Dziś: sobota,
23 listopada 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2018
Wieczór literacki
Spotkanie z Szymborską z wileńskim akcentem

W ciepły słoneczny czerwcowy dzień w przytulnej świetlicy kijowskiego Domu-Muzeum M. Rylskiego, dominował język ukraiński i polski, gdyż tematem spotkania była poezja znanej Noblistki Wisławy Szymborskiej z okazji rocznicy jej urodzin.

Dyrektor muzeum Wiktoria Kołesnyk, otwierając wieczór literacki, podkreśliła, że corocznie, już niemal od półwiecza, tutaj, w rodzinnym gnieździe koryfeusza ukraińskiej poezji odbywają się prezentacje klasycznej oraz współczesnej poezji europejskiej, w tym i polskiej, co sprzyja ukraińsko-polskim powiązaniom kulturowym.

Organizatorką recitalu była dobrze znana w Polonii ukraińskiej, znakomita pianistka Helena Arendarewska, która akurat kilka dni przedtem otrzymała Honorową Odznakę „Zasłużona dla Kultury Polskiej”.


„Myślę, to co państwo robią, Pani Dyrektor, organizatorzy, wszyscy uczestniczący, to właśnie te małe mosty, może nazwałbym skromniej - ścieżki, ale bez fanfaronady – z konkretami zgodnymi z rzeczywistością” – podsumował Romuald Mieczkowski

Wśród uczestników imprezy reprezentowana była polska społeczność Kijowa, przedstawiciele Kijowskiego Narodowościowo-Kulturalnego Stowarzyszenia Polaków „Zgoda”, jak i prezes ZPU Antoni Stefanowicz. Nadzwyczaj ciekawym i niespodziewanym gościem był polski dziennikarz z Litwy Romuald Mieczkowski, redaktor naczelny czasopisma „Znad Wilii”. Pan Romuald jest także znanym poetą, autorem kilkudziesięciu książek i zbiorów poetyckich. Recital poezji Wisławy Szymborskiej był dla niego szczególnie stosowny gdyż podzielił się ze słuchaczami nie tylko nastawieniem do jej dorobku, lecz też wspomnieniami o swoich spotkaniach z poetką; mówił o jej olbrzymim poczuciu humoru i filozoficznym stosunku do przeciwności losu. „Kiedy zapytałem Szymborską, co ona myśli o tych ludziach, których pokrzywdziła wojna, którzy nie mogą mieszkać w swoich ojczystych miastach, odpowiedziała mi, że do pięknych miast można pięknie tęsknić…”.

Deklamowanie wierszy, cytowanie utworów słynnej polskiej Noblistki w ten wieczór przeplatane było wykonaniem utworów muzycznych wszechpotężnego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina, które zabrzmiały w wykonaniu Heleny Arendarewskiej, Tetiany Szafran i Andrija Waśkiewicza.

Wieczór literacki okazał się też świetną możliwością do omówienia aktualnych poczynań w ukraińsko-polskich stosunkach kulturalnych.

I, tradycyjnie już drugą częścią wieczoru, stał się poczęstunek jego uczestników pod koronami starych jabłoni, w sadzie, pielęgnowanym jeszcze przez Maksyma Rylskiego, gdzie ten arcymistrz poezji spędzał wolne chwile i spotykał się z przyjaciółmi.

Andżelika PŁAKSINA

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України