„Żyjemy w takim dziwnym świecie, w którym łatwiej jest rozbić atom, niż obalić przesąd”.
– Albert Einstein
Zbliża się kolejny Sylwester i Nowy Rok. Wkrótce pożegnamy, jak nigdy wcześniej na milcząco, koszmarny rok pandemii z przekonaniem, że nowy rok zwiastować będzie nową nadzieję. Zastanówmy się bowiem, co by było, gdyby nowy rok wiązał się z tym, że będzie tak samo zły lub nawet gorszy od roku mijającego. Koszmar. To właśnie nadzieja pcha człowieka naprzód.
Ludzie od dawna przypisują tej dacie magiczną moc i z tym wiążą się przesądy noworoczne. To, co robisz w tym czasie, liczy się bardziej niż kiedy indziej, dlatego może owocować szczęściem i powodzeniem albo przeciwnie – problemami. Nasi przodkowie żyli według odwiecznych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie zasad i głęboko w nie wierzyli. Niektóre z nich przetrwały do dziś i bywa, że czasem w sposób niezamierzony – są jednak wciąż stosowane i przestrzegane… Przypomnijmy, więc najpopularniejsze przesądy noworoczne i sylwestrowe!
W Nowy Rok wejdź z czystym kontem
Jeszcze przed sylwestrem należy pozamykać wszystkie zaległe sprawy, np. w pracy, pospłacać długi i uregulować rachunki z poprzedniego roku. Dobrze jest też wyjaśnić wszystkie nieporozumienia z bliskimi osobami, jeśli nie chcemy, by zaowocowały one niepowodzeniami w życiu osobistym.
Pożegnaj zmartwienia
W sylwestra spisz na kartce wszystkie swoje zmartwienia, problemy – cokolwiek Cię trapiło podczas ostatniego roku. Następnie spal tę kartkę. Przesądy mówią, że w ten sposób pozbędziesz się owych smutków i kłopotów.
Idzie Nowy Rok, więc wyrzuć stare rzeczy
Nowy Rok warto powitać z miejscem na wszystko, co nowe. Jeśli zatem chcesz, aby przyniósł Ci on zmiany na lepsze, w przededniu wieczoru sylwestrowego lub wcześniej powyrzucaj albo porozdawaj innym wszelkie stare, niepotrzebne i niechciane rzeczy.
W Nowy Rok zapomnij o porządkach
Pierwszego stycznia należy dużo jeść i – uwaga – nie zmywać naczyń ani nie wyrzucać śmieci. Porządki kończymy dzień przed sylwestrem! Absolutnie nie wolno robić ich 31 grudnia – przesąd mówi, że w przeciwnym wypadku przez cały nadchodzący rok będziemy oddawać się sprzątaniu; ponadto, jeśli zabierzemy się za porządki w sylwestra, możemy wymieść z domu szczęście…
Zegar
Kiedy zegar wybije północ, wówczas najstarsza osoba w rodzinie powinna szeroko otworzyć okno lub drzwi – w ten sposób zaprosi do środka Nowy Rok i życzliwe domowi duchy, a to co stare szybko opuści cztery ściany.
O północy obserwuj bąbelki i słuchaj rozmów
Kiedy w sylwestra wybije północ, obserwuj bąbelki szampana w swoim kieliszku. Dużo szalejących bąbelków oznacza, że nadchodzący rok będzie burzliwy, pełen przygód lub romansów. Natomiast mało bąbelków wróży spokój i dobrostan. Jeśli jesteś singielką i chciałabyś znaleźć chłopaka, przysłuchuj się rozmowom tuż po północy – pierwsze męskie imię, jakie wtedy usłyszysz, to imię Twojego przyszłego ukochanego.
Goście
Nic tak nie zapewni ci szczęścia w nowym roku, jak odwiedzający cię tuż po północy goście. Najwięcej szczęścia zwiastuje pukający do drzwi jasnowłosy mężczyzna, zaś trochę mniej - ciemnowłosy. Zjawiająca się w naszych progach kobieta, zawsze, niezależnie od koloru włosów, wieku czy też stanu cywilnego, zwiastuje kłopoty.
A jak z całusami?
Składając o północy życzenia noworoczne zwróć uwagę kogo całujesz. Pierwsza osobą pocałowaną przez kobietę powinien być mężczyzna, a mężczyzna nawet po więcej niż jednym kieliszku szampana niech pamięta, żeby pierwszego całusa w Nowym Roku dostała od niego kobieta.
Dania
Panie domu powinny zapełnić lodówki i spiżarnię wszelkimi przysmakami, co odpędzi biedę i zapewni w nowym roku dostatek. W czasie nocy sylwestrowej, należy również zadbać o odpowiednie nakrycie stołu. Podobno najwięcej szczęścia przynoszą okrągłe naczynia oraz potrawy z kapusty.
Z czystym sumieniem
Rankiem w Sylwestra i Nowy Rok dobrze jest umyć twarz zimną wodą, żeby cieszyć się dobrym zdrowiem. Aby zacząć kolejny rok w przyjaźni z innymi ludźmi, najpierw trzeba pogodzić się z tymi, z którymi pokłóciliśmy się w starym. Chodzi o to, by wejść w kolejny rok z czystym sumieniem.
Dawne przesądy noworoczne w różnych regionach Polski
Na Mazowszu w noc sylwestrową gospodarze robili sobie nawzajem dowcipy – zatykali kominy, wciągali wozy na dach stodoły, kradli furtki i bramy. Kradzieże były traktowane żartobliwie.
Na Kaszubach wypędzano podczas zabawy stary rok, obchodząc wieś z hałasującymi klekotkami. Na Podhalu Górale wrzucali monetę do miski z wodą, w której się myli oraz obowiązkowo wkładali kilka drobnych monet do kieszeni.
Wodzirejowi na najszybszych saniach, zwanemu kuligiem (zazwyczaj w masce z długim ptasim dziobem) i jego towarzystwu pod groźbą bankructwa gospodarza nie wolno było odmówić gościny przerastającej zazwyczaj w kilkudobowe libacje
Na Pomorzu gospodarze obwiązywali drzewka owocowe w sadzie powrósłami uplecionymi ze snopów stawianych w Wigilię w izbie i wtykali w nie małe krzyżyki upieczone z ciasta, aby zapewnić urodzaj na owoce.
W wielu regionach wypiekano noworoczne pieczywo w kształcie kołacza, zwane nowym latkiem lub bochniaczkiem, z uformowanymi gałązkami, figurkami zwierząt, ptaków oraz postacią człowieka. Miały one w sposób magiczny zapewnić szczęście i pomyślność w gospodarstwie.
Wysyłano młode dziewczyny po polana. Ta, która przyniosła w naręczu parzystą liczbę drew, zgodnie z wierzeniami, w przyszłym roku miała wyjść za mąż.
Lano wosk i ołów, rzucano butami. Z czasem zarzucono wróżenia w Nowy Rok i wszystkie obrzędy przeniesiono na andrzejki i katarzynki.
Żony gospodarzy umieszczały w kątach domu główki czosnku oraz przedmioty wykonane z żelaza. Czosnek nie chronił od wampirów, ale od wszelkich uroków. Żelazo miało pomóc w przezwyciężeniu wszelkich trudów i nieszczęść, jakie miałyby spaść na rodzinę.
Zwyczajem jeszcze z czasów pogańskich było stawianie stołka z miękkim nakryciem, na środku głównego pomieszczenia z piecem. Wierzono bowiem, że jest to także noc duchów, które należy przyjąć z godnością i zapewnić im wygodę i komfort. Z tego powodu przed północą rozpalano w kominku, aby w izbie było ciepło i nikt do rana nie przestawiał stołka ze środka pomieszczenia.
Szlachcice w nowy rok strzelali z rusznic, aby uczcić zakończenie starego roku i wejście nowego, choć to nie było jedyne znaczenie. Strzały te miały też zabezpieczać domy poprzez odstraszenie piorunów, a panom i poddanym dać ochronę przed chorobami.
Dzień po nocy sylwestrowej rozpoczynał się wczesnym rankiem mszą w kościele. Uważano bowiem, że kto tego dnia wcześnie wstanie, ten szybciej zaprosi dobrobyt do domu. Z czasem ten zwyczaj przeniesiono na święta Wielkiej Nocy i nazwano wyścigami gospodarzy.
Na wsi był to także dzień, kiedy wszyscy zwaśnieni ludzie, godzili się ze sobą i wybaczali sobie krzywdy. Do dziś spotkać można osoby, które uznają, że to, co im się przydarzyło pierwszego dnia nowego roku, będzie rzutować na cały kolejny rok. Zarówno samopoczucie, pogoda, jak i wiele innych, były wskaźnikami tego, co spotka ludzi w bieżącym roku. Na przykład, wietrzna pogoda wróżyła wysyp owoców w sadzie.
Ciekawostką może być i to, że ludzie wróżyli sobie nawet z gwiazd. Uważano, na przykład, że jeśli nocą na niebie widać dużo gwiazd, ich kury znosić będą mnóstwo jajek.
Czy warto wierzyć w przesądy noworoczne?
Wszelkie przesądy, a zatem również przesądy noworoczne, mają to do siebie, że gdy się w nie wierzy, częściej się sprawdzają. A zatem, mimo że podchodzimy do nich z przymrużeniem oka, warto się zastosować przynajmniej do niektórych. Z pewnością opłaci się uporządkowanie swoich spraw, uregulowanie należności i sprostowanie nieporozumień przed Nowym Rokiem.. Czyli warto spróbować, to nic nie kosztuje, ale wiara czyni cuda, a poza tym zabawa może być przednia.
Szczęśliwego Nowego Roku!
(Oprac. KOS)