Tradycje wielkanocne nie są obce i naszej Polskiej Sobotniej Szkole w Kijowie. Przemieściliśmy się na kilka godzin w przedwielkanocną Polskę. Nasza nauczycielka – pani Lesia Jermak – zaproponowała zorganizować tematy zajęć poświęconych Niedzieli Palmowej i Wielkanocy, w tym i omówienie Święconki.
I tak, wszystko zaczęło się od pokazu prezentacji o Palmach Wielkanocnych i płomiennej dyspucie na temat tradycji Wielkiego Tygodnia. Po zakończeniu, wszyscy usiedli przy tym wspólnym stole, żeby własnoręcznie zrobić jeden z najpiękniejszych symboli Wielkanocnych – palemkę. Każdy z nas przyniósł ze sobą różnie ozdoby, jak na przykład gałązki bukszpanu, wierzby oraz wstążki, żeby utworzyć własną palmę. Powiem, że trudno było wstrzymać emocje, które napływają, kiedy pracujesz w takiej świątecznej i rodzinnej atmosferze! Zaczynasz myśleć, że dla ciebie jest wszystko możliwe i ty z pewnością potrafisz zrobić najpiękniejszą na świecie palmę!
Na następną sobotę mieliśmy nie mniej imponujący i wielki plan – Wielka Niedziela była coraz bliżej. Tym razem, celem naszego spotkania w Sobotniej Szkole było przygotowanie Święconki, rozmowa na temat symboliki święta i napełnienie koszyka Wielkanocnego. Ale zajęcia nie skończyły się na tym!
Dalej czekały nas sprawy niezmiernie zabawne - malowanie pisanek. Każdy został uzbrojony pędzelkiem, farbami i jajkiem. Niektórzy malowali wzory, inni zwierzęta, ktoś wypisywał na jajku najszczersze życzenia – absolutnie wszyscy byli zafascynowani pracą.
Kiedy już każdy miał w ręku pisankę, odwiedził nas króliczek wielkanocny, który ukrył jajka. Szukanie tych jajek stało prawdziwą zabawą jak dla dzieci, tak i dla dorosłych. Po znalezieniu wszystkich skrzętnie ukrytych jajek, zebraliśmy się koło kosza, żeby napełnić go produktami żywnościowymi. Do zestawu darów bożych, które włożyliśmy do koszyka należały: chleb, jajka, sól i pieprz, wędlina, ser, chrzan, babka wielkanocna, baranek i woda.
Oto tak ciekawe i wesoło odbywały się nasze zajęcia. Co z tego wyszło? Naprawdę najlepsze święta Wielkanocne w naszym życiu, nastrój których na długo pozostanie z nami w poświątecznej codzienności.
Alona WYSZNIAK
Maria SZEPEL
(„Polanie znad Dniepru”)