Dziś piątek, 31.01.2025
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Dziennik Kijowski

Czasopismo tradycyjnie poświęcane jest życiu organizacji polonijnych, ważniejszym wydarzeniom politycznym w Polsce i na Ukrainie, wspólnym Polsce i Ukrainie aktualnym zagadnieniom, problematyce religijnej, historii Polski.

Dziennik Kijowski

Poezja z żurkiem i grzańcem

Miasto Krzywy Róg od kilku lat znany jest nie tylko, jako wielki ośrodek przemysłu górniczo-hutniczego, ale też ma swoje miejsce na mapie polskiej kultury, ponieważ Polacy, którzy tu mieszkają, zaznajamiają ze swoją kulturą mieszkańców miasta.

Tak, ostatnio Związek Polaków Krzywego Rogu „Ojczyzna” przeprowadził takie przedsięwzięcia jak Festiwal Poezji Polskiej, czy też Miesiąc Tłumaczy, na którym prezentowano utwory własnych autorów polskich. Wspólnie z Uniwersytetem Pedagogicznym w Krzywym Rogu zorganizowano twórczy wieczór z okazji 215 rocznicy urodzin Adama Mickiewicza. Corocznie też nasza organizacja bierze aktywny udział w Festiwalu „Jedyna rodzina moja Ukraina”, który organizuje władza miejska.

4 grudnia odbyło się przedsięwzięcie literackie pod tytułem „Poezja Krzywego Rogu. Polskie nutki”, uczestnicy którego mogli usłyszeć utwory poetów Krzywego Rogu nie tylko w oryginale, ale też w tłumaczeniu na język polski, autorstwa Oleksego Kazakowa.

Uwadze słuchaczy zaproponowano utwory Chwostowej, między innymi wiersz „Pachnie jak barszcz i bodziszek”, który w roku 2014 otrzymał nagrodę „Poetycki ekslibris” w konkursie „Złote pióro”. W tym samym roku Pani Olga została pierwszą cudzoziemką, uczestniczącą w konkursie poetyckim imienia J.I.Kraszewskiego.

Były tam też wiersze Iryny Roik, będące prawdziwym wezwaniem dla każdego tłumacza, bo niezwykle emocjonalne i pełne neologizmów. Czytano utwory Inny Dolenik, która w swoim dorobku ma już 6 wydanych książek, a w tym roku wzięła udział w jednym z poetyckich konkursów w Polsce. W finale zaprezentowano wiersze Neli Saulak, która właśnie recytowała wspomniane powyżej utwory.

Wysoką ocenę temu wydarzeniu dał profesor – ukrainista Roman Kozłow, zdaniem którego tłumaczenia wymagały dużego wysiłku a jego zdaniem wiersze zostały przetłumaczone bardzo organicznie.

Dodać polskich nutek pomogli nam gospodarze kawiarni „Mango”, przygotowując w swoim menu tradycyjne polskie dania w tym i żurek i grzaniec.

Oleksij KAZAKOW

POWIĄZANE POSTY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi Partnerzy

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Міністерства закордонних справ.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
 
Gazetę «Dziennik Kijowski» można prenumerować przez cały rok we wszystkich oddziałach komunikacji na Ukrainie

Najnowszy numer x