Pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego na dziedzińcu KUL
Lublin nazywany jest stolicą wschodniej Polski. To miasto posiada bogatą historię. Jego położenie w wielokulturowym tyglu stanowi o jego szczególnych walorach. Znalazło to swoje szczególne odbicie w różnorodnej architekturze, topografii, a także wpłynęło na jego rozwój społeczno-kulturowy. Szczególną atrakcją jest Stare Miasto zachowane oryginalnie sprzed wieków. Właśnie do Lublina co roku przyjeżdżają tłumy turystów i studentów, podziwiając niezwykłą atmosferę miasta oraz gościnność jego mieszkańców.
Na zaproszenie Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Jadwigi Królowej w Lublinie (dyr. Jadwiga Ożóg) oraz Fundacji Pomocy Polskim Szkołom na Wschodzie im. Tadeusza Goniewicza (prezes Józef Adamski) dziewięcioro dzieci z polskich rodzin Żytomierza i obwodu, razem z opiekunem Wiktorią Zubarewą, nauczycielką języka polskiego, miało możliwość na 5 dni zawitać do Lublina, w ramach projektu wymiany międzyszkolnej.
Celem naszego przyjazdu było zapoznanie się z polską kulturą i historią, zwiedzanie najważniejszych zabytków Lublina i jego okolic, doskonalenie naszych językowych umiejętności, nawiązanie kontaktów z rówieśnikami oraz uczestnictwo w lekcjach z różnych przedmiotów w KSP im. św. Jadwigi w Lublinie.
Jako opiekun grupy bardzo chciałam, żeby dzieci mieszkały nie w hotelu, a w katolickich polskich rodzinach, gdzie czułyby się jak w domu i zobaczyły jak wygląda życie współczesnych Polaków. Każde dziecko w rodzinie było przyjęte z otwartymi ramionami. Niektóre dzieci słabo mówiące po polsku o wiele lepiej zaczęły posługiwać się tym językiem po powrocie do domu.
Pierwszego dnia mieliśmy spotkanie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie zwiedziliśmy uniwersyteckie muzeum. Dzieci miały możliwość zobaczyć bogate wyposażenie uniwersytetu oraz usłyszeć o historii założenia tej uczelni. Między innymi ks. kardynał Karol Wojtyła do momentu objęcia Stolicy Piotrowej był nie tylko metropolitą krakowskim, ale także doktorem nauk, a później profesorem w katedrze Etyki KUL. Prymas Tysiąclecia, kardynał Stefan Wyszyński był pierwszym po II wojnie światowej biskupem lubelskim, a wcześniej w latach 1925-29 tu studiował. Tym dwóm postaciom poświęcony jest pomnik na dziedzińcu KUL.
Dzieci były zachwycone ze zwiedzania Lublina, indywidualnych wycieczek do Zamościa i Kozłówki. Miła atmosfera w katolickich rodzinach pomagała dzieciom lepiej poznać te wartości, które przekazuje ze sobą wiara katolicka, a mianowicie szacunek do bliźniego, pomoc, miłość i wiele innych. Więc w niedzielę chodziliśmy do kościoła.
W Lublinie znajdują się – obok ponad 40 nowych kościołów - takie zabytkowe budowle sakralne, jak: kościół św. Jana, największy kościół w Lublinie, pełniący funkcję kościoła archikatedralnego archidiecezji lubelskiej; kościoły pw. św. Stanisława, św. Wojciecha, św. Piotra Apostoła, cerkiew parafii pw. Przemienienia Pańskiego i inne.
Dzięki staraniom p. dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Jadwigi w Lublinie Jadwigi Ożóg, Fundacji im. T. Goniewicza oraz rodziców uczniów tej szkoły stał się możliwy wspólny wyjazd polsko-ukraińskiej grupy trasą Kazimierz Dolny–Kębło-Wąwolnica-Nałęczów. W Kazimierzu Dolnym spacerowaliśmy po starówce, odwiedziliśmy Kościół Farny pw. św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja Apostoła. Z bogatego wyposażenia kościoła na uwagę zasługują przede wszystkim: późnogotycki portal główny, najstarsze w Polsce organy z 1620 r., stalle w prezbiterium (1 poł. XVII w.), kamienna chrzcielnica (warsztat Santi Gucciego pochodzącego z Florencji), XVII i XVIII-wieczne kurdybanowe antepedia (osłony przedniej części ołtarza wykonane z tłoczonej i malowanej skóry), intarsjowana ambona z 1615 r. z późniejszym rokokowym zwieńczeniem, późnorenesansowe popiersie Mikołaja Przybyły.
Na Wzgórzu Zamkowym zobaczyliśmy zamek, który zbudował król Kazimierz Wielki. Zamek był zniszczony w czasie wojen szwedzkich, wysadzony w 1809 r. przez wojska austriackie. Znajduje się w stanie trwałej ruiny.
Miłą niespodzianką dla naszych dzieci było niezapomniany rejs statkiem po Wiśle oraz kupowanie upominków, a mianowicie „kogutów” z legendy „Jak kogut wygrał z diabłem”.
Mieliśmy również okazję zapoznać się z Kębłem, miejscem bardzo znanym wśród Polaków. Tam znajduje się kapliczka „Na Zjawieniu”. W XIII w. polscy jeńcy byli w cudowny sposób oswobodzeni od Tatarów przez Matkę Bożą w 1278 r. Od tej pory w Kęble rozwinął się wielki kult maryjny. Po odmówieniu tam wspólnej modlitwy pojechaliśmy do pobliskiego sanktuarium w Wąwolnicy. Przychodzą tu pielgrzymi, aby modlić się w przeróżnych intencjach dziękczynnych i błagalnych.
W Nałęczowie odpoczywaliśmy od miejskiego zgiełku w 20-hektarowym Parku Uzdrowiskowym, przez który przepływa rzeka Bochotniczanka tworząc w jego centrum staw z niewielką wysepką. Tam zobaczyliśmy piękne łabędzie. Znajduje się tu także Pałac Małachowskich, z II połowy XVIII w. Obecnie w pałacu znajduje się Muzeum Bolesława Prusa.
W Lublinie dzieci spotkały się z przedstawicielami Urzędu Miasta Lublin. Poprosiliśmy o błogosławieństwo na dobre sprawy u arcybiskupa Stanisław Budzika, metropolity lubelskiego.
Nasz pobyt, chociaż krótki, był bardzo ciekawy, bo otaczali nas ludzie z dobrym sercem i jasnym rozumem, którzy dbali o nas tak, że czuliśmy się w siódmym niebie za co wszystkim serdecznie dziękujemy.
Chcielibyśmy zobaczyć naszych polskich kolegów i w Żytomierzu, dlatego będziemy prosili Boga o zdrowie i błogosławieństwo dla tych ludzi, którzy podarowali nam cząstkę swojego serca, przy tym zmieniając nas na lepsze swoim dobrym przykładem...
Wiktoria ZUBAREWA