Dziś: czwartek,
21 listopada 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2013
Karty historii
„IM WIĘCEJ BĘDZIE PRAWDY - TYM WIĘCEJ BĘDZIE DEMOKRACJI”

Tak brzmiał motyw przewodni Okrągłego Stołu „Stronice historii wspólnej walki ukraińskiego i polskiego narodu przeciwko carskiemu autokratyzmowi”, przeprowadzonego w ramach obchodów150 rocznicy powstania styczniowego w stolicy obwodu chmielnickiego.

 Organizatorzy - przedstawiciele obwodowego ośrodka Polaków wspólnie z Obwodową Biblioteką Naukową im. M. Ostrowskiego przygotowując to przedsięwzięcie postanowili zorientować się, jakie dokumenty, dotyczące powstania styczniowego, posiadają uniwersyteckie i akademickie biblioteki miasta.

Okazało się, że w ukraińskich oraz rosyjskich źródłach Powstanie Styczniowe bardzo często jest przedstawiane, jako walka grupki polsko-ukraińskich „bandytów” przeciwko „postępowemu” państwowemu ustrojowi rosyjskiemu. W takiej interpretacji wydarzeń przodowały szczególnie wydawane wówczas przez rosyjską cerkiew prawosławną „Wiadomości Eparchialne”.

W wyniku poszukiwań i pomocy okazanej przez redakcję winnickiej gazety „Słowo Polskie” zebrano ponad 30 ciekawych dokumentów, artykułów, książek, gazet dotyczących podjętego tematu. Część z nich wyeksponowano na wystawie, którą mogli obejrzeć wszyscy uczestnicy spotkania.

W debatach, trwających ponad 3 godziny, głos zabierali  zarówno Ukraińcy, jak i Polacy. Na wstępie przeczytano list od konsula generalnego KG RP w Winnicy Krzysztofa Świderka, w którym polski dyplomata zapewnił, że Polska popiera i popierać będzie podobne przedsięwzięcia, skierowane na badanie i przeanalizowanie wszystkich białych stron we wspólnej polsko-ukraińskiej historii.

Historyk Borys Kuzyna wygłosił referat o wnioskach, jakie wyciągnęli jak Polacy tak i Ukraińcy po Powstaniu oraz o reformach w rolnictwie, do których był zmuszony carat, aby zapobiec szerzeniu się fali ruchów wyzwoleńczych w mniejszych miejscowościach Rusi i Podola. Dyrektor Państwowego Ośrodka Historyczno-Kulturalnego Oleg Pohorilec zapoznał obecnych z dokumentami, dotyczącymi stacjonującego w Międzybożu dowództwa 4 rosyjskiego okręgu wojskowego, który walczył z powstańcami.

Doniosłym momentem, szczególnie dla obecnych na sali Polaków, stało się odczytanie tekstu opublikowanej w „Słowie Polskim” Złotej Hramoty – dekretu Tymczasowego Rządu Narodowego uwłaszczającego dla mieszkańców Litwy i Rusi, który przeczytał prawosławny duchowny, protojerej Sergiusz Pryczyszyn, krewni którego ze strony babki walczyli w szeregach powstańców styczniowych.

Prezes chmielnickiego obwodowego Związku Polaków Franciszek Miciński opowiedział o niedawnej wizycie połączonej delegacji Polaków z Winniczyzny i Chmielniczyzny w Salisze, na miejscu walki oddziału powstańców Edmunda Różyckiego z trzykrotnie przeważającymi siłami przeciwnika oraz opisał cały przebieg powstania, wspominając o najważniejszych wydarzeniach i walkach tego okresu.

Pod koniec nie pozbawionego emocji, aczkolwiek bardzo ważnego polsko-ukraińskiego spotkania uchwalono wspólne rekomendacje do wdrożenia w życie podjętych decyzji. Sławomir Soszyński – polski biznesmen z Warszawy już w nieformalnej atmosferze poczęstował uczestników okrągłego stołu polskimi pączkami z okazji Tłustego Czwartku, kierując do nich następujące słowa: „Im więcej będzie u was na Ukrainie historycznej prawdy, tym więcej będzie demokracji”.

W oparciu o rezultaty obrad Okrągłego Stołu w kwietniu-maju zostanie przeprowadzona naukowa konferencja. Część historyków zadeklarowała, że podejmie się napisania prac naukowych na temat Powstania Styczniowego.

Podziękowania należą się zespołowi polskich historyków – Rafałowi Dzięciołowskiemu, Dominikowi Szczęsnemu-Kostanieckiemu za przygotowanie dwujęzycznej broszury oraz wystawy „Wolni z Wolnymi”, redakcji gazety „Słowo Polskie” oraz portalowi WiZyt.NET za opublikowane materiały oraz obwodowej bibliotece, która udostępniła salę dla przeprowadzenia spotkania.

Franciszek MICIŃSKI,
Jerzy WÓJCICKI

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України