W tym roku największą grupą wykonawców byli pierwszoklasiści ze Szkoły Ogólnokształcącej nr 27 w Żytomierzu
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
By wszystko nam się rozplątało,
Węzły, konflikty, powikłania,
Oby się wszystkie trudne sprawy
Porozkręcały jak supełki,
Własne ambicje i urazy
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki,
By Anioł podarł każdy dramat,
Aż do rozdziału ostatniego.
Kościół chrześcijański obchodzi uroczyście pamiątkę narodzin Chrystusa w dniu 25 grudnia od IV w. Pierwsza i najstarsza wzmianka o obchodach Bożego Narodzenia pochodzi z 354 r. Jest to zapis dotyczący sprawowania liturgii tego święta zamieszczony w starożytnej rzymskiej kronice.
Boże Narodzenie w Polsce jest nie tylko wielkim świętem religijnym, ale także niezwykłym i niepowtarzalnym w swej atmosferze świętem domowym i rodzinnym. W dawnej Polsce Boże Narodzenie nazywano powszechnie Godnymi Świętami albo po prostu Godami. Obchody tego święta zaczynają się już w Wigilię, czyli w dzień poprzedzający, to znaczy, 24 grudnia.
Dla każdego Polaka jest to dzień szczególny i wyjątkowy i każdy stara się być tego dnia w domu rodzinnym. Niektórzy pokonują w tym celu nawet znaczne odległości.
W Wigilię wieczorem, kiedy na niebie zabłyśnie pierwszy gwiazda polska rodzina zasiada do uroczystej wieczerzy, która zaczyna się od wspólnej modlitwy, odczytania fragmentu Ewangelii mówiącego o narodzeniu Jezusa i od dzielenia się opłatkiem. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem jest znany głównie w Polsce i przestrzegany przez Polaków w każdej sytuacji i okolicznościach. Oprócz Polski opłatek praktykowany jest czasami na Litwie, Ukrainie oraz Słowacji. Dla większości krajów pozostaje jednak naprawdę oryginalnym zwyczajem, wywodzącym się z starochrześcijańskiej tradycji „łamania chleba”.
Pierwsi chrześcijanie spotykali się potajemnie na wspólne modlitwy i w czasie tych spotkań dzielili się między sobą chlebem, tak jak kiedyś robił to Chrystus ze swoimi uczniami w Wieczerniku. Zwyczaj ten przetrwał w tradycji chrześcijańskiej w postaci Komunii Św. i w zasadzie pozostał w obrębie świątyni. W Polsce natomiast starochrześcijańskie „łamanie chleba” przekroczyło progi świątyni i weszło do każdego domu w postaci dzielenia się opłatkiem w Wigilię Bożego Narodzenia.
Jesteśmy narodem, który szczególnie pielęgnuje ten piękny obyczaj. Wiąże się to nie tylko z tradycją chrześcijańską, ale również z polską, słowiańską gościnnością. Wyciągnięta z opłatkiem ręka w wigilijny wieczór to symbol wzajemnej, ludzkiej życzliwości – znak, że „Cię kocham, że się z Tobą ostatnim kawałkiem chleba podzielę”. Dlatego też polska tradycja nakazuje, by przy wigilijnym stole było jedno miejsce przeznaczone dla niespodziewanego gościa, wędrowca, bezdomnego.
Tego wieczoru nikt nie może być samotny i nikomu nie można odmówić gościny. Obecnie w Polsce wiele parafii i różnych instytucji charytatywnych, zwłaszcza w większych miejscowościach organizuje w Wigilię specjalne spotkania dla samotnych. Spotkania opłatkowe odbywają się też w każdym zakładzie pracy i w każdej szkole.
Noc Bożego Narodzenia jest według dawnych wierzeń nocą cudów. Tej nocy zwierzęta mówią ludzkim głosem, woda w rzekach zamienia się w wino, a nawet, jak pisał Franciszek Karpiński w znanej kolędzie „ogień krzepnie i blask ciemnieje”. I chociaż teraz nikt w te cuda nie wierzy, to magia wigilijnej nocy działa na każdego.
Inscenizacja “Jasełek” (w roli św. Marii wystąpiła Wiktoria Orłyk, w roli św. Józefa - Tymofij Waskowski)
Na wigilijnym stole musi być przede wszystkim siano (nowonarodzony Chrystus został złożony w żłobie na sianie) i duża ilość potraw. Liczba potraw w różnych regionach kraju jest różna. Najczęściej powtarza się liczba 12, tyle ile jest miesięcy w roku.
Tradycja nakazuje, żeby potrawy były postne, to znaczy bezmięsne (staropolska nazwa wieczerzy wigilijnej brzmiała: „postnik” albo „pośnik”). Najważniejszą potrawą jest barszcz czerwony z uszkami lub zupa grzybowa albo rybna.
Musi być również ryba, bo ryba to stary chrześcijański znak, znak tajemnicy. W dawnych czasach chrześcijanin rozmawiając z obcym, rysował na piasku rybę. Jeśli ten był wtajemniczony, to zrozumiał i też narysował rybę. Jeśli ten znak nic mu nie mówił, należało wobec niego zachować tajemnicę. Znak ryby występuje obecnie bardzo często na szatach liturgicznych.
W wieczór wigilijny jada się również kapustę z grochem i grzybami, racuchy i koniecznie kutię, albo przynajmniej kluski z makiem. Jedzenie maku w wigilijny wieczór według ludowych wierzeń zapewnia człowiekowi mnogość dobrodziejstw w następnym roku.
Obecnie trudno wyobrazić sobie polską Wigilię bez choinki, ale zwyczaj ubierania świecidełkami zielonego drzewka przyjął się dopiero na początku XX w. Wcześniej choinkę zastępował snop zboża wnoszony przez gospodarza do domu przed rozpoczęciem wieczerzy wigilijnej. Teraz, rozjarzona kolorowymi światłami choinka jest nieodłącznym elementem wigilijnego wieczoru i źródłem radości przede wszystkim dzieci, które niecierpliwie czekają na zakończenie wieczerzy i wyjmowania spod choinki prezentów.
Od najdawniejszych czasów polskiej wigilii towarzyszy kolęda, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju polska kolęda, której dzieje sięgają czasów głębokiego średniowiecza. Nasi ojcowie i dziadowie śpiewali kolędy przez cały wieczór wigilijny, aż do Pasterki, tego uroczystego nabożeństwa w kościele katolickim odprawianego o północy 24 grudnia.
Tradycjom tym okazują dziś szacunek również mieszkańcy naszego regionu. 24 grudnia 2013 r. z inicjatywy Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków w Humanistycznym Gimnazjum nr 1 w Żytomierzu odbyła się uroczystość pt. „Opłatek Wigilijny”. Dzieci oraz ich rodzice ze Szkoły Ogólnokształcącej nr 27 w Żytomierzu, Humanistycznego Gimnazjum nr 23 i 1 w Żytomierzu zaśpiewali polskie kolędy, zrobili inscenizację „Jasełek” i zaprezentowali najpiękniejsze wiersze o tematyce zimowej.
Najwięcej w tym roku było pierwszoklasistów ze Szkoły Ogólnokształcącej nr 27 w Żytomierzu, którzy zaprezentowali piękne piosenki o Wigilii i jej tradycjach. Sponsorami święta była Szkoła Podstawowa im. Wspólnej Europy w Zalesiu Górnym (p. Dyrektor Hanna Sierant) oraz Fundacja Pomocy Polskim Szkołom na Wschodzie im. T. Goniewicza (p. Prezes Józef Adamski), którzy to przekazali 82 uczestnikom słodycze, drobne upominki oraz podręczniki.
Potem wszyscy goście udali się na Pasterkę...
Chcielibyśmy TU podziękować drogim dzieciom za ciekawy występ, a administracji Gimnazjum za gościnność i ciepło.
Wiktoria ZUBAREWA
(Organizator święta, członek ŻOZPU)