Na nasz łańcucki (tymczasowo kryzysowy) adres Redakcji docierają listy, w tym szczególnie mile widziane z Polski, z wyrazami ubolewania i solidarności w związku ze zwyrodniałym najazdem na Ukrainę. DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA !
A oto jak nasz stały Czytelnik z Podkarpacia wyraził swoje emocje w formie wierszowanej:
W Ukrainie
Mrok historii zalał Świat,
krwawy cios wymierzył brat.
Wszak my wszyscy, to Słowianie
wspólne dzieje w „racji stanie”
Zaś ze wschodu i północy
ruski ork brata zaskoczył.
Bez pretekstu i powodu:
pali gnębi, niszczy z głodu.
Gdzie Włodzimierz Wielki,
tak bez zbędnej walki,
tworzył Państwo postępowe,
w swym rozkwicie etapowe.
Teraz zaś odmęt Putina,
w mękach, w bólu ludność ścina.
Płoną miasta, płoną wioski
niechże Świat wyciągnie wnioski.

Konkurs ten to jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów piękności w Polsce. Po raz pierwszy zorganizowano go w 1929 roku, a nazwę wymyślił sam Tadeusz Boy-Żeleński.
W tym roku tytuł Miss Polonia 2022 trafił do Krystyny Sokołowskiej z Białegostoku. To właśnie ona będzie reprezentować Polskę w międzynarodowych konkursach piękności, w tym w Miss World...

Urodził się 28 marca 1928 r. w Warszawie. Według nieoficjalnych informacji w rzeczywistości urodził w Charkowie. Jego ojciec był pracownikiem tamtejszego konsulatu RP. Z tego powodu Brzeziński większość dzieciństwa spędził w krajach (Francja i Niemcy), do których wysyłany był Tadeusz Brzeziński.
W 1938 r., w wieku 10 lat, wyjechał do Kanady, gdzie jego ojciec został konsulem generalnym w Montrealu. Tam rodzinę Brzezińskich zastała II wojna światowa. Zdecydowali się pozostać na emigracji. Były dyplomata wiele czasu poświęcał na działalność w organizacjach polonijnych. Wraz z Kościołem organizował pomoc...

Wydanie każdej nowej książki jest zawsze wydarzeniem, którego skalę określają przede wszystkim czytelnicy. A jej autor (w tym przypadku – Anatolij Galczyński) dołożył starań, aby tom pod smutnym tytułem „Łzy Emilii” zyskał popularność w tematycznie zainteresowanym środowisku.
Zwracając się do czytelników, autor książki określa jej gatunek jako „zbiór materiałów publicystycznych”. Są to krótkie eseje o poczynaniach działaczy społecznych, ich dążeniu do ożywienia, wskrzeszenia i nadania nowego znaczenia realiom historycznym, które były białymi plamami w historii Ukrainy, w tym wszystkiego, co dotyczyło okresu polskiego, co powiązane było z wpływem kultury polskiej na kształtowanie współczesnej społeczności ukraińskiej.
Ideę i fakty tego terapeutycznego, uzdrawiającego wpływu elementów kultury polskiej na mentalnym i bytowym...

Fascynuje ludzi od zarania dziejów. Od wieków rozbudzał ludzką wyobraźnię i był wszechobecny w ludowych opowieściach i legendach.
Starosłowiańska nazwa księżyc, czyli książę, pierwotnie odnosiła się jedynie do młodego Księżyca (między nowiem a pierwszą kwadrą), jako syna „starego” miesiąca; ogólną nazwą był wówczas miesiąc – słowo będące derywatem od praindoeuropejskiej nazwy Księżyca. „Księżyc” przyjął się jako ogólne określenie ziemskiego satelity nieco później.
Słowa ksiądz i księżyc należą do tej samej rodziny wyrazowej; pozostają ze sobą w bezpośrednim związku etymologicznym. Trzeba jednak od razu wyjaśnić, że pierwotnie ani ksiądz nie oznaczał księdza, czyli kapłana, duchownego, ani księżyc nie był Księżycem, czyli satelitą Ziemi.
Ksiądz, bowiem w języku...

System transportu publicznego ukraińskiej stolicy potrzebuje pilnej modernizacji. Zwłaszcza, rozszerzenia siatki linii szybkiego tramwaju. Właśnie, o to chodziło w uchwale Rady miasta Kijowa 24 czerwca br., zgodnie z którą linia szybkiego tramwaju na prawym brzegu Dniepru powinna być przedłużona do centrum miasta z zajazdem na Centralny Dworzec Kolejowy.
Żeby realizować ten projekt, w Kijowie trzeba będzie wybudować prawie 3.5 km torów tramwajowych biegnących centralnymi ulicami miasta oraz zakupić co najmniej 10 nowoczesnych pojazdów. A zatem przed KYIVPASTRANS-em – operatorem kijowskiego publicznego...

Kamienną cerkiew św. Cyryla wzniosła wdowa po księciu Wsiewołodzie Olgowiczu – Maria, zakładając jednocześnie nekropolię swojej linii książąt czernihowskich. Obecna bryła cerkwi pochodzi z czasów ukraińskiego baroku
W kolejnym etapie zwiedzania Kijowa zawitamy do jednej z najważniejszych świątyń sięgających do korzeni Rusi Kijowskiej – Cerkwi Św. Cyryla
Cerkiew powstała na początku XII wieku i z czasem...

W kolejny etap zwiedzania Kijowa rozpoczniemy pomnika Juliusza Słowackiego
Stoi on przy ulicy Wielkiej Wasilkowskiej nieopodal kościoła św. Mikołaja, o którym pisaliśmy w poprzednim odcinku. Pomnik odsłonięto (przy żarliwym poparciu idei jego powstania przez nestora współczesnej poezji ukraińskiej Dmytra Pawłyczki - od red.) w 2012 roku dzięki polsko-ukraińskim ustaleniom, by w ten sposób zaakcentować związki wieszczów z oboma krajami. W Warszawie przy ulicy Goworka wzniesiono pomnik Tarasa Szewczenki, bo choć nie ma bezpośrednich świadectw, że...

W kolejny etap zwiedzania Kijowa rozpoczniemy spod Chóralnej Synagogi Centralnej
To zdecydowanie najbardziej dekoracyjna synagoga w Kijowie. Bogato zdobiona elewacja frontowa zawiera w sobie elementy zarówno neoromańskie, jak i neogotyckie. Niestety remont przeprowadzony w latach 90 ubiegłego wieku, pozbawił zdobień elewację boczną. Ponoć były tam wcześniej orientalne wzory wykonane z niewielkich kafelków. Ale i bez tych dekoracji synagoga prezentuje się okazale, ze względu na swą unikalną architekturę, choć starzy ludzie twierdzą, że kiedyś była wyższa. To wrażenie powodują z pewnością wysokie budynki, które wyrosły dookoła. Synagoga...

Kijowskie wydawnictwo „Duch i Litera” tradycyjnie przykłada dużą wagę do książek poświęconych historii i kulturze Polski, stosunkom polsko-ukraińskim oraz postaciom wybitnych Polaków.
Jedną z takich pozycji jest książka Hanny Litwin pt.: „Kijów po polsku: od Chrobrego do Majdanu”. Z zezwolenia dyrektora wydawnictwa Leonida Finberga na łamach naszego pisma publikujemy fragmenty tego przewodnika w języku polskim, prezentującego najciekawsze historyczne i kulturalne miejsca stolicy Ukrainy.
W kolejnym etapie zwiedzania Kijowa zwiedzimy...

Dzisiaj w istocie, licząc od miejsca, w którym zaczyna się nasyp elektrowni wodnej i nabrzeże Morza Kijowskiego, jest to czwarte wzgórze, położone niemal naprzeciw latarni morskiej. Wzgórze to na szczęście nie zostało zniszczone i w swojej dzikiej pierwotnej postaci jest wspaniałym plenerem dla artystów. Wyraźnie widoczna jest z niego wyżhorodzka latarnia morska, symbol stanowczości i wiecznej miłości. U stóp wzgórza leży małe jezioro w kształcie serca „Jezioro Serca”, a obok niego jeziorko zwane „Hipopotańczyk”.
Powiadają, że jeśli wspiąć się na wzgórze jesienią, w głębiach tego jeziora wielokrotnie widziano odbicie ikony Matki...

Nazwa "kalendarz" wywodzi się od greckiego słowa kaleo co oznacza "zwołuję". U Rzymian arcykapłan na początku każdego miesiąca zwoływał mieszkańców, aby ogłosić długość miesiąca oraz dni świąteczne w nim przypadające. Stąd też pierwszy dzień miesiąca po łacinie określano calendae. Księgę służącą do zapisywania wydatków i przychodów pieniężnych, dni, świat i zmian faz księżyca przyjęto nazywać calendarium.
Kalendarz jest narzędziem umownym – podobnie jak czas oraz jego liczenie. Zagadnienia fizyczne zostawmy jednak w spokoju, zajmijmy się tymi historycznymi. Czy Nowy Rok...

Rewolucję w komunikowaniu się z klientami chce wprowadzić Dobrosław Dowiat-Urbański - szef Służby Cywilnej, będącej centralnym organem administracji rządowej RP. Zalecił on używanie prostego języka urzędnikom w całym kraju. Chodzi o blisko 2800 instytucji.
- Obywatel ma rozumieć to, co do niego administracja pisze - wyjaśnia. Projekt sugeruje, że urzędnicy muszą pisać krótko, zwięźle, zrozumiale, tak, aby upodobnić język do tego, którym na co dzień się posługujemy. Przede wszystkim pisać ma krócej. Używać prostych wyrazów. Klient nie powinien tracić czasu na zastanawianie się, co autor miał na myśli.
Zamiast pisać, że: "konieczne jest złożenie wniosku o wydanie zaświadczenia o możności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego", będzie: "proszę złożyć wniosek o zaświadczenie, że może pan zawrzeć związek małżeński". Dominować powinna zasada, że po 15-20 wyrazach trzeba...

Agnieszka Osiecka w 1960 roku (fot. East News)
Giedroyć rozwiódł się z żoną Tatianą jeszcze przed wojną, w 1937 roku. Od tamtego czasu z nikim się nie związał. Liczy się tylko praca. Do dnia, w którym poznaje Agnieszkę Osiecką. Oszaleje na jej punkcie. Ona też będzie nim oczarowana. Tę romantyczną miłość opisuje Manuela Gretkowska w powieści „Poetka i książę”.
„Wieczorne przechadzki po miasteczku, kieliszek w bistrze, a w czwartki targ. Owoce, warzywa i wybieranie kwiatów. Zimą coś dla sikorek, kulkę tłuszczu oblepioną ziarnami. Co za bzdury. Jerzy zmiął...

Słowo KRESY miało pierwotnie liczbę pojedynczą, „kres”, oznaczającą grupę wsi prawa wołoskiego. Jest to zresztą zapożyczenie z niemieckiego („kreis”, okręg) mocno zakorzenione w języku polskim, obecnie termin głównie będący synonimem „małej ojczyzny” Polaków poddanych tzw. repatriacji po II wojnie światowej. Pojęcie „kresy” pojawiło się dopiero w latach 50. XIX w., wprowadzone przez polskiego pisarza, etnografa Wincentego Pola.
Za I Rzeczypospolitej Kresami (krańcami) były Smoleńsk, Orsza, Dzikie Pola. W okresie II Rzeczypospolitej używano jeszcze pojęcia „Dalsze Kresy” w odniesieniu do ziem oddanych Sowietom w wyniku traktatu ryskiego. Mowa o Mińszczyźnie, Mohylewszczyźnie, Wołyniu Południowym z Żytomierzem i wschodniej części Podola.
W 1939 r. Kresami były województwa wileńskie, nowogródzkie, poleskie, wołyńskie, tarnopolskie,...

Maciej Mieczkowski urodził się 7 listopada 1980 roku w Wilnie, gdzie ukończył Gimnazjum im. Jana Pawła II. Jest absolwentem Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Łódzkiego, podczas studiów był prezesem Oddziału Łódzkiego Studenckiej Międzyuczelnianej Organizacji Kresowiaków (SMOK).
Odbył również studia w Szkole Ludowej Norgaards Hojskole w Danii w dziedzinie wiedzy o Unii Europejskiej. Stypendysta Fundacji International Committee on Journalism w redakcji nowojorskiego „Nowego Dziennika”.
Jako nastolatek udzielał się w redakcji dwutygodnika „Znad Wilii”, pomagał ojcu, redaktorowi naczelnemu, w jego dystrybucji, z czasem...

Relikwia Świętej Barbary z Nikomedii w Soborze Włodzimierskim Kijowa
Kijowskie wydawnictwo „Duch i Litera” tradycyjnie przykłada dużą wagę do książek poświęconych historii i kulturze Polski, stosunkom polsko-ukraińskim oraz postaciom wybitnych Polaków.
Jedną z takich pozycji jest książka Hanny Litwin pt.: „Kijów po polsku: od Chrobrego do Majdanu”. Z zezwolenia dyrektora wydawnictwa Leonida Finberga na łamach naszego pisma publikujemy fragmenty tego najnowszego przewodnika w języku polskim, prezentującego najciekawsze historyczne i kulturalne miejsca stolicy...

Płaskorzeźba na Domu Płaczącej Wdowy
Za domem Horodeckiego („z himerami”) jest niewielki ogród a w nim schody, którymi można zejść do Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego im. Iwana Franki na plac jego imienia i dalej ulicą Architekta Horodeckiego dojść do Chreszczatyku. Jeśli jednak miniemy schody i pójdziemy dalej prosto, to dojdziemy do bramy, która wyprowadzi nas na ulicę Luterańską, gdzie od XVIII wieku mieszkali niemieccy i skandynawscy mieszczanie, wierni Kościoła ewangelicko-luterańskiego. Nieco z prawej, po przeciwnej stronie ulicy stoi wybudowany w połowie...

Centralne schody wewnątrz Domu pod Chimerami (zbudowanego niegdyś na własne potrzeby przez polskiego architekta Władysława Horodeckiego) to prawdziwe arcydzieło: balustrady osadzone na ptasich łapach, lustrzane kinkiety o kształcie splecionych ryb i niecodzienna akustyka
Od poprzedniego obiektu naszej wycieczki - Rynku Besarabskiego - można wrócić drugą stroną...

Ulica Kościelna zaprowadzi nas stromo w dół na Plac Niepodległości, wprost pod tzw. Bramę Lacką zwieńczoną figurą Michała Archanioła - budowla ma przypominać, że w tym miejscu znajdowała się jedna z trzech bram prowadzących do Grodu Jarosława Mądrego i jednocześnie do wspomnianej Słobody Lackiej.
Patrząc spod bramy możemy objąć okiem cały ogromny plac - Majdan Nezałeżnosti (Plac Niepodległości).
To tu dokonały się przemiany i rozegrały najbardziej krwawe wydarzenia na przełomie 2013 i 2014 roku. Po rozbiciu studenckiej pokojowej manifestacji na Majdan...

Kościół konkatedralny pw. św. Aleksandra w Kijowie wzniesiony na Słobodzie Lackiej (Woli Polskiej) - terenie dawnego kwartału polskiej gminy kupieckiej
Po zwiedzeniu Akademii Kijowsko-Mohylańskiej idąc w stronę Dniepru ulicą Ilińską, lub Skoworody, dojdziemy do dwóch uroczych, niewielkich, sąsiadujących ze sobą cerkiewek na ulicy Poczajnińskiej Cerkwi Świętego Mikołaj na Nabrzeżu i Cerkwi Świętego Eliasza.
Ta pierwsza wchodzi w skład niewielkiego kompleksu składającego...

Młody Piotr Mohyła – był uczestnikiem I (w 1621) zwycięskiej bitwy pod Chocimiem roku przeciwko muzułmańskim najeźdźcom; na płótnie „Obrona polskiego sztandaru pod Chocimiem” (postać w centrum). Juliusz Kossak,1892
W poprzednim odcinku spaceru po Kijowie rozpoczęliśmy zwiedzanie Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, zwanej popularnie „Mohylanką". Jednym z trzech jej twórców był prawosławny...

Pomnik Petra Konaszewicza – Sahajdacznego na Placu Kontraktowym w Kijowie
Za Domem Kontraktowym, w południowo-zachodnim narożniku Placu stoi zrekonstruowana w latach 80-tych klasycystyczna „Fontanna Samsona”. Woda czasem tryska, a czasem nie, z paszczy paskudnego Iwa, którą rozwiera równie paskudny Samson. Natomiast tuż za rogiem... tuż za rogiem urocza rekompensata.
To późnoromański, lub może raczej wczesnośredniowieczny Sobór Patriarszy Zaśnięcia Matki Boskiej Pyrohoszczy. Z tą cerkwią związane są same tajemnice. Po...

Jedna z sal muzealnych domu Michaiła Bułhakowa autora znakomitej powieści „Mistrz i Małgorzata”
Rozpoczynając kolejny etap spaceru po Kijowie spod najpiękniejszej na świecie barokowej cerkwi - Soboru św. Andrzeja karkołomnie w dół, wchodzimy w ulicę Andrijiwski Uzwiz (Zjazd św. Andrzeja). Praktycznie wszystkie budynki na tej ulicy są zabytkami i mają swoje odrębne historie związane z ludźmi, którym służyły. Architektonicznie wyróżnia się kamienica pod nr 15, zwana Zamkiem Ryszarda Lwie Serce, ze...

Najpiękniejsza barokowa cerkiew na świecie - Sobór św. Andrzeja
Rozpoczynając kolejne etap spaceru po Kijowie spod bramy Soboru Michajłowskiego, widzimy po prawej stronie ogromny gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, graniczący z ulicą Dziesięcinną. Wchodząc w tę ulicę, wbrew pozorom wracamy na chwilę do średniowiecznego Kijowa. Bo była to jedna z ulic grodu z X-go wieku – tzw. Miasta Włodzimierza, zwanego też „Dytyńcem", które rozciągało się pomiędzy ulicą Dziesięcinną, Wzgórzem Zamkowym i Zjazdem św. Andrzeja. Dziś oczywiście...
