Dziś piątek, 31.01.2025
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Dziennik Kijowski

Czasopismo tradycyjnie poświęcane jest życiu organizacji polonijnych, ważniejszym wydarzeniom politycznym w Polsce i na Ukrainie, wspólnym Polsce i Ukrainie aktualnym zagadnieniom, problematyce religijnej, historii Polski.

Dziennik Kijowski

Uczmy się polskiego u fachowców (z nr 465)


E. Usterko (L) i O. Jaczyszyna prezentują „Polonista Center w szkole nr 169 w Kijowie

Wiadomo, że obecnie na Ukrainie, jak i w Kijowie funkcjonuje znaczna ilość kursów nauczania języka polskiego. Niedawno przeprowadziłem własną analizę sytuacji w tym zakresie w wyniku czego okazało się, że w Kijowie jest co najmniej pięćdziesiąt różnego rodzaju placówek nauczania polskiego, ale niewiele z nich działa dostatecznie efektywnie.

O problemach związanych z nauczaniem języka polskiego na Ukrainie próbowałem dowiedzieć się u dyrektorki kursów „Polonista Center” w Kijowie Eugenii Ustenko.

– Pani Eugenio, proszę powiedzieć naszym czytelnikom, jakie trudności istnieją przy wyborze odpowiednich kursów i czym „Polonista center” się w tym wyróżnia?

– Często Ukraińcy ulegają złudzeniu, że opanowanie języka polskiego to rzecz prosta, dlatego, że rozumieją prawie każde słowo. Ale jeżeli przychodzi się rozmawiać, a tym bardziej pisać po polsku (dotrzymując się zasad gramatyki i grafiki) – to nie wszystko wychodzi tak łatwo. I dlatego zwracają się wtedy do fachowców. Ale kto jest kto – z góry nie wiadomo. Spróbuję wyjaśnić ten problem.

Wysoki poziom nauczania wymaga spełnienia pewnych kryteriów. Pierwsza rzecz to dobrze wykształcona kadra nauczycieli, druga –uczenie się języka w małych grupach po 3-5 studentów i równolegle dużą wagę przywiązuje się do wyboru odpowiednich podręczników dla każdej grupy studentów. Nasza uczelnia „Polonista Center” w pełni to gwarantuje.

– Co robi „Polonista Center” do rozszerzenia takiej właśnie praktyki?

– Rozwijamy działania poprzez bezpośredni kontaktu z potencjalnymi studentami. Również, razem z dr historii Oksaną Jaczyszyną, organizujemy spotkania z uczniami szkół średnich, gdzie dajemy uczniom możliwość poznania melodyki języka polskiego, historii Polski i jej osiągnięć. Mieliśmy ponad 30 takich spotkań w zeszłym roku.


L. Maniaczenko, E. Ustenko i O. Jaczyszyna w szkolnym muzeum etnografii

– Właśnie, niedawno byłem na takim spotkaniu w szkole nr 169 w Kijowie i zaskoczyło mnie duże zainteresowanie ze strony uczniów, nauczycieli i dyrektora. Czy każde spotkanie wywiera taki efekt?

– Prawie każde. Ale spotkanie w szkole 169 naprawdę było szczególnie ważne. W szkolnym muzeum etnografii porozmawialiśmy z dyrektorem szkoły Ludmyłą Maniaczenko na temat współpracy i postanowiliśmy rozpocząć kursy polskiego na bazie szkoły. My mamy możliwość prowadzić zajęcia na wysokim poziomie i posiadamy podręczniki do nauczania studentów o różnym stopniu znajomości języka polskiego. A teraz prowadzimy już kursy w tej szkole sześć razy w tygodniu, w trzech grupach dla dzieci różnego wieku. Zainteresowanie, moim zdaniem, prognozowane, ale dla Pani dyrektor było niespodziewanie dużym.

– Wiem, że polskie podręczniki są dość drogie. Mogłaby Pani wyjaśnić naszym czytelnikom – dlaczego?

– Podręczniki zamawiamy w Polsce, gdzie one i tak nie są tanie, a ponadto koszty transportu i odprawy celnej takich towarów są dość wysokie i uwzględniając małą liczbę naszych umów na środki transportu oraz procedury celne – wszystko to znacznie wpływa na cenę każdego podręcznika.

Aczkolwiek korzystamy nie tylko z podręczników polskich. Zajmujemy się również wydawaniem własnych programów szkoleniowych, ściśle dostosowanych do każdego ucznia, co zazwyczaj wymaga wysiłku wykwalifikowanych nauczycieli i redaktorów. Wierzymy, że wynikiem naszych starań jest jakość, a zatem słuchacze są nie tylko zadowoleni, ale również uzyskują wysokie oceny w polskich uczelniach, w czasie rozmów kwalifikacyjnych i egzaminów, a tym bardziej w procedurze starań o przyznanie Karty Polaka.

– Serdecznie dziękuję za rozmowę i mam nadzieję, że jeszcze nieraz będziemy mieli możliwość przedłużyć tę rozmowę.

Sergiusz ŁUKASZ

POWIĄZANE POSTY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi Partnerzy

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Міністерства закордонних справ.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
 
Gazetę «Dziennik Kijowski» można prenumerować przez cały rok we wszystkich oddziałach komunikacji na Ukrainie

Najnowszy numer x