Gospodarze spotkali gości u wrót grodu Rzyszczowa
Istnieją jeszcze na Ukrainie zakątki, posiadające jakąś zagadkową i niepowtarzalną aurę, która przyciąga ludzi, miejsca, po odwiedzeniu których, chce się wracać tu jeszcze i jeszcze. Jednym z takich miejsc jest właśnie ukraiński Rzyszczów (taką nazwę nosił przez stulecia - ukr. Ржищів).
Nie tylko niepowtarzalne piękno krajobrazów, ale i ciekawa historia wabi gości do tego miasta. Przede wszystkim dotyczy to historii kościoła rzymsko-katolickiego pw. Św Trójcy zbudowanego w 1765 roku i doszczętnie zniszczonego w 1985 r. przez władze radzieckie, oraz losów rodziny Hołowińskich(nb. których nagrobki w czasach radzieckich świętokradczo wykorzystano w fundamentach monumentu Lenina w mieście).
Na miejscu pochówku mecenasów kościoła rzymsko-katolickiego pw. Św Trójcy rodziny Hołowińskich
Dzięki staraniom Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia Polaków w Rzyszczowie kilka lat temu został uporządkowany niemały obszar, tworzący pamiątkowy kompleks z nagrobkami mecenasów kościoła rodziny Hołowińskich oraz przylegający do placu cmentarz polski.
W marcu 2015 roku na zaproszenie prezesa Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia Polaków w Rzyszczowie Anatola Jaroszkiewicza miasto odwiedził Ambasador Polski na Ukrainie Henryk Litwin z małżonką Anną, a w końcu sierpnia 2015 r. uroczyste poświęcenie Memoriału Rzyszczowskiego Kościoła św. Trójcy zaszczycił swoją obecnością ówczesny radca-minister Ambasady Polskiej na Ukrainie Rafał Wolski.
Konsul RP Tomasz Dederko ogląda uporządkowany, przez Kulturalno-Oświatowe Stowarzyszenie Polaków w Rzyszczowie (choć dotkliwie w dawnych czasach zdewastowany) pradawny polski cmentarz
Na początku lipca br. do słynnego Rzyszczowa zawitała delegacja ze stolicy na czele z Konsulem Generalnym RP w Kijowie Tomaszem Dederkiem z małżonką, prezesem Kijowskiego Polskiego Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia im. A. Mickiewicza w Kijowie Ireną Gilową i redaktorem naczelnym „DK” Stanisławem Pantelukiem.
Prezes Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia Polaków w Rzyszczowie Anatol Jaroszkiewicz przygotował ciekawy program pobytu i oprowadził czcigodnych gości po zabytkowej części miasteczka.
Informacja własna
