Przemówienia wygłosili premier Polski Ewa Kopacz i premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk
„To powinno być dla nas wszystkich wielką lekcją” - zaznaczyła premier Polski Ewa Kopacz w przemówieniu wygłoszonym podczas wizyty w Narodowym Historyczno-Naukowym Zespole Memorialnym „Биківнянські могили” (Groby Bykowni).
Premier przybyła do Kijowa 17 września br. w 76. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę, aby złożyć wieńce na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni upamiętniającym 3435 polskich więźniów aresztowanych i zamordowanych przez NKWD. W imieniu rodzin katyńskich wieńce złożyła także Anna Łuczak-Szczurek oraz sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.
Ambasadorowa Pani Anna Litwin wśród licznie zgromadzonych przedstawicieli Polonii kijowskiej
W uroczystościach wziął udział premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk.
Zebrani uczcili minutą ciszy pamięć ofiar stalinowskiego terroru. Trębacz z Orkiestry Reprezentacyjnej WP odegrał utwór żałobny „Śpij kolego”. Zabrzmiał Dzwon Pamięci. Duchowni różnych wyznań odmówili modlitwę ekumeniczną w intencji poległych.
Następnie premierzy Polski i Ukrainy złożyli wieńce w części ukraińskiej cmentarza, gdzie znajduje się kurhan będący symboliczną zbiorową mogiłą ofiar stalinowskiego terroru z lat 1937-1939.
Dwudziestu harcerzy z Drużyny Reprezentacyjnej Związku Harcerstwa Polskiego Hufca Orneta uczestniczyło w uświetniło uroczystości w Bykowni
„Te okrutne zbrodnie popełniane tu – zaznaczyła w przemówieniu premier Polski - były możliwe, bo odrzucono tradycyjną moralność, poszanowanie praw człowieka i praw narodów, ale też odrzucono poszanowanie godności. To powinno być dla nas wszystkich wielką lekcją. Dziś, gdy patrzymy w przyszłość, jesteśmy optymistami, bo wierzymy, że budujemy wspólnotę europejską opartą o te właśnie wartości, które odrzucał totalitaryzm”
Premier mówiła również o tym, że „każdy, kto dziś w Europie i na świecie, choćby w najmniejszym stopniu, kwestionuje prawa człowieka, uważa że są narody lepsze i gorsze, a konflikty powinno się rozwiązywać siłą, nie wyciągnął wniosków z przeszłości. - My Polacy i Ukraińcy te wnioski wyciągnęliśmy”.
Premierzy Polski i Ukrainy przyjmują wartę honorową
„Dziś Polska mówi bardzo mocnym głosem: naród ukraiński ma prawo do wolności, do bezpieczeństwa, do życia w stabilnych granicach. Naród ukraiński wreszcie ma prawo do bycia częścią wspólnoty europejskiej” - mówiła szefowa polskiego rządu.
„Chylę dzisiaj czoła nad grobami niewinnych, ale podnoszę dumnie czoło, by powiedzieć: dwa bratnie narody Polacy i Ukraińcy maja przed sobą dobrą przyszłość” oświadczyła w zakończeniu przemówienia.
Ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin oprowadził Panią premier po pomnikowo-memorialnej części cmentarza
Arsenij Jaceniuk zasugerował, że „w tym świętym miejscu powinniśmy sobie przysiąc, że będziemy kontynuować walkę o niezależność, wolność demokratycznego świata. W cywilizowanym świecie nie ma miejsca na imperializm, totalitaryzm. Ci, którzy idą tą drogą, powinni kończyć w trybunale w Hadze - powiedział.
Duchowni różnych wyznań odmówili modlitwę ekumeniczną w intencji poległych
„Naziści, bolszewicy, komuniści – udobitnił szef rządu ukraińskiego - dzielili nasze kraje. Znęcali się nad naszymi narodami. To w Brześciu naziści i Sowieci przeprowadzali paradę wojskową. To za naszymi plecami został podpisany pakt Ribbentrop-Mołotow, co stało się podstawą wybuchu drugiej wojny światowej”.
Premier Ewa Kopacz stanęła do zdjęcia z Polakami Kijowa
Premier Ukrainy podkreślił, że jedność Warszawy i Kijowa jest osią naszej wspólnej europejskiej przyszłości. „Byliśmy razem, jesteśmy i będziemy razem we wspólnej walce o europejską przyszłość, o wolność każdego obywatela Ukrainy i Polski„- oznajmił.
W uroczystościach uczestniczyli aktywnie członkowie polskiej społeczności Kijowa w tym reprezentanci Związku polaków na Ukrainie i Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie.
A. KOSOWSKI