W podniosły nastrój wprowadziła wszystkich bożonarodzeniowa inscenizacja słowno-muzyczna
Spotkania opłatkowe są zawsze wspaniałą okazją do wspólnego przeżywania wyjątkowego nastroju, jakie niosą ze sobą Święta Bożego Narodzenia oraz zbliżający się Nowy Rok.
Niezwykle radosna, życzliwa i rodzinna atmosfera towarzyszyła spotkaniu opłatkowemu, które odbyło się po raz pierwszy w mieście Teterów, w przytulnej sali z bajecznym kominkiem, gdzie w rodzinnym gronie zebrali się członkowie Związku Polaków w Borodiance.
Już od pierwszej chwili w podniosły nastrój wprowadziła wszystkich słowno-muzyczna inscenizacja w wykonaniu uczniów klasy polskiej (i ich rodziców), pełna wzruszającej Bożonarodzeniowej symboliki. A potem popłynęły wspólnie śpiewane, pełne majestatu, polskie kolędy, zabrzmiały świąteczne wiersze i opowieści o tradycjach wigilijnych.
„Niech każdemu z nas wystarczy wiary, nadziei i miłości” - prezes Związku Polaków w Borodiance Arseniusz Milewski
Klasą polską, która powstała na bazie Gimnazjum w Teterowie od września br., kieruje nauczycielka Iwanna Cerkowniak. Dzięki jej staraniom i nieprzeciętnemu talentowi pedagogicznemu w bardzo krótkim czasie uczniowie niemal doskonale rozmawiają już po polsku i urzekająco śpiewają polskie piosenki, w tym i kolędy, o czym wszyscy dobitnie się przekonali.
Rolę gospodarza spotkania pełnił Prezes Związku Polaków w Borodiance Arseniusz Milewski, który na wstępie złożył życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia: „Niech każdemu z nas wystarczy wiary, nadziei i miłości. Życzę wszystkim Wesołych Świąt bez zmartwień, z barszczem, z karpiem, z dobrymi gośćmi oraz bezmiaru dobrych chwil w rodzinnej atmosferze”.
Pan Arseniusz opowiedział też pokrótce o historii powstania organizacji, która bierze swój początek od kwietnia 2011 roku, o jej działaczach, o pierwszych osiągnięciach i zamiarach na przyszłość. Przedstawił także przybyłych tu gości honorowych: prezesa Związku Polaków Ukrainy Antoniego Stefanowicza, redaktora naczelnego gazety „Dziennik Kijowski” Stanisława Panteluka i dyrektora Gimnazjum w Teterowie Ołeksandra Kłokuna.
„Żeby w państwa domach był zawsze spokój, panowało zdrowie, szczęście i spełniały się wszystkie marzenia!” – wychowawczyni klasy polskiej Iwanna Cerkowniak
Prezes ZPU wręczył dyplom uznania prezesowi Związku Polaków w Borodiance Arseniuszowi Milewskiemu i podziękował wszystkim członkom organizacji, za aktywną pracę na rzecz rozwoju polskości, odrodzenia tradycji i języka polskiego. Dyplomy uznania przekazał także wiceprezesowi Związku Polaków w Borodiance Walentemu Kowalskiemu, dyrektorowi Gimnazjum Ołeksandrowi Kłokunowi i nauczycielce klasy polskiej Iwannie Cerkowniak.
Dyrektor Gimnazjum Ołeksandr Kłokun (dzięki wsparciu którego powstała klasa polska) wysoko ocenił poziom nauczania i profesjonalizm p. Iwanny, zapewnił obecnych, że od nowego roku szkolnego język polski będzie mieć w Gimnazjum oficjalny status drugiego języka obcego.
W ramach imprezy można było także podziwiać wystawę prac malarskich, przedstawionych przez uczennicę klasy polskiej Witę Kyryłenko. Marzeniem dziewczyny jest studiowanie na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Dyrektor Gimnazjum Ołekasandr Kłokun i Prezes ZPU Antoni Stefanowicz zgodnie z odwieczną chrześcijańską tradycją podzielili się opłatkiem
Jej pradziadek Mikołaj Kuriata jest najstarszym mieszkańcem wsi Raska (obchodził w tym roku swoje 99. urodziny). W latach II wojny światowej, walczył w szeregach Wojska Polskiego.
Wymowną częścią spotkania było dzielenie się opłatkiem - symbolem zgody i pojednania.
Stół wigilijny nakryto zgodnie ze wszystkimi zasadami i tradycjami: biały obrus (pod którym rozłożono siano), dwanaście potraw przygotowanych ze zboża, maku, miodu (w tym -kutia, barszcz z uszkami nadzianymi grzybami, tradycyjny smażony karp, fasola, kapusta, pierogi, i kompot z suszonych owoców).
Przy tak obfitym świątecznym stole nie zabrakło oczywiście ciepła, serdecznych życzeń, wesołych rozmów o czasach minionych i oczekiwaniach związanych z nadchodzącym Nowym Rokiem.
Jednym słowem, organizatorzy trafili w sedno i miejmy nadzieję, że podobne spotkania opłatkowe staną się powszechnością również w wielu innych miasteczkach Ukrainy, gdzie zamieszkują Polacy.
Andżelika PŁAKSINA