarto tu umowy baturyńskie pomiędzy Hetmanatem a Rosją. W okresie trwania III wojny północnej hetman Iwan Mazepa zawarł w tym mieście tajny sojusz z Karolem XII i Stanisławem Leszczyńskim i wystąpił przeciwko Rosji. W wyprawie odwetowej wojsk carskich miasto zdobył i zburzył Aleksandr Mieńszykow. W dowód zasług wojennych Baturyn został darowany Mieńszykowowi przez carycę Katarzynę I, zaś od roku 1764 było własnością hrabiego Kiryłła Rozumowskiego, ostatniego hetmana kozackiego Ukrainy Lewobrzeżnej.
Stąd też pierwszym muzealnym obiektem zwiedzania stał się monumentalny pałac hrabiego Kiryłła Rozumowskiego, wznoszący się we wspaniałym parku utrzymanym w stylu angielskim. Z ciekawej opowieści przewodnika dowiedzieliśmy się, że ostatniemu hetmanowi Ukrainy nie dane było pomieszkać w tej posiadłości i że pogrzebany został w podziemiach jednej z centralnych cerkwi miasta.
Pałac w czasach radzieckich był doszczętnie zdewastowany, i odbudowano go dopiero w czasach niepodległości - w 2009 roku. Meble, obrazy, rzeźby i inne eksponaty dla muzeum podarowały inne muzealne placówki Ukrainy i świata. Dziś zadziwia swoją wzniosłością biblioteka, roboczy gabinet i sala przyjęć pałacu. Prawie w każdym pokoju sufity zdobione są bogatą sztukaterią i płaskorzeźbami.
Baturyn. Cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego
Kolejnym punktem zwiedzania była cytadela i muzeum archeologiczne. Fortecę zbudowaną z drewna, otacza szeroka i głęboka fosa. Wewnątrz zabytkowej cytadeli stoi wielki kamienny krzyż, nieduża cerkiew, a za nią platforma widokowa, skąd roztacza się wspaniała panorama na dolinę rzeczki Sejm.
Archeologiczne muzeum troskliwie przechowuje znaleziska będące wynikiem wieloletnich prac wykopaliskowych. Najstarsze eksponaty odnoszą się do epoki brązu. Wystawiono tu piękne kafle i kobiece ozdoby, na które szczególną uwagę zwróciła niewieścia część wycieczki, drobiazgowy omawiając każdy z eksponatów i nic w tym dziwnego, gdyż we wsze czasy kobiety chcą wyglądać atrakcyjnie.
Na zakończenie zwiedziliśmy cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego, w której znalazł wieczny spokój Kiryłł Rozumowski. Zwracając się w modlitwie do Boga pożegnaliśmy miasto kozackiej świetności i wyruszyliśmy z powrotem do rodzinnego Nieżyna.
Maria NAKONECZNA
