Język jest narzędziem komunikacji, ale i integracji. Widać to w Polsce, która stała się krajem przyjmującym więcej ludzi niż z niego wyjeżdża. W rządowej „Strategii migracyjnej” możemy przeczytać: „Sukces w polityce integracyjnej zostanie osiągnięty, jeżeli dany cudzoziemiec komunikuje się w języku polskim”. Bo przecież cudzoziemiec poznaje nie tylko słowa i gramatykę, ale też literaturę, kulturę oraz normy i zasady życia społecznego.
Jest wiele instytucji, które organizują w Polsce kursy języka polskiego dla cudzoziemców. Zwykle miesiąc nauki ( dwa razy w tygodniu, po 1-2 lekcje) kosztuje od 400 do 1000 zł.
Gdy Polska weszła do Unii Europejskiej w 2004 r., zaczęli do kraju przyjeżdżać cudzoziemcy raczej dobrze sytuowani, ich było stać na kursy płatne. Zaś po roku 2014 pojawili się migranci zarobkowi, dla nich kursy komercyjne były za drogie. Zaczęło działać więcej kursów bezpłatnych. Organizuje je na przykład szkoła Cup of Polish, współdziałająca z Polskim Forum Migracyjnym na zlecenie i za środki miasta stołecznego Warszawy. Zainteresowanie jest duże. Na jesiennym kursie w 2024 r. było 50 miejsc, a chętnych 500. Dziś w Cup of Polish uczy się wielu Ukraińców, Białorusinów, ale są też migranci z Azji Południowej, Ameryki Południowej i Afryki.
Kursy języka polskiego prowadzone są także w ośrodkach dla uchodźców. Urząd ds. Cudzoziemców poinformował, że w maju 2025 r. na kursach uczyło się 224 dzieci i 130 dorosłych. Stanowiło to 54% liczby osób przebywających wówczas w ośrodkach.
Bezpłatne kursy dla uchodźców prowadzi też Fundacja Ocalenie. Trzy razy w roku ogłasza nabór, przyjmując jednorazowo po 300 osób, choć zgłasza się ostatnio nawet 900 osób. Jest 27 grup po 12 uczestników. Uczą wolontariuszki w 4 salach, a zespół fundacji liczy tylko 3 osoby. To, że kursy odbywają się systematycznie od 2009 r., z pewnością trzeba uznać za sukces. Grupy tworzy się z podziałem na słowiańskie i niesłowiańskie, bo czas przyswojenia języka jest różny. Najwięcej uczy się kobiet po trzydziestce. Formy nauki są inne niż w szkole, nie na ocenę. Kursanci korzystają z różnych form aktywności, są śpiewy, gry, oglądanie filmów, są konwersacje.
Nowością będą Centra Integracji Cudzoziemców. Mają powstać, z wykorzystaniem środków europejskich, w 49 miastach. Różne jest zaawansowanie ich tworzenia. W Wielkopolsce centra miały pilotaż, dlatego działają tam sprawnie w pięciu miastach. Cyklicznie organizują kursy języka polskiego. W 2024 r. 132 osoby kształciły się na kursach podstawowych i dla średnio zaawansowanych (poziomy od A1 do B2). Ponieważ województwo otrzymało w br. nowe środki unijne na ten cel, ilość kursów wzrosła. Od bieżącego roku wprowadzono też szkolenie w trybie zdalnym. Część bezpłatnych kursów za środki CIC prowadzą szkoły językowe, organizujące od lat płatne szkolenie.
Od osób, które chcą się osiedlić w Polsce, wymaga się znajomości języka polskiego na poziomie średnim (B1). Dotyczy to w szczególności osób, które chcą uzyskać polskie obywatelstwo lub status rezydenta Unii Europejskiej. Istnieje państwowy system certyfikacji języka polskiego. Zajmuje się tym Państwowa Komisja do Spraw Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego. Przewodniczy jej profesor dr hab. Aleksandra Achtelik z Uniwersytetu Śląskiego. Powołanie państwowego systemu certyfikacji językowej podniosło status języka polskiego w Unii Europejskiej. W 2024 r. o certyfikat ubiegało się 21.781 osób. Zdało egzamin 80%. Z tego 80% uzyskało potwierdzenie poziomu B1. Pozostali potwierdzili wyższe poziomy: B2, C1 i C2. Egzamin (pisemny i ustny) trwa 2 dni. Koszt certyfikacji B1 to 150 euro.
Znajomość języka na poziomie B1 jest potrzebna cudzoziemcom dla legalizacji pobytu. Natomiast studiowanie na polskich uczelniach (po polsku) wymaga potwierdzenia znajomości języka polskiego na poziomie B2. A poziom C1 uprawnia do studiowania bezpłatnie.
Język polski jest najczęściej używanym językiem słowiańskim w Unii Europejskiej. Staliśmy się bramą do Europy Środkowej, co wyznacza rangę języka.
Janusz Fuksa