Dziś piątek, 31.01.2025
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Dziennik Kijowski

Czasopismo tradycyjnie poświęcane jest życiu organizacji polonijnych, ważniejszym wydarzeniom politycznym w Polsce i na Ukrainie, wspólnym Polsce i Ukrainie aktualnym zagadnieniom, problematyce religijnej, historii Polski.

Dziennik Kijowski

W Bykowni łodzianie oddali hołd pamięci pomordowanym (z nr 454)

21 sierpnia 2013 r, równo miesiąc przed rocznicą uroczystego otwarcia i poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego upamiętniającego los 3435 polskich obywateli – ofiar zbrodni katyńskiej do Bykowni oddać hołd bestialsko zabitym przybyła delegacja z miasta Łodzi. Ksiądz Wiesław Pęski odprawił Mszę Świętą w intencji niewinnie pomordowanych przez NKWD w latach 1937 – 1940.

 W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Kijowie na czele z Konsulem Generalnym Rafałem Wolskim, wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, wicemarszałek województwa łódzkiego Dorota Ryl, z-ca Dyrektora Narodowego Centrum Kultury w Warszawie Edward Chudzik, naukowcy, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz przedstawiciele środowisk i organizacji polskich stolicy.

Ks. Wiesław Pęski prowadząc mszę powiedział:

– Jak wspominają świadkowie w 1937 roku w lesie bykowniańskim postawiono wysoki, prawie trzymetrowy, zielony parkan, a potem co noc przyjeżdżały tu kolumny ciężarówek przykryte brezentem – od 3-ch do 6-ciu samochodów. Na czele kolumny i na jej końcu jechały samochody osobowe. Skręcały z szosy do lasu, w miejsce, dokąd specjalnie wytyczono polną drogę, koleiny której wyścielano faszyną. Wszyscy wiedzieli, że w tych samochodach przewożą zwłoki. Ciężarówki znikały za zielonym parkanem. Potem za parkan, niczym cerbery, przenikały „emki” (osobowe samochody sztabowe) z wyłączonymi światłami. Po chwili brama zamykała się, a za parkanem włączano światło.

I jakaś niewidoczna dla obcego oka, a przez to jeszcze bardziej straszna praca, rozpoczynała się w ciszy nocnej. Nad rankiem samochody wyruszały z powrotem i bykowniański las znów zamierał …

Apel Pamięci odczytał Komendant Wojewódzki Polskiej Straży Pożarnej w Łodzi nadbrygadier Andrzej Witkowski.

Hołd pomordowanym oddali licznie przybyli harcerze Łódzkiej Chorągwi Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

W finale ceremonii wszyscy jej uczestnicy złożyli kwiaty i znicze na mogile zamordowanych Polaków.

Sergiusz ŁUKASZ

POWIĄZANE POSTY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi Partnerzy

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Міністерства закордонних справ.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
 
Gazetę «Dziennik Kijowski» można prenumerować przez cały rok we wszystkich oddziałach komunikacji na Ukrainie

Najnowszy numer x