Tulipany – wiosenne kwiaty – oznaka wiosny i symbol Dnia Kobiet, rozkwitające wierzby, zieleniące się trawniki, a w dali spadające bomby i krzyk przerażonych ludzi to krajobraz Ukrainy w pierwszej dekadzie marca 2024 roku. „Od ponad dwóch lat żyjemy na krawędzi” – mówią mieszkańcy Nieżyna. Ale tak jest w całej współczesnej Ukrainie. Wszyscy jednak starają się żyć w taki sposób, by zapomnieć na chwilę o dramacie i czerpać siłę z tego, co dobre, piękne i twórcze.
W sobotę 9 marca społeczność polska spotkała się Centrum Kultury Polskiej w Nieżynie, by podkreślić ważne role kobiety na wielu płaszczyznach: zawodowej, rodzinnej
i artystycznej, a także dzięki poezji i muzyce przenieść się do lepszego wymiaru współczesnej rzeczywistości.
W finezyjny sposób połączono Dzień Kobiet ze świętem wiosny, a także z 210 rocznicą narodzin wieszcza ukraińskiego –Tarasa Szewczenki. Zwykło się mówić: „Бог mрійцю любить”, dlatego te trzy elementy zespoliły się, harmonijnie dźwięczały i wybrzmiały jako zachwyt nad świeżością wiosny, miłością i kobiecą doskonałością. Wiersze Tarasa Szewczenki po aktorsku recytowały panie: Walentyna Pugacz i Helena Jekymenko, a także pan Maksym Potapenko.
Pojawiły się też strofy polskich twórców, wśród nich królował liryk „Gdybyś była…”. Wiersz ten znalazł się obok kwiatów na laurkach wręczonych kobietom z okazji ich święta.
„Gdybyś była melodią – bym nucił,
Gdybyś deszczem była – bym moknął,
Albo snem – to bym się nie obudził
I bym kwiatem był – jeśli ty wiosną.
Gdybyś była wyznaniem – bym wierzył,
Gdybyś była nadzieją – bym czekał,
I bym spłonął – gdybyś była płomieniem,
A gdy morzem – wpadłbym w ciebie jak rzeka”.
Nie zabrakło też muzyki, która, jak mówią – łagodzi obyczaje, ale także uprzyjemnia spotkania. Pieśń „Kochana” po ukraińsku zaśpiewała pani Katarzyna Rowenczyn, a państwo Jotkowie wykonali kilka polskich piosenek, m. in. „Orkiestry dęte” Haliny Kunickiej. Zebrani wtórowali im. Radość wypełniała salę.
Przy kawie i ciastku członkowie Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia Polaków „Aster” rozmawiali o sprawach bliskich ich sercom: o przyszłości i nadziei na lepsze jutro.
To było poetycko-muzyczno-przyjacielskie spotkanie polonijnej organizacji z udziałem wyjątkowego Gościa – pani Janiny Kotlar z Wydziału Kultury Urzędu Miasta Nieżyna.
Uroczystość zorganizowała Prezes stowarzyszenia pani Weronika Mandryko, troszcząc się o każdy szczegół spotkania. Tradycyjnie do pomocy włączyła się pani Wiesława Świerszcz, nauczycielka skierowana przez ORPEG do pracy w Nieżynie.
Było naprawdę pięknie!