Dziś środa, 12.03.2025
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Dziennik Kijowski

Czasopismo tradycyjnie poświęcane jest życiu organizacji polonijnych, ważniejszym wydarzeniom politycznym w Polsce i na Ukrainie, wspólnym Polsce i Ukrainie aktualnym zagadnieniom, problematyce religijnej, historii Polski.

Dziennik Kijowski

Ważna misja Polonii w nowej rzeczywistości

Wiadomo: każda przyszłość wyrasta z korzeni przeszłości i teraźniejszości. Jeżeli wyrasta. Dlatego powinna rosnąć. A zwłaszcza jeżeli to dotyczy Polonii.

 To, jak sprawa przyszłości polonijnej wygląda dziś, pokazały niedawno dwa wydarzenia na wysokim szczeblu międzynarodowym: Rada Polonii Świata (Warszawa-Pułtusk, 8-12 listopada 2024) oraz Zjazd Liderów Młodej Polonii (Warszawa-Pułtusk, 11-15 grudnia 2024).

Zebrali się z całego świata niemałym kosztem MSZ i Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, porozmawiali, pocieszyli się faktem przebywania w Polsce i kuchnią polską, jak zwykle “omówiono kompleks pytań”, ale kardynalnych pozytywnych inowacji dla ruchu polonijnego nie zaproponowali i konkretnych zadań dla Polonusów nie postawili.

Siwowłosi delegaci Rady zachowywali się w nowej globalnej rzeczywistości tak samo jak i w starej – narzekali na niechęć młodych do udziału w pielęgnowaniu polskich tradycji. Starszych można zrozumieć: tworzyli Polonię faktem emigracji, zachowując w sercach “Świętą miłość kochanej Ojczyzny”, a w “umysłach poczciwych” – język, kulturę i kult Macierzy, tłumiąc nostalgię w uroczystych zebraniach Rodaków na obczyźnie podczas tradycyjnych polskich świąt.

Ze współczuciem również można zrozumieć młodych, którzy okazali się poza granicami Polski i teraz istnieją na skrzyżowaniu kultur, w skomercjalizowanym środowisku innych obyczajów, a czasami nawet innych wartości.

Niemniej jednak, energia młodych jest czynnikiem realności, a więc podstawowe pytanie dotyczące skuteczności polonijnego ruchu pozostaje niezmienne: Jak zachować więź z Państwem Polskim, z kulturą i tradycjami Narodu? Postawmy to pytanie w trybie funkcjonalnym: Jak, w jaki sposób wykorzystać liczną Polonię światową w interesach Macierzy?

Przewodniczący Rady Polonii Świata Jaroslaw Narkiewicz uważa, że aktualnym celem ruchu polonijnego w nowej rzeczywistości “jest integracja polonijnych środowisk młodzieżowych, sprecyzowanie ich oczekiwań oraz stworzenie przestrzeni do otwartego dialogu międzypokoleniowego, gdzie zarówno przedstawiciele starszego jak i młodszego pokolenia mają szansę dzielić się swoimi doświadczeniami…”.

To “mosiężne” patetyczno-biurokratyczne zdanie, złożone z wzniosłych słów, brzmi jak hasło, tylko… „Jak, kiedy i gdzie nam grzesznym konie zaprzęgać w konkrety?”

I jeśli naprawdę chcemy wspierać się na młodych i na ich oczekiwaniach, to dajmy im szansę. „Nie nalewajmy młodego wina w stare bukłaki”. A to oznacza, że trzeba po pierwsze – wyznać, że dzisiejsza Polonia to jest system potrzebujący reorganizacji, a po drugie – zaufać młodym.

Reorganizację Polonii można zacząć od wzmocnienia jej statusu na poziomie państwowym – organizacyjnie, funkcjonalnie i finansowo podporządkowując jej działalność bezpośrednio(!) Departamentowi Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej MSZ.

To ma być krok logiczny, ponieważ działalność Polonii powinna być skierowana na promocję Polski i szeroko rozumianej polskości: kultury, historii, języka, uczciwości, demokracji, miłości, szacunku do prawdy i sprawiedliwości, przejrzystej polityki gospodarczej, wewnętrznej i zagranicznej.

Chodzi o promocję nie tylko wśród Polonusów, a wśród wszystkich obywateli kraju zamieszkania. W otoczeniu każdej osoby, która zalicz siebie do Polonii, mają wiedzieć, że Polska jest naprawdę atrakcyjna i warta szacunku pod każdym względem. Rozpowszechnienie bogatej wiedzy o Polsce, prawdziwe traktowanie polskiej racji stanu i odpowiednie informowanie otoczenia – szlachetna misja każdego Polonusa.

Możemy z absolutnym przekonaniem śpiewać na cały świat: „…Polska – wolności Narodów chorąży!” Działalność dwudziestomilionowej Polonii ma być nieodłączną częścią państwowej polityki Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Co dotyczy zaufania do młodzieży, bywa różnie. Ale faktem jest, że młodzież myśli szybciej, sprawniej, nie boi się ryzykować i wspiera się nie tak na emocjach, jak na technologii. A co nam mówi technologia, zwłaszcza Technologia myślenia systemowego?

TMS proponuje spojrzeć na system Polonia z pozycji ośmiu praw istnienia i doskonalenia systemów, szczególnie uwzględniając Prawo zsynchronizowania rytmów systemu oraz Prawo przeniesienia na poziom mikro.

Doskonałym przykładem systemu, który w sposób oczywisty demonstruje sukces produktywnego funkcjonowania w oparciu o jeden zsynchronizowany rytm, jest wielka orkiestra symfoniczna. Nawet w przypadku wykonywania utworu złożonej partytury, w którym brzmi kilka tematów, polifoniczna harmonia orkiestry budowana jest w oparciu o jeden główny, kluczowy rytm.

A więc Polonia powinna funkcjonować w rytmie MSZ, być w jego planach i decyzjach.

Prawo przeniesienia na poziom mikro wyjaśnia: Rozwój systemów, zwłaszcza  doskonalenie ich organów wykonawczych, odbywa się najpierw na poziomie makro, a następnie na poziomie mikro.

Zgodnie z tym prawem, jeśli chcemy ulepszyć dany system, należy m.in. szukać rozwiązań w restrukturyzacji organów wykonawczych i roboczych narzędzi,  sukcesywnie przechodząc do tworzenia i wykorzystywania coraz mniejszych elementów.

Do niedawna organem wykonawczym wojny, który decydował o jej zasięgu i prawdopodobieństwie powodzeniu, był front lub grupa z kilku dywizji. Jak mówił o podobnych sytuacjach H. Altschuller, – „Zadanie szturmowali wielkim tłumem”.

Następnie tę strategię zastąpiono wykorzystaniem małych grup uderzeniowych, w skład których wchodzili przedstawiciele kilku rodzajów wojska z odpowiednim sprzętem. Potem zaczęli wykorzystywać jeszcze mniejsze zespoły wszechstronnych fachowców (komandosów), z których każdy jest gotów zastosować wszelkie środki prowadzenia wojny.

Kolejnym krokiem w stronę mikro jest zmniejszenie bezpośredniego udziału żołnierzy w boju, z przeniesieniem wykonania funkcji bojowych przez drony i roboty.

Proces przeniesienia na poziom mikro spostrzegamy dzisiaj w wielu dziedzinach:

— w biznesie — zamiast wielkich korporacji, spostrzegamy masowe tworzenie i indywidualne wejście na międzynarodowy rynek małych, wysoce produktywnych firm;

— w medycynie — stopniowe przekazywanie pacjentom wiedzy, wykonania procedur i odpowiedzialności za własne zdrowie;

— w farmacji — przejście od masowej produkcji przemysłowej leków syntetycznych do leków naturalnych, wytwarzanych indywidualnie i stosowanych lokalnie, z maksymalnym odniesieniem do szczegółów konkretnej diagnozy;

— w systemie administracji państwowej — stopniowe przeniesienie uprawnień, zasobów i odpowiedzialności z władz centralnych na szczebel powiatów, organów samorządów miejsc zamieszkania i na samych obywateli;

— w zakresie urządzeń gospodarstwa domowego — do dyspozycji konsumentów coraz więcej przybywa i gromadzi się nowych środków technicznych (transportowych, energetycznych, mechanicznych, elektronicznych itp.), co wymaga od każdej osoby nowej wiedzy, większej samodzielności i odpowiedzialności;

— w zakresie mobilizacji obronnej — przejście do organizacji jednostek wojskowych samoobrony w oparciu o miejsce zamieszkania (system szwajcarski, stosowany już w różnych wersjach w kilku krajach);

— w obszarze informacji — przejście od biernych form udziału w konsumpcji  (czytelnicy, słuchacze, widzowie) do interaktywnych form wymiany informacji (rozmówcy, blogerzy, bezpośredni uczestnicy programów).

– w strefie zarządzania państwem – zamiast dużych jednostek organizacyjnych (branży, resortów, departamentów), zauważamy przeniesienie do stosowania mniejszych grup kadry kierowniczej i wykonawców, następnie jeszcze mniejszych: od departamentów do wydziałów, od wydziałów do sektorów, od sektorów do grup, zespołów,  ekip, indywidualnych wykonawców.

Tendencje przejścia do poziomu mikro są charakterystyczne dla rozwoju wszystkich systemów. Zasada zawsze jedna: przeniesienie odpowiedzialności na wykonawców zwiększa skuteczność, funkcjonalność i opłacalność systemu. Zrozumiałe, że to potrzebuje od kierownictwa i wykonawców większych zdolności i umiejętności.

Dobry przykład organizacji polonijnej roboty wg Prawa przeniesienia na poziom mikro widzimy w  działalności kierownictwa Związku Polaków Ukrainy na czele z Łesią Jermak.

O tym świadczy ustalenie struktury Zarządu Głównego ZPU z wyznaczeniem koordynatorów nowych priorytetowych projektów, utworzenie Rady ZPU z podziałem odpowiedzialności członków Rady na siedem kierunków tematycznych, zapoczątkowanie Sektora Młodzieżowego z odpowiednim podziałem funkcji, bardziej uszczególniony plan kalendarzowy działalności ZPU na rok 2025, nawet podział strefy komunikacji mailowej na podstawowe kierunki zainteresowań.

A co najważniejsze – zaufanie do młodzieży, przeniesienie inicjatyw i odpowiedzialności na ich poziom wykonawczy, tworzenie warunków i możliwości dla  samorealizacji w ruchu polonijnym.

Teraz staje się aktualnym przeniesienie uwagi Prezesów na aktywizację  poszczególnych członków Stowarzyszenia w celu zachęcania ich do inicjatyw albo/oraz wykonania zadań odpowiednio ich zdolnościom i umiejętnościom.

Szukajmy utalentowanych, zaciągajmy do pracy pasywnych. Dotychczasowe opinie na kształt „bierze aktywny udział w działalności Stowarzyszenia” nic nie oznaczają, a nierzadko są zwykłym kłamstwem.

Powinniśmy pracować jak pszczoły w ulu.

W każdym bądź razie, każdy Polonus powinien corocznie składać sprawozdanie z konkretnych faktów własnej działalności polonijnej.

Przed każdym z nas zawsze stoi pytanie: Co dzisiaj zrobiłeś dobrego dla Polski?

Bo teraz sytuacja jest taka, że każde dobre słowo i czyn dla Polski jest dobre dla Ukrainy.

Eugeniusz GOŁYBARD  

POWIĄZANE POSTY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi Partnerzy

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Міністерства закордонних справ.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
 
Gazetę «Dziennik Kijowski» można prenumerować przez cały rok we wszystkich oddziałach komunikacji na Ukrainie

Najnowszy numer x