Dziś: poniedziałek,
07 października 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2013
Wrażenia z imprezy
„Hej, sokoły!” (z nr 451)

Kozackie miasteczko „Mamajowa Słoboda” gościła rycerzy, tancerzy i smakoszy na festiwalu pod dewizą „Hej sokoły!”Kozackie miasteczko „Mamajowa Słoboda” gościła rycerzy, tancerzy i smakoszy na festiwalu pod dewizą „Hej sokoły!”

W ciągu dwóch czerwcowych dni w Kijowie odbył się Festiwal Kultury Polskiej pod dewizą „Hej, sokoły!”, organizatorami, którego była Polska Organizacja Turystyczna i kozackie miasteczko „Mamajowa Słoboda”, gdzie właśnie miała miejsce ta impreza. Podczas festiwalu obecni mieli okazję spróbować tradycyjnych potraw polskiej i ukraińskiej kuchni (niestety, polskie potrawy cieszyły się takim wzięciem wśród gości imprezy, że już po południu pierwszego dnia skończył się wyśmienity polski żurek), posłuchać polskich i ukraińskich piosenek ludowych, pooglądać polskie i ukraińskie tańce ludowe i przyjrzeć się spektakularnym  bitwom ukraińskich Kozaków z rycerzami Wojska Polskiego.

Festiwal rozpoczął się od uroczystych przemówień dyrektora „Mamajowej Słobody” i przedstawiciela Polskiej Organizacji Turystycznej, a potem ukraińskie i polskie zespoły wykonały hymny Polski i Ukrainy.

Na imprezę zawitały dwa polskie zespoły: zespół pieśni i tańca „Krakus” i zespół „Istebna”. „Krakus” jest najstarszym studenckim zespołem folklorystycznym w Polsce, a  „Istebna” to regionalny góralski zespół z polskiej wsi o tej samej nazwie. Dziewczęta i chłopcy z tych zespołów bawili gości tańcami i pieśniami swoich regionów, a później zaprosili do swego grona wszystkich chcących nauczyć się podstaw polskich tańców ludowych.

A , w ogóle to atmosfera była bardzo ciepła i przyjacielska, być może, dlatego, że to nie pierwsza wspólna inicjatywa takiego rodzaju. „Mamajowa Słoboda” już kilkakrotnie zapraszała polskich gości na rycerskie turnieje, a w ubiegłym roku po raz pierwszy polską stronę zaproszono tak zwyczajnie, po sąsiedzku - w ramach Euro-2012. Tym latem tradycji znów stało się zadość. Mamy nadzieję, że przyjaźń naszych narodów i kultur będzie tylko krzepnąć, a my będziemy mieć możliwość częściej uczestniczyć w podobnych imprezach.

Halina BUŁATOWA
Maksym TERNOWY

(„Polanie znad Dniepru”)

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України