Jest to już taka dobra tradycja Kijowskich Polaków - świętować Dzień Dziecka nie poprzez uroczyste zgromadzenia, raporty i chwalebne przemówienia, a po prostu zaprosić dzieci i ich rodziców do zabawy. Otóż i w tym roku 2 czerwca znakomita zabawa, zorganizowana przez Wydział Konsularny Ambasady RP w Kijowie i Międzynarodowe Stowarzyszenie Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie, odbyła się na przytulnym podwórku Instytutu Nauk Religijnych św. Tomasza z Akwinu.
Od samego rana rozradowane dzieci jeździły na karuzeli, figlowały na placu zabaw, swawoliły mydlanymi bańkami oraz pałaszowały się lodami, popcornem i cukrową watą. Nie zabrakło też wesołych gier, konkursów i przyjemnych niespodzianek, które prowadziła ekipa animatorów.
Otwierając imprezę, ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki podkreślił, że takie przedsięwzięcia są wspaniałą szansą dla całej rodziny, żeby pobyć razem i życzył dorosłym nie zapominać, że wszyscy kiedyś byli dziećmi, a dzieciom - zawsze mieć wsparcie swoich rodziców i korzystać z niego.
Wszystkie dzieci serdecznie przywitali także konsulowie Dorota Dmuchowska i Jacek Gocłowski, zaś ze strony MSPPU - Dariusz Górczyński i Swietłana Genina.
Nawiązując do słów wielkiego Polaka i wielkiego Przyjaciela dzieci Janusza Korczaka, Dariusz Górczyński przypomniał jego twierdzenie: „Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż”.
Można śmiało powiedzieć, że impreza się stała praktycznym przykład realizacji właśnie takiego podejścia
Olga OZOLINA