Lech Wałęsa, mimo że od wielu lat jest na emeryturze, wciąż pozostaje jednym z najbardziej znanych polityków w Polsce. Kojarzymy go dziś z ciętego języka, oraz niekiedy osobliwych wypowiedzi na temat tego, co dzieje się w kraju. Ukuto na nie nawet termin „wałęsizmy”, który doczekał się osobnego hasła na Wikipedii. Słownik Języka Polskiego sformułował definicję i podaje, że wałęsizmy lub wałęsaliki to specyficzne powiedzenia i zwroty językowe pochodzące z publicznych wypowiedzi Lecha Wałęsy lub jemu przypisywane.
Wiele z nich przeniknęło na dłużej do języka polskiego i współczesnej polskiej kultury. Wiele jego wypowiedzi stało się tytułami filmów, audycji lub piosenek.
Wałęsizmy zazwyczaj zapadają w pamięć przez formę zbliżoną do gier słownych – często mają charakter oksymoronów (tj. wyrażeń wewnętrznie sprzecznych), bądź nawiązują do innych form językowych (np., przysłów).
- Dobrze się stało, że źle się stało
- Furman nie może być koniem i odwrotnie.
- Ja nie jestem „on”, ja jestem „my”.
- Każdy, kto ukradł złotówkę, będzie osądzony i puszczony w skarpetkach.
- Kota se zamknij a nie SOLIDARNOŚĆ.
- Nie mogło być lepiej to chciałem, żeby było śmieszniej.
- Stłucz pan termometr, a nie będziesz miał gorączki
- Nie wiem, o czym ten facet mówił, ale to na pewno było interesujące.
- Z męskich spraw zostało mi już tylko golenie.
- Odpowiem wymijająco wprost.
- Demokrację trzeba – tak jak wolność – umiejscawiać w czasie i przestrzeni.
- Dla mnie demokracja parlamentarna to pokojowa wojna wszystkich ze wszystkimi.
- Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce!
- Zdrowie wasze w gardła nasze! – wypowiedziane w czasie transmisji telewizyjnej ze sztabu wyborczego, po uzyskaniu informacji, że według prognoz Lech Wałęsa wygrał wybory prezydenckie w 1990 roku. Trawestacja popularnego polskiego toastu: „Zdrowie twoje w gardło moje!”
Lech Wałęsa zasłynął także z barwnych wypowiedzi komentujących współczesną sytuację polityczną, jak na przykład:
„Nawet jeśli Ukraina wygra tę wojnę, za pięć lat będziemy mieć to samo, za dziesięć lat pojawi się kolejny Putin. Aby uniknąć takiego scenariusza trzeba dziś wymusić zmianę ustroju, albo zorganizować powstanie narodów w Rosji. Bez tych zmian Rosja pozostanie imperialna. (…) Populacja Rosji nie powinna przekraczać 50 milionów. (…) 60 narodów zostało zaanektowanych przez Rosję”.
lub o Saakaszwili
„Jak ja cię lubię, jesteś fajny facet, ale jest XXI w. i Rosja nie mogła zachować się inaczej z jej punktu widzenia. (…) Bestii nie przyciska się do muru, bo ona macha łapami. A Saakaszwili przycisnął bestię do muru – popełnił młodzieńczy błąd”.
KOS