Eugeniusz Gołybard – korespondent i redaktor dobrze znany nie tylko czytelnikom naszej gazety. Często powtarza: „Życie – to jest walka i praca. Praca zawsze dla innych, a walka – z samym sobą”. Autor 30 książek i blisko 2500 artykułów.
Pracował w kopalniach węgla na Donbasie, w biurach badawczo-projektowych, w gazetach „Вечірній Київ”, „Слово Просвіти” i w Ukraińskim Radiu. Uczył się i studiował w Kijowie, Moskwie, Lublinie, Krakowie, Warszawie. Wykładał na wyższych uczelniach.
W licznych periodykach śmiało publikował ostre materiały o tych, którzy ukrywali prawdę o swoich podejrzanych przedsięwzięciach. Kiedy brudne interesy wychodziły na światło dzienne, łobuzy na wysokich stanowiskach często składali pozwy do sądu na gazetę i autora demaskujących publikacji.
Więc musiał odpowiadać przed sądem w dwóch sprawach „o obrazę honoru i godności” tych, którzy nie mieli ani honoru, ani godności, ale uparcie kroczyli po szlaku przestępstw. W końcu obie sprawy zakończyły się zwycięstwem dziennikarza.
Gdy media ukraińskie propagowali tezę, że bez rosyjskiej ropy naftowej i gazu Ukraina zginie, pan Eugeniusz udał się na Donbas, do regionów, gdzie znajdują się bogate złoża ropy naftowej i gazu. Spotykał się z naukowcami, fachowcami ds. górnictwa, przestudiował dokumenty geologiczne, zafiksował fakty nielegalnego wydobycia gazu i kondensatu tam, gdzie oficjalnie uważano, że nie ma złóż surowca energetycznego.
Na podstawie zebranych materiałów niezwłocznie wydał książkę pod tytułem „Власних покладів нафти і газу Україні вистачить на сотні років!”, która stała się wołaniem skierowanym do władz państwowych i do wszystkich obywateli. W książce zawarta jest faktografia: wywiady, mapy złóż, zdjęcia autora z miejsc wydobycia, o których mało kto wie.
Setki egzemplarzy książki rozpowszechniono wśród deputowanych Werchownej Rady Ukrainy i instytucji państwowych. I co? I nic. Zyski kilku osób w Moskwie i Kijowie, którzy zarabiali na imporcie z Rosji, były ważniejsze niż energetyczna niezależność Ukrainy.
Na początku lat 2000. pan Eugeniusz publikuje „Formułę Gołybarda”, która ukazuje przekrój struktury społeczeństwa i wyjaśnia zasadnicze przyczyny jego zachowań. Autor nie zadowala się konstatacją faktów, a opracowuje, wydaje i rozpowszechnia nowoczesną „Конституцію Української Республіки”.
Wydanie wywołało pozytywne opinie kilku gazet, zostało zauważone przez naukowców i... I na tym wszystko się skończyło. Naród nadal spał sobie spokojnie.
Ale nie mógł spać spokojnie Eugeniusz Gołybard, myśląc o obiektywnej potrzebie polsko-ukraińskiego zbliżenia i pojednania. Dlatego szczególne miejsce w jego twórczości zajmują treści popularyzujące w Ukrainie polską mentalność, kulturę i sztukę.
O tym właśnie czytamy w jego książkach: „По-сусідськи. Польський вектор”, „Co jest grane w Polonii ukraińskiej”, „Uświadomienie konieczności”, „Będąc w Polsce, będąc na Ukrainie” i innych.
Na podstawie analizy udokumentowanych faktów i własnych badań, przeprowadzonych w obu krajach, autor na początku lat 2000-ch doszedł do wniosku, że dalsze niezdecydowanie i „deptanie w miejscu” naprawdę grozi Ukrainie utratą niezależności.
Dlatego zaproponował wykorzystać w Ukrainie polskie doświadczenie reformowania życia państwa i społeczeństwa, we wszystkich jego aspektach. O tym świadczą tytuły rozdziałów 432-stronicowej książki „По-сусідськи. Польський вектор”: „Чи не придивитися нам до Польщі?”, „Чому у нас жити гірше”, „«Оксамитова» ліквідація незалежності України”, „Польща вже в НАТО, а що ми на то?”, „Дивлячись на Київ з Кракова” i inne.
Przetłumaczył na język ukraiński sześć książek polskich autorów i sześć polskich ustaw o samorządzie lokalnym. Pozostawił po sobie dobrą pamięć jako nauczyciel języka polskiego w szkołach i bibliotekach Kijowa, zaprasza na swoją polsko-ukraińską stronę internetową pod tytułem „Po sąsiedzku. Polski wektor” – www.plukr.org.
Aktywnie uczestniczy w życiu polonijnym. Na podstawie własnych materiałów organizował kilka wystaw o Polsce (zdjęć z podróży, widokówek świątecznych, znaczków pocztowych, in.), prowadził wykłady o tematyce polsko-ukraińskiej, ufundował dział literatury polskiej w kijowskiej bibliotece im. Nowikowa-Pryboja.
Jednym z najważniejszych tematów jego pracy dziennikarskiej zawsze była agresywna polityka Rosji w stosunku do innych krajów. Jest autorem bardzo aktualnych, obszernych tomów literatury faktu i reportaży pt. „Кучмізм і кучмономіка. Рука Москви в Україні” („Ręka Moskwy na Ukrainie”) i „Рука Росії в Україні” („Ręka Rosji na Ukrainie”).
Eugeniusz Gołybard widział jak stopniowo wzrasta agresywne nastawienie Rosji na tle konsekwentnego sztucznego rujnowania zdolności obronnych Ukrainy. W licznych publikacjach przestrzegał Ukraińców przed realnym niebezpieczeństwem, które coraz to wyraźniej groziło ze strony Moskwy. Niestety, ostrzeżenia nie wywołały odpowiedniej reakcji, co jeszcze więcej zaniepokoiło autora.
Więc wtedy, w marcu 2007 roku, opublikował własne futurologiczne konkluzje i poważne obawy w gazecie „Українське Слово”, w artykule pt. „Куди коливається маятник”, w którym przestrzega, że Rosja pocznie wojnę „bliżej do 2015 roku”.
Przytoczę krótki fragment z tamtego artykułu:
„Ze względu na trwałe «ściskanie sprężyny» nierozwiązanych problemów w stosunkach z Rosją (a w szczególności: uparte ignorowanie przez władze Ukrainy własnych, krajowych zdolności zaopatrzenia w energię elektryczną i gaz oraz brak gotowości armii ukraińskiej do stawienia oporu agresorowi), jest całkiem możliwe, że owa „sprężyna” może „wypalić” bliżej do 2015 roku ostrym (być może sprowokowanym z zewnątrz) konfliktem domowym, który przekształci się w międzynarodowy”.
Bliżej do 2015 roku – rok 2014. Na ostrzeżenie nie zareagowały ani media, ani rzesze „politologów”, którzy twierdzą że zawsze wiedzą, co się może wydarzyć. Niestety, stało się tak, jak uprzedzał dziennikarz, analityk, specjalista w dziedzinie technologii myślenia systemowego.
W artykule “Про що попереджає маятник” (“Слово Просвіти” ч. 49, 9—15 грудня 2021 р.)za dwa miesięcy przed, uprzedził o zwiększeniu przez Rosje natarcia, zasięgu i napięcia wojny, a w artykule “Najaktualniejsze zagadnienie naszych czasów” („Dziennik Kijowski” nr 6, marzec 2023”)przeanalizował siedem czynników uzasadniających i doszedł do wniosku, że wojna będzie trwać długo.
Efektem naukowej i praktycznej działalności pana Eugeniusza jest pokaźna ilość opracowań na temat psychologii myśli twórczej: „Мудрість світу – світло вічне. Віра і раціо”, „Щоб думати і чинити правильно”, „Бог і ми” i unikalny podręcznik „Основи технології системного мислення”.
Właśnie myśląc o zdrowiu, badając literaturę, gromadząc własne doświadczenie w walce przeciwko chorobom, wypracował System Codziennego Samouzdrawiania i zaproponował go w podręczniku pt. „Здоров’я створи сам!” – „Zdrowie stwórz sam!”.
Ów podręcznik przeżył dwa wydania po ukraińsku w Kijowie i dwa po polsku w Katowicach, a autor, wspólnie z żoną Irenką, podczas licznych wykładów i zajęć praktycznych w Polsce i w Ukrainie, z powodzeniem wprowadzał ten uzdrawiający system.
Bardziej szczegółowo o twórczości naszego Jubilata opowiada się w dwujęzycznym bogato ilustrowanym polsko-ukraińskim wydaniu autobiograficznym “W drodze do siebie – На шляху до себе“. Bowiem życie – to jest walka i praca. Praca zawsze dla innych, a walka – z samym sobą.
Za działalność na niwie polonijnej Eugeniusz Gołybard został odznaczony pięcioma dyplomami uznania, jest Laureatem dwóch Międzynarodowych Polonijnych Festiwali Multimedialnych, uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Wiarygodność faktów potwierdził
Antoni STEFANOWICZ
Prezes Związku Polaków Ukrainy
w latach 2012 – 2024