Dla kierownika Katedry Polonistyki KNU - członka korespondenta NANU prof. dr hab. Rostysława Radyszewskiego dzień otwarcia zainicjowanej przez niego, którejś to już z kolei, konferencji był dniem wyjątkowym.
Akademik, dyrektor Instytutu Literatury Narodowej Akademii Nauk Ukrainy Mykoła Żulynskyj w imieniu Prezydenta Narodowej Akademii Nauk Ukrainy Borysa Patona wręczył mu podziękowanie i gratulacje z okazji 70-lecia urodzin podkreślając, że jest on naukowcem szeroko znanym za granicą, który w ciągu wielu dziesięcioleci wspierał więzi ukraińsko-polskie. Jego dorobek to blisko 400 publikacji, w tym 11 monograficznych. Pod jego kierownictwem obroniło swe prace habilitacyjne 8 doktorów i 30 kandydatów nauk.
Jednak szczególne, sakralne niemal, miejsce zajmuje w jego twórczości poezja. W rzadkich chwilach wolnego czasu pisze głębokie utwory filozoficzne, czy miniatury, którym często kompozytorzy nadają formę muzyczną.
Wspaniałą ilustracją tej domeny jego twórczości stał się jubileuszowy koncert w kijowskim Domu Ukraińskim, na który Jubilat zaprosił też uczestników konferencji.
Przyszły poeta urodził się nad brzegiem rzeki Horyń na chwalebnym Wołyniu. Od dzieciństwa (od matki) odziedziczył miłość do sztuki ludowej, do piosenki. Matce i siostrze poświęcił też wiele swoich wierszy.
Otwierając swój koncert przyznał się publiczności, że jego życiowym credo stało się polskie przysłowie „Wiele ten może, kto musi”, nawiązując do nie zawsze wdzięcznego wobec jego zacnych poczynań losu.
Podziękował kompozytorom którzy umiejscowili jego wiersze na pięciolinii, a są to: Hennadij Tatarczenko, Oleksandr Złotnikow i Ostap Hawrysz. Najpłodniej (ponad sto piosenek) układa mu się współpraca z kompozytorem i znakomitym wykonawcą Igorem Jakubowskim, który wykonał niektóre ze wspólnych opusów w koncercie.
Wspaniałym prologiem koncertu stał się występ Kijowskiej Męskiej Kapeli Chóralnej im. L. Rewuckiego, która wykonała przetłumaczone przez Pana Rostysława utwory kijowskiego Polaka – poety, pozytywisty Włodzimierza Wysockiego (1846—1894), który kochał Ukrainę i jej naród i u którego temat miłości do rodzinnych stron stale przewijał się w poezji.
Nawiązując do polskich reminiscencji autora Marianna Hawrysz, córka jednego z zaprzyjaźnionych z nim kompozytorów Ostapa Hawrysza wykonała utwór pt „Dziwny jest ten świat” (tytuł intencjonalnie współbieżny ze szlagierem), w którym poecie i kompozytorowi znakomicie udało się zakodować istotę twórczą Czesława Niemena. Poeta przyznał, że jest jego wielkim wielbicielem i, że pamięta go jeszcze z jego występów w Klubie Politechniki Warszawskiej „STODOŁA” w tym, kiedy śpiewał pieśń poety XVI stulecia Adama Czahrowskiego „Duma Ukrainna” (…„ Cóż może być piękniejszego nad Człowieka Rycerskiego”), którą w swoim czasie sam przetłumaczył.
Nie sposób oczywiście wyliczyć tu tematyki i tytułów wszystkich piosenek i nazwisk wspaniałych wykonawców, którzy bawili w ten wieczór sympatyków twórczości Pana Rostysława, gdyż - jak powiedział sam autor - zaprezentowano tu zaledwie ich setną część.
Jedna z ostatnich, na przykład, poświęcona była dziewczynie Jewdokiji Kułynicz (obecnej na sali), która odprowadzała żołnierzy na wschodni front i mimo, że podczas wieczoru dominowały jednak utwory wesołe poeta, żegnając się z publicznością, powiedział : „Mam nadzieję, że nasze następne spotkanie będzie weselsze, bo na Ukrainie nastąpi pokój”.
Antoni KOSOWSKI