Dziś piątek, 31.01.2025
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Dziennik Kijowski

Czasopismo tradycyjnie poświęcane jest życiu organizacji polonijnych, ważniejszym wydarzeniom politycznym w Polsce i na Ukrainie, wspólnym Polsce i Ukrainie aktualnym zagadnieniom, problematyce religijnej, historii Polski.

Dziennik Kijowski

Przedłużenie wakacji

Krakowskie gołębie

Grupa harcerzy oraz nauczycieli – instruktorów Harcerstwa Polskiego w Tarnopolu jesienią na zaproszenie Stowarzyszenia Pomocy Polakom na Wschodzie „Kresy” mieli możliwość odwiedzić Kraków.

Dzięki przedstawicielom Stowarzyszenia poznaliśmy zawsze bajkowy Rynek miasta z kościołem Mariackim, pomnikiem Adama Mickiewicza. A ileż radości przyniosły dzieciom krakowskie gołębie przed Sukiennicami. Zwiedziliśmy też Planty z Barbakanem i Pomnik Grunwaldzki. Podczas wycieczki nad brzegiem Wisły rozrzewnieni zaśpiewaliśmy – „Płynie Wisła płynie po polskiej krainie”.

Zwiedziliśmy też, oczywiście, Wawel, groby Królewskie, byliśmy przy grobie marszałka Polski Jozefa Piłsudskiego, przy sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskiej. Wstąpiliśmy do kościoła Harcerskiego.

Specjalny czas poświęciliśmy na zwiedzenie cmentarza Rakowickiego. Nekropolia ta jest miejscem pochówku uczestników powstań o niepodległość Polski i obu wojen światowych. Byliśmy przy grobowcu rodziny Wojtyłów i Kaczorowskich, rodziców Jana Pawła II.

Razem z solistami zespołu „Zagrebelskie sokoły” przygotowaliśmy występ w siedzibie Stowarzyszenia, za co nagrodzono nas wyjazdem do wsi Jurgów na Podhalu.

Tam dzieciom niezwykle spodobała się miejscowa gwara, którą posługują się ludzie i przecudne stroje ludowe. Mieliśmy okazję widzieć góralskie wesele. Zwiedziliśmy wszystkie sąsiadujące z Jurgowem wioski i parafie katolickie.

Ale cóż to za harcerz bez harcerskiej wyprawy w góry? Cały dzień spędziliśmy w polskich Tatrach.

Wyruszyliśmy z Tatrzańskiego Parku Narodowego, trasą z oznakowaniem zielonym. Na pierwszym odcinku ponad godzinę szlak wije się łagodnie przez las do Polany Rusinowej.

Wszystkich gości Polany witają radośnie tutejsi bacowie i dźwięk dzwoneczków wypasanych tu owiec, które tworzą piękną górską melodię. Po krótkim odpoczynku i spożyciu przesmacznych kanapek ruszamy na zdobycie naszego celu – góry Gęsia Szyja.

Szlak jest nie jest łatwy, ale po godzince wspinania – szczyt zdobyty! Jesteśmy na wysokości 1490 m. To prawdziwe zwycięstwo i dla harcerzy i dla instruktorów.

No a potem, po odpoczynku wesoły, chociaż niełatwy powrót w dół na obiad do naszego pierwszego w życiu góralskiego domku.

Wieczór też wspaniały – msza w góralskim kościele i harcerskie ognisko z wesołym śpiewem i tradycyjną kolacją przygotowaną na rożnie.

Po powrocie do Krakowa jeszcze jeden dzień spędziliśmy na Starówce spokojnie spacerując zabytkowymi uliczkami Krakowa, pamiętającymi sędziwą historię miasta.

Bardzo jesteśmy wdzięczni Prezesowi i Zarządowi Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia za zaproszenie i zorganizowanie naszego pobytu i przedłużenie wakacji w Polsce.

Witalij KOWALENKO
(Zastępca komendanta HPnU w Tarnopolu)

POWIĄZANE POSTY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi Partnerzy

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Міністерства закордонних справ.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
 
Gazetę «Dziennik Kijowski» można prenumerować przez cały rok we wszystkich oddziałach komunikacji na Ukrainie

Najnowszy numer x