Dziś: niedziela,
24 listopada 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2015
Za wolność Waszą i Naszą
UPAMIĘTNIENIE BOHATERÓW POWSTANIA


Uroczystości rozpoczęto od złożenia kwiatów i znicze pod Ścianą Straceń cytadeli

22 stycznia w Polsce odznaczano 152. rocznicę wydania przez Tymczasowy Rząd w Warszawie Manifestu o początku Insurekcji, skierowanej przeciwko władzy carskiej, która wpisała się do historii jako Powstanie Styczniowe.

Powstanie to będąc aktem odrzucenia rosyjskiej niewoli, ujawniło także umiejętność budowy organizacji cywilnej i wojskowej, która mimo miażdżącej przewagi sił armii rosyjskiego zaborcy działała prawie dwa lata, kierując wysiłkiem zbrojnym i oporem.

Historycy obliczają, że w czasie powstania doszło do około 1200 potyczek. Przez szeregi powstańcze przeszło około 350 tysięcy osób i byli to ludzie o różnych językach, kulturach i religiach, którzy wspólnie wystąpili w walce o wolność. Najwięcej uczestników było z Królestwa Polskiego, lecz powstanie objęło swym zasięgiem także Litwę, Białoruś oraz część Ukrainy.

Po stłumieniu powstania rząd carski stopniowo likwidował resztki autonomii Królestwa Polskiego, którego nawet nazwę zmieniono na Kraj Nadwiślański.

Represje dotknęły całego społeczeństwa. Za udział w powstaniu na Ukrainie do carskich więzień trafiło około trzech tysięcy osób.

Największym z takich więzień stała się kijowska cytadela, a dokładniej część jej labiryntów fortyfikacyjnych zwana Skośną Kaponierą. Ogółem więziono tu ponad 1200 aresztowanych. Pięciu z przywódców powstania: Adama Drużbickiego, Płatona Krzyżanowskiego, Władysława Tadeusza Rakowskiego, Romualda Olszańskiego oraz Adama Zielińskiego rozstrzelano na jednym z dziedzińców fortecy, gdzie dziś przypomina o tym pamiątkowa tablica. Los pozostałych był tragiczny - z twierdzy czekał ich ciernisty szlak na katorgę w większości do bezkresnych syberyjskich lasów.

Od 1930 roku w więziennej części twierdzy - w Skośnej Kaponierze urządzono muzeum. W nasze czasy to miejsce męczeństwa większości uczestników tego zrywu niepodległościowego dokonanego na ziemi kijowskiej, częściowo wołyńskiej i podolskiej nieraz odwiedzają wysokiej rangi delegacje, składając wieńce i zapalając znicze pod ścianą straceń i tablicą upamiętniającą miejsce egzekucji powstańców.


Przemawia inicjator projektu prezes Fundacji „Wolność i Demokracja” Michał Dworczyk

„Dwa lata temu na terenie naszego muzeum otworzyliśmy wystawę poświęconą Powstaniu Styczniowemu przygotowaną wspólnie z Fundacją „Wolność i Demokracja”. I jak okazało się był to pierwszy, ale bardzo udany krok w naszej współpracy, którego następstwem stało się rozszerzenie ekspozycji o tablice z nazwiskami 815 Polaków, jak też Rusinów-Ukraińców, jacy przeszli przez kazamaty Skośnej Kaponiery - opowiada zastępczyni dyrektora „Kijowskiej Cytadeli” Oksana Nowikowa, tuż przed rozpoczęciem ceremonii otwarcia nowego zespołu memoratywnego.

W uroczystym odsłonięciu tablic, 2 lutego br. udział wzięli: ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin, przedstawiciele ambasady i konsulatu Gerard Pokruszyński oraz Rafał Wolski, dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jacek Miler, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr hab. Andrzej Kunert, prezes fundacji „Wolność i Demokracja” Michał Dworczyk, członek Rady Fundacji Rafał Dzięciołowski przewodniczący Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz, członek zarządu Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Ireneusz Derek, sekretarz Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojny i Represji Politycznych przy Gabinecie Ministrów Ukrainy Światosław Szeremeta, dyrektor Olena Juszczenko i pracownicy muzeum historycznego cytadeli oraz przedstawiciele środowisk polskich Kijowa.


Nowo otwartą ekspozycję zwiedza attaché wojskowy
przy Ambasadzie RP w Kijowie płk. Tomasz Trzciński

 Do uczestników uroczystości, list skierowała prof. Małgorzata Omilanowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którym czytamy takie słowa:

„Od pamiętnego roku 1863 upłynęło ponad 150 lat. Powstanie skierowane przeciw władzy carskiej nie przyniosło wprawdzie bezpośredniego efektu w postaci zrzucenia jarzma zaborcy, jednak przyznać należy, że było wyrazistym etapem w utrwalaniu woli walki o wolność, która podsycana przetrwała do roku 1914. Dziś pamiętamy i oddajemy należną cześć nie tylko uczestniczącym w Powstaniu Polakom, ale także przedstawicielom innych narodowości, zamieszkujących ziemie dawnej Rzeczpospolitej.

Dziś, w tym miejscu wspominamy ludzi i ich czyny, dzięki którym możemy naszą obecną wolność celebrować.”


Moment z ceremonii otwarcia ekspozycji

Do historii relacji ukraińsko-polskich odwołał się w swoim wystąpieniu przewodniczący Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowych.

„W historii Ukraińców i Polaków – powiedział - jak zresztą w historii wszystkich sąsiadujących narodów, są różne stronice. Są stronice współpracy, są stronice wzajemnego zwalczania, są stronice bohaterstwa, jak i tragedii, są stronice, które chciałoby się pokazywać jako przykład tego, jak powinny się układać stosunki między Ukraińcami i Polakami, lecz są też takie, które mogą nam przypominać to, czego nie powinniśmy nigdy powtarzać w przyszłości. Moim zdaniem Ukraińcy i Polacy doskonale rozumieją się wzajemnie i zapewne dlatego, iż historia ułożyła się tak, że nasze narody były zwyciężone i przez długi czas należały do jednego z najsurowszych w historii świata - imperium rosyjskiego.


W hołdzie przed Ścianą Straceń konsul generalny RP w Kijowie Rafał Wolski i przedstawiciele społeczności polskiej Kijowa

 Na ceremonii otwarcia wystąpił też główny inicjator przedsięwzięcia Prezes Fundacji „Wolność i Demokracja” Michał Dworczyk, który m. in. powiedział:

„Za każdym projektem, realizowanym przez instytucje, stoją konkretni ludzie, stąd też chciałbym podziękować tym osobom, które w moim przekonaniu najbardziej przyczyniły się do zrealizowania niniejszego projektu, a mianowicie wicedyrektor Cytadeli Kijowskiej Pani Nowikowej, Panu ministrowi Kunertowi, pani dyrektor Baranowskiej, Panu naczelnikowi Dancewiczowi z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa; bez których ten projekt nie mógłby zostać zrealizowany; Panu ambasadorowi Litwinowi, który zawsze wspiera takie projekty historyczne, ale również chciałbym podziękować Panu Stefanowiczowi - prezesowi Związku Polaków na Ukrainie i Pani prezes Siwko z Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie – przedstawicielom dwóch polskich największych organizacji, bez których tego rodzaju przedsięwzięcia, po pierwsze miałyby nieco mniejszy sens, a po drugie, część z nich, w ogóle nie byłaby możliwa do przeprowadzenia.


Autor dokumentalno-historycznego eseju o powstaniu styczniowym
»За нашу і вашу свободу» Danyło Kułyniak i współautor wydania członek zarządu Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Ireneusz Derek podczas zwiedzania cytadeli

Dziękuję wszystkim Państwu za to, że możemy wspólnie realizować takie działania, które zbliżają Polaków i Ukraińców i prowadzą do tego, żebyśmy głębiej zrozumieli, iż tylko współpraca naszych dwóch wielkich narodów pozwoli nam zagwarantować spokój i bezpieczeństwo w tej części Europy”

„Udało się nam – mówi jeden z pomysłodawców i wykonawców idei członek Rady Fundacji WiD Rafał Dzięciołowski - przy ścisłej współpracy z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i kijowskimi naukowcami, zidentyfikować z imienia i nazwiska osiemset jedenastu Powstańców Styczniowych, więźniów Kijowskiej Cytadeli.

 Od dziś znajdują się one na szesnastu pamiątkowych tablicach umieszczone w jednym tuneli fortyfikacji Skośnej Kaponiery.


Ceremonię otwarcia zespołu memoratywnego prowadzi z-ca dyrektora muzeum „Cytadela Kijowska” Oksana Nowikowa (obok Rafał Dzięciołowski)

Mamy kolejne plany, związane z tym miejscem uświęconym krwią Powstańców. Zwróciliśmy się do dyrekcji muzeum z propozycją zagospodarowanie jednej z sal pod ekspozycję o Powstaniu Styczniowym. Zależy nam na tym, gdyż naszym zdaniem jest to temat, który nie dzieli, a łączy nasze narody, temat dotyczący czasów wspólnej walki Polaków, Litwinów i Rusinów za wiarę i niepodległość.

Przypomnę jeszcze, że Rząd Narodowy w Powstaniu Styczniowym w myśl hasła „wolni z wolnymi, równi z równymi” po raz pierwszy w historii dołączył do wspólnego herbu Polski i Litwy, przedstawiającego Orła Białego złączonego z Pogonią Litewską, herb Rusi – św. Michała Archanioła”.

Upamiętnienie powstańców styczniowych w Kijowskiej Cytadeli jest inicjatywą Fundacji „Wolność i Demokracja” i zostało sfinansowane z budżetu polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Stanisław PANTELUK

Napis na tablicyotwierającej ekspozycję, charakteryzujący Insurekcję:

POWSTANIE 1863 ROKU, ZNANE W HISTORII POLSKI JAKO POWSTANIE STYCZNIOWE, TO OSTATNIA PRÓBA ODBUDOWY RZECZPOSPOLITEJ W JEJ PRZEDROZBIOROWYCH GRANICACH. WYBUCH POWSTANIA POPRZEDZONY BYŁ KILKULETNIM OKRESEM DEMONSTRACJI PATRIOTYCZNYCH
I PRACY ORGANIZACYJNEJ.
GŁÓWNYMI INSPIRATORAMI POWSTANIA BYLI: PRZEDSTAWICIELE INTELIGENCI POLSKIEJ, MŁODZIEŻ STUDENCKA Z KIJOWA I WARSZAWY, ORAZ POCHODZĄCY Z TERENÓW RZECZPOSPOLITEJ OFICEROWIE ARMII ROSYJSKIEJ.
STOSUNEK POWSTANIA DO UKRAINY, CZY - JAK WTEDY MÓWIONO - RUSI, OKREŚLONY ZOSTAŁ JESZCZE W 1861 ROKU PODCZAS PATRIOTYCZNEJ UROCZYSTOŚCI. ZEBRANI PRZEDSTAWICIELE „POLSKI, LITWY I RUSI” POROZUMIELI SIĘ NA ZASADZIE RÓWNOUPRAWNIENIA RUSI WOBEC POLSKI I LITWY, CZEGO SYMBOLEM BYŁO PRZYJĘCIE DO POWSTAŃCZEGO GODŁA KIJOWSKIEGO ARCHANIOŁA MICHAŁA.
POWSTANIE WYBUCHŁO W STYCZNIU. OBJĘŁO ZNACZNĄ CZĘŚĆ TERENU BYŁEJ RZECZPOSPOLITEJ
ZABORU ROSYJSKIEGO, TRWAŁO KILKANAŚCIE MIESIĘCY.
CHOCIAŻ W SZCZYTOWYM OKRESIE W RÓŻNYCH    ODDZIAŁACH WALCZYŁO RAZEM OKOŁO 30 TYS.
POWSTAŃCÓW, TO MIAŁO ONO ZAZWYCZAJ CHARAKTER PARTYZANCKI.
OD POCZĄTKU LAT 60-TYCH KIJÓW BYŁ WAŻNYM MIEJSCEM DLA KSZTAŁTUJĄCEGO SIĘ RUCHU POWSTAŃCZEGO. PO ZAMKNIĘCIU PRZEZ CARSKIE WŁADZE WYŻSZYCH UCZELNI W WARSZAWIE IW WILNIE UNIWERSYTET KIJOWSKI STAŁ SIĘ DLA MŁODZIEŻY POLSKIEJ NAJWAŻNIEJSZĄ UCZELNIĄ.
NA UKRAINIE POWSTANIE WYBUCHŁO 8 V 1863 ROKU.
DZIAŁANIA POWSTAŃCZE OBJĘŁY WOŁYŃ I CZĘŚĆ KIJOWSZYZNY.
GŁÓWNYM CELEM BYŁO PORWANIE DO WALKI MAS CHŁOPSKICH. ODDZIAŁY POWSTAŃCZE NA SZLAKACH SWOICH POCHODÓW OGŁASZAŁY „ZŁOTĄ HRAMOTĘ" - DOKUMENT NADAJĄCY CHŁOPOM ZIEMIĘ I WZYWAJĄCY ICH DO WALKI. NIESTETY CHŁOPI POZOSTALI WOBEC POWSTANIA NAJCZĘŚCIEJ OBOJĘTNI LUB NAWET WRODZY. W MAJU 1863 ROKU KIJÓW ODEGRAŁ PODWÓJNĄ ROLĘ. Z JEDNEJ STRONY BYŁ OŚRODKIEM,
Z KTÓREGO W NOCY Z 7 NA 8 MAJA RUSZYŁO DO WALKI KILKUSET POWSTAŃCÓW,Z DRUGIEJ BYŁ MIEJSCEM WIĘZIENIA I EGZEKUCJI SCHWYTANYCH INSURGENTÓW.
W MURACH KIJOWSKIEJ CYTADELI PRZETRZYMYWANO TYCH WSZYSTKICH,
KTÓRZY W 1863 ROKU NIE CHCIELI SIĘ POGODZIĆ Z OBCYM PANOWANIEM NA ZIEMIACH DAWNEJ RZECZPOSPOLITEJ.
NA KOLEJNYCH TABLICACH PRZEDSTAWIONE ZOSTAŁY NAZWISKA POWSTAŃCÓW WIĘZIONYCH W MURACH CYTADELI KIJOWSKIEJ.

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України