20 września 2025 roku Kijów stał się prawdziwym sercem polskiej kultury. Tego dnia odbył się wyjątkowy festiwal „Impuls Polskości”, który zgromadził przedstawicieli polskich organizacji z Browarów, Dnipra, Kaniowa, Kijowa, Kropywnickiego, Netyszyna, Olewska i Winnicy.
Wydarzenie okazało się nie tylko świętem muzyki, tańca i tradycji, ale także miejscem spotkania, dialogu i integracji, pokazując, że w dzisiejszych czasach kultura może być tym, co najpiękniej jednoczy ludzi. Uroczyste otwarcie festiwalu rozpoczęła Lesia Jermak, prezes Związku Polaków Ukrainy, podkreślając, że Impuls Polskości jest wydarzeniem, które powstało z potrzeby serca: – „Ten festiwal to przestrzeń, w której spotyka się młodzież, rodziny, seniorzy – wszyscy, którzy czują więź z polską kulturą. Nazwaliśmy go „Impuls Polskości”, bo chcemy, by był siłą, która pobudza do działania, jednoczy i daje radość. W trudnych czasach, jakie przeżywamy, to właśnie kultura jest naszym bezpiecznym miejscem i wspólnym językiem” – mówiła Lesia Jermak.
Do uczestników i gości zwrócili się także przedstawiciele zaprzyjaźnionych środowisk. Szczególnie ciepło zabrzmiały słowa konsula Ambasady RP w Kijowie Tomasza Sipowskiego, który wyraził uznanie dla inicjatywy: – „Patrząc na dzisiejszy festiwal, widzę żywą polskość w Ukrainie. Widać energię młodzieży, zaangażowanie organizacji i siłę wspólnoty. To daje nadzieję, że polska kultura będzie tu zawsze obecna, rozwijana i przekazywana kolejnym pokoleniom” – podkreślił konsul.
Festiwal swoim słowem wsparli także:
– Aszot Awanesian – Prezes Rady Wspólnot Etnicznych,
– Hwycza Mepariszwili – Prezes Stowarzyszenia Gruzinów Ukrainy,
– Swietłana Cech – Prezes Młodzieżowej Organizacji Niemieckiej. Ich obecność i życzenia potwierdziły, że kultura jest mostem łączącym różne społeczności i narodowości.
Festiwal miał bogaty i różnorodny program, w którym każdy mógł odnaleźć coś dla siebie. Młodzi liderzy z Akademii Młodego Lidera – współorganizatorzy wydarzenia – zadbali o logistykę, atmosferę i wsparcie gości, pokazując, że młodzież jest realną siłą napędową polskiego ruchu w Ukrainie.
Stoiska rękodzielnicze – przygotowane przez Waleriję Mazurenko, Tetianę Korobenko i Switłanę Bułanową – przyciągały uwagę bogactwem kolorów, pomysłowością i autentycznym pięknem tradycyjnych wyrobów.
Warsztaty taneczne – poprowadzone przez Zespół Pieśni i Tańca „Polanie znad Dniepru” – pozwoliły uczestnikom spróbować swoich sił w tańcach ludowych i poczuć ducha wspólnoty.
Gra edukacyjna o Polsce – przygotowana przez Sektor M, była okazją do sprawdzenia wiedzy o historii, geografii i kulturze Polski w zabawny i przystępny sposób.
Publiczność mogła również obejrzeć koncerty zespołów, występy artystyczne oraz prezentacje organizacji polskich, które na co dzień dbają o zachowanie języka, tradycji i pamięci w różnych częściach Ukrainy. Nieprzypadkowo festiwal nosi nazwę „Impuls Polskości”. To akronim, który w pełni oddaje jego ideę:
I – Integracja
M – Młodzieży
P – Polskiej
U – Ukrainy
L – Łączy
S – Społeczność
Właśnie taki był klimat całego wydarzenia – pełen wspólnoty, radości i wzajemnej inspiracji.
– „Chcieliśmy, by każdy uczestnik wyjechał z Kijowa z poczuciem, że polskość to nie tylko tradycja, ale też nowoczesność, energia i siła do działania. IMPULS ma być początkiem czegoś większego – współpracy i nowych inicjatyw” – podsumowała Lesia Jermak.
Największą siłą „IMPULSU Polskości” byli jego uczestnicy. Przyjechali z różnych miast Ukrainy – młodzi działacze, członkowie zespołów artystycznych, przedstawiciele organizacji polskich i sympatycy kultury. To właśnie oni tworzyli atmosferę wzajemnego wsparcia i radości. Wielu z nich podkreślało, że festiwal był dla nich nie tylko okazją do zaprezentowania swojego dorobku, ale także do nawiązania nowych znajomości i odkrywania, jak wiele łączy ich z innymi.
– „Kiedy tańczymy razem, czujemy, że jesteśmy jedną rodziną” – powiedziała uczestniczka zespołu młodzieżowego.
– „Ten festiwal pokazał mi, że kultura to nie tylko występy na scenie. To wspólnota, która daje siłę” – dodał młody lider z Kaniowa.
„IMPULS Polskości” to nie tylko wydarzenie kulturalne – to manifestacja potrzeby wspólnoty i wzajemnego wsparcia. W czasach, gdy tak łatwo o podziały i poczucie osamotnienia, kultura staje się mostem, który łączy, a nie dzieli.
Dzięki festiwalowi uczestnicy i publiczność mogli doświadczyć, że polskość w Ukrainie żyje, rozwija się i inspiruje kolejne pokolenia. Wydarzenie było także przypomnieniem, że pielęgnowanie tradycji i języka to nie tylko obowiązek, ale i radość.
– „Kultura jest naszym wspólnym językiem. To ona sprawia, że nawet w trudnych czasach odnajdujemy w sobie siłę” – podsumowała jedna z organizatorek.
Organizatorzy już dziś zapowiadają kolejną edycję festiwalu. Marzeniem jest, by „IMPULS Polskości” stał się stałym punktem w kalendarzu wydarzeń kulturalnych i platformą, która nie tylko promuje kulturę polską, ale także buduje sieć współpracy między miastami i środowiskami.
Bo przecież – jak przypomina nam nazwa – IMPULS to energia, która daje początek. Energia, która integruje młodzież, polskość, Ukrainę, łączy społeczność.
„Impuls Polskości” był nie tylko świętem kultury, ale także ważnym sygnałem, że w obecnych czasach inicjatywy łączące ludzi wokół wartości i tradycji są szczególnie potrzebne.
Dzięki nim polska społeczność w Ukrainie nie tylko zachowuje swoje dziedzictwo, ale również buduje mosty między narodami, pokoleniami i różnymi środowiskami.
Organizatorzy skierowali serdeczne podziękowania do wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu festiwalu: artystów, liderów, wolontariuszy i partnerów.
Wydarzenie zostało dofinansowane w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 roku, w ramach projektu „Strefa Kultury PL. Wsparcie wydarzeń kulturalnych na Ukrainie” realizowanego przez Fundację Wolność i Demokracja.
Lesia Jermak
Prezes ZPU