Dziś: sobota,
23 listopada 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2015
Znakomici rodacy
Kijowianin - przedstawiciel znakomitej dynastii polskich inżynierów


Most Kierbedzia przez Wisłę (1900 r.)

Wszecheuropejskie uznanie uzyskała dynastia polskich inżynierów z rodu Kierbedźiów. Najbardziej z nich znanym jest Stanisław Kierbiedź (1810-1899), inżynier, architekt, naukowiec, honorowy członek Petersburskiej Akademii Nauk.

Pierwsze nauki pobierał on u mnichów - pijarów w Paniewieżysie (Litwa), w 1826 r. ukończył klasyczne gimnazjum w Kownie (obecnie Kaunas), w latach 1826-1828 studiował fizykę na Uniwersytecie Wileńskim.

Według jego projektu zbudowano powszechnie znane mosty. W Warszawie - pierwszy stały most przez Wisłę zbudowany w 1864 roku (Aleksandryjski - od jego patrona Aleksandra II, który warszawianie nazywali jednak mostem Kierbedzia). Przetrwał on do 13 września 1944 r., kiedy to zburzyli go hitlerowcy uciekający z prawobrzeżnej Pragi przed Armią Czerwoną i Wojskiem Polskim. Jego filary (które mają już przeszło 150 lat) ocalały, co przyspieszyło odbudowę. Po wojnie zostały tylko częściowo rozebrane, wzmocnione i nadbudowane. Na nich umieszczono dwie stalowe, płaskie jak deska blachownice z szerszą od poprzedniej płytą mostu. Wtedy też stał się on elementem Trasy W-Z, czyli wschód-zachód: 7 km od ul. Radzymińskiej na Pradze po Młynarską na Woli.

Drugi znany most, wzniesiony pod bacznym okiem Kierbiedzia – „Błagowieszczeński”, stanął w Petersburgu i był pierwszym stałym mostem przez Newę (nosił nazwy „Mikołajewski”, Lejtnanta Szmidta”. według jego kreśleń wzniesiono też szereg innych obiektów - tunele, gmachy we Włoszech, na Łotwie. Ciekawie, że był on inicjatorem budownictwa kościoła katolickiego św. Stanisława w Petersburgu.

Brał czynny udział (razem z P. Mielnikowem) w realizacji idei stworzenia sieci kolei żelaznej w Imperium Rosyjskim. W latach 1856-1859 uczestniczył w budowie kolei żelaznej Petersburg-Peterthof z odnogą do Carskiego Sioła.


Stanisław Kierbiedź (1810-1899)

Stanisław nigdy nie zapominał swojego polskiego pochodzenia. Jego dom w Petersburgu był ośrodkiem Polonii, a w pracy zawodowej starał się otaczać współpracownikami pochodzenia polskiego. W 1891 r. Stanisław Kierbedź podał się do dymisji i zamieszkał na stałe w Warszawie. Zmarł  w roku 1899 - spoczął na warszawskim cmentarzu „Powązki”.

Mniej znaną jest postać jego starszego brata Hipolita (1808-1858), który też ukończył Instytut Korpusu Inżynierów Komunikacji (Путейский) w Petersburgu. Hipolit pomagał bratu w budowie Mostu Błagowieszczeńskiego w Petersburgu, budował „Bulwar Konnogwardiejskij” w Petersburgu. Od roku 1850 pracował w Kijowie, między innymi brał udział w budownictwie łańcuchowego mostu (Mikołajewskiego) - pierwszego stałego mostu przez Dniepr. Eugeniusz Paton powiedział kiedyś, że w most ten „zdobył sławę na całym świecie dzięki swojemu pięknu i oryginalności”.

Z czasem Hipolit zajmował się remontem dnieprowskiej grobli, Nabrzeża Browarskiego i pokryciem szos w okolicach Włodzimierskiej Górki uwieńczonej pomnikiem ks. Włodzimierza.

Niedawno pracując w Centralnym Państwowym Archiwum Historycznym Ukrainy w Kijowie, niespodzianie natknąłem się w zasobach archiwalnych nr 692 (Urzędu Kijowskiego Okręgu Dróg Publicznych) na nieznaną dotychczas spisaną na 33 stronach sprawę dotyczącą śmierci inżyniera-podpułkownika Hipolita Walerianowicza Kierbiedzia. Składa się ona z licznych protokołów i raportów, sporządzonych częściowo przez pułkownika Bobryszczewa - Puszkina (bezpośredniego naczelnika Hipolita) oraz inżyniera podpułkownika Krutika (jego kolegi). Są one dość suche, lecz niektóre zawierają ważne dane biograficzne.

Przede wszystkim zaznacza się tam, że śmierć Hipolita nastąpiła 13 lipca 1858 r. o godz. 10 rano na skutek ciężkiej choroby (z innych źródeł wiadomo, że była to gruźlica, a brat nawet kupił mu dom we Włoszech w nadziei, że zmiana klimatu pomoże mu wyzdrowieć). Msza żałobna odbyła się w kościele katolickim i celebrował ją zapewne ksiądz Szatrański, którego nazwisko widnieje wśród członków komitetu pogrzebowego.

Trzeba powiedzieć, że Urząd Kijowskiego Okręgu Szlaków Komunikacyjnych zajmował się kwestiami dróg i szlaków wodnych w całej Ukrainie, w tym na Krymie, budową mostów, tuneli, zapór; pogłębianiem rzek itp. W ostatnim roku życia powierzono inżynierowi nadzór nad pracami w dorzeczu rzek Desna i Oster. Dlatego też w Oster znajdowała się jego ostatnia kwatera na szosie Browarskiej. 


Most Błagowieszczeński- Mikołajewski –
Lejtnanta Szmidta przez Newę

Stałym miejscem pobytu Hipolita było mieszkanie w Kijowie (ul. Wołodymyrska, posesja Bubnowej). Świadczyło ono o dostatecznej zamożności, jak też zainteresowaniach kulturalnych zmarłego, o czym świadczy protokół komisji, która skrupulatnie opisała cały jego majątek ruchomy i nieruchomy. Między innymi w pokoju stał fortepian, w bibliotece - liczne książki w języku polskim, francuskim i rosyjskim. Odnotowano jego rosyjskie ordery (jego koledzy nieśli je w procesji pogrzebowej).

Stwierdzono również kwotę pieniężną(3106 rubli) i 9 złotych półimperiałów o wartości ponad 46 rubli. W stajni stała para koni, jałówek i dwie krowy (mleko ostatnich wyraźnie przeznaczone było dla dzieci).

Wśród dokumentów odnotowano metrykę córki zmarłego Marii - Felicyty. Hipolit miał czterech niepełnoletnich synów: Stanisława, Michała, Maksimiliana (imię czwartego w dokumentach nie podano)

Młodszy brat Hipolit - tenże wspominany powyżej znakomity Stanisław (generał-major, członek Rady Zarządu Okręgu Kijowskiego) odmówił przyjęcia opiekuństwa nad dziećmi, polecając zwrócić się w tej sprawie do paniewieskiego sierocińca szlacheckiego, jako że Hipolit posiadał rodzinną posiadłość w guberni kowieńskiej w powiecie Paniewieżis (50 wieśniaków). Propozycję przyjęto i w materiałach sprawy znajduje się kopia dokumentów na przejazd z Kijowa do Paniewieżysa, znajdującego się ponad 100 km od Wilna i Kowna, pięciu jego małoletnich dzieci. Ciekawe, że we wszystkich dokumentach ani razu nie wspomina się o żonie nieboszczyka.

Tymi danymi wyczerpuje się informacja o Hipolicie Kierbiedziu.

Zaznaczmy, że dzieci poszły drogą ojca.

Tak oto, Stanisław (1844-1910) brał udział w budowie szeregu kolei żelaznych, w szczególności Chińskiej Wschodniej Kolei Żelaznej, zastępcą przewodniczącego, której był przez długi czas.

Michał (1846-1910) w czasie rosyjsko-tureckiej wojny w latach 1877-1878 był naczelnikiem komunikacji służby wojskowej na tyłach armii, budował koleje na Uralu, Kaukazie i nad Morzem Czarnym, znany był jako promotor, ustanowił stypendium na cześć swego ojca i wujka w „alma mater” dla utalentowanych uczniów. Na jego darowizny w 1912 roku zbudowano cztery katolickie przytułki dla małoletnich sierot polskiej diaspory w Petersburgu („Dom Kierbedzia”), zamknięte po rewolucji październikowej. Od 1974 r. w tym domu mieści się Leningradzka Obwodowa Biblioteka Naukowa.

Jako inżynierowie kolejnictwa zasłynęli także wuj Ignacy i bratanek Hipolita Kierbiedzia.

A zatem, rodzina Kierbedźiów przedstawia sobą wymowny przykład dynastii inżynierów trzech pokoleń.

Jurij MYCYK
(Dr hab. hist., prof.)

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України