Czas wakacyjny... dla kogoś czas na odpoczynek, podróże, tylko nie dla uczestników Zespołu Pieśni i Tańca „ Polanie znad Dniepru”! Nieustanne próby, męczące ćwiczenia, poświęcenie czasu osobistego, urlopu po to, by być tam – na Światowym Polonijnym Festiwalu Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie.
Festiwal odbywa się w Rzeszowie od 1969 roku, co trzy lata, tradycyjnie w drugim wakacyjnym miesiącu. Jest jedną z największych tego typu imprez na świecie i – jak mówią organizatorzy - wyróżniającą się wśród innych zarówno liczbą uczestników, jak i, przede wszystkim, formułą artystyczną, która umożliwia wszystkim zespołom wspólne (podczas jednego koncertu) zaprezentowanie się publiczności. Wspólny występ pozwala też zintegrować się uczestnikom i poznać się wzajemnie, a także poznawać kulturę kraju przodków.
Przygotowania do tak poważnej imprezy trwają około 2 lat – dobór repertuaru, choreografia, stroje, nagranie wideo, wysłanie oferty do organizatorów i tylko później dostaje się informację, czy zespół został zakwalifikowany do uczestnictwa w Festiwalu, powszechnie znanego wśród Polonusów na całym świecie, szczycącego się już dość długą historią...
A wszystko zaczęło się w 1968 roku od wyjazdu do Belgii zespołu Pieśni i Tańca WDK „Bandoska”. Rzeszowianie pojechali tam na zaproszenie zespołu polonijnego „Krakus”. Po ich powrocie do Polski powstała spontaniczna inicjatywa, by stworzyć coś większego, czyli festiwal zespołów polonijnych. Inicjatorom chodziło o to, by zintegrować Polonię, by poczuli jedność i wiedzieli, że Polska o nich pamięta.
Swoimi wspomnieniami podzielił się Mariusz Grudzień, dyrektor Festiwalu:
– Pamiętam swoje początki przy festiwalu w 1983 roku, kiedy, jako student, brałem udział w jego organizacji. Pierwszy mój kontakt z zespołami, to była praca w biurze festiwalowym. Dostałem wtedy do opieki zespół „Piastowie” ze Szwecji. Wtedy nawet nie przypuszczałem, że zostanę dyrektorem festiwalu. Od tamtej pory cały czas mówię, że kontakt z tymi młodymi ludźmi, którzy przyjeżdżają do nas z całego świata, pozostawia w pamięci niesamowite wrażenie. Najpiękniejsze jest to, że dziś przyjeżdżają do nas wnukowie tych osób, które poznałem podczas swojego pierwszego festiwalu.
Na tegoroczną edycję festiwalu zjechało się 37 zespołów z 14 krajów , 5 kontynentów - a to niemal 1100 osób. Najwięcej zespołów przyjechało z USA i Kanady. Były zespoły z Niemiec, Litwy, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, zaś Ukrainę reprezentowali – „ Polanie znad Dniepru”. Od samego początku, czyli od 1969 roku, festiwal organizuje rzeszowski oddział stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wraz z organizacjami partnerskimi, w tym Urzędem Miasta Rzeszowa, Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego, Wojewódzkim Domem Kultury oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych, zaś wyjazd „Polanom” umożliwił Wydział Konsularny Ambasady RP w Kijowie.
Możemy mówić dużo i dobrze o festiwalu, ale to, czym festiwal jest dla uczestników, najlepiej będzie zrozumieć po rozmowach z nimi. Oni tu nie przyjeżdżają wypoczywać, czy odsypiać, tylko ciężko pracować. Zespoły polonijne występują na rzeszowskim rynku, oraz w 35 innych miejscowościach regionu podkarpackiego, gdzie prezentują polskie tańce.
O swoich wrażeniach opowiada uczestniczka zespołu - Polina Tkaczenko:
- Nasz zespół gościł w tym roku w dwu miejscowościach, na spotkaniach przed festiwalowych odwiedziliśmy gościnny Sędziszów Małopolski, gdzie zapoznaliśmy się z miejscowym zespołem „Rochy”. Czas wspólnie spędzony, próby, wycieczki organizowane przez naszych przyjaciół wszystko to sprzyjało temu, iż wyjazd ten pozostał w pamięci uczestników na zawsze. W ramach festiwalu odwiedziliśmy także Wielopole, wspaniali ludzie, super przyjęcie „w randze gwiazd”, okazane nam przez mieszkańców miasta, sprawna organizacja naszego występu i integracyjny wieczór po koncercie upewniło mnie w otwartości, gościnności i serdeczności Polaków.
Oprócz wyjazdów w teren mieliśmy także dwa główne koncerty - „Folklor narodów świata”, a także koncert galowy - widowisko „Karczma na Podzamczu”, w którym wystąpiły wszystkie zespoły biorące udział w festiwalu. Oba koncerty odbyły się w hali widowiskowej Podpromie. W dotychczasowych 16 festiwalach wzięło udział, przynajmniej jednokrotnie, prawie 200 zespołów z 23 krajów i 4 kontynentów. W ciągu minionych lat odnotowano w Rzeszowie ponad 17 tys. odwiedzin członków zespołów i gości polonijnych.
Olbrzymie zainteresowanie uczestnictwem w imprezie sprawiło, że w 1992 r. wyłączono z niej dzieci, dla których od tamtego czasu, organizowany jest odrębny festiwal w Iwoniczu Zdroju, odbywający się rok po imprezie "dorosłych".
Oprócz przygotowań do koncertów, odbyły się także oficjalne spotkania dla kierownictwa zespołów, patronatem Festiwalu w tej edycji wystąpił Prezydent RP Andrzej Duda. W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego - władze regionu podziękowały uczestnikom festiwalu za przyjazd na Podkarpacie i udział w tym wyjątkowym cyklicznym wydarzeniu. W spotkaniu z przedstawicielami polonijnymi uczestniczyli m. in.: sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, marszałek województwa Władysław Ortyl, wicemarszałkowie Maria Kurowska i Bogdan Romaniuk, senator RP i zastępca przewodniczącego Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą Artur Warzocha, zastępca prezydenta Rzeszowa Marek Ustrobiński oraz przedstawiciele Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski
- podziękował uczestnikom i organizatorom festiwalu w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy: - Jesteście Państwo jakże ważnymi dla nas Ambasadorami Polskości, bo to Wy tę Polskość podtrzymujecie, bo Wy tą Polskością się chwalicie, jesteście z niej dumni, bo to Wy spotykacie się na innych festiwalach po to, by pokazać to bogactwo polskiej kultury i tradycji. Dzięki temu ta Polskość w tak wielu miejscach na świecie trwa. I za to należą się podziękowania i te podziękowania w imieniu Pana Prezydenta na Państwa ręce przekazuję z prośbą o to, abyście przekazali je wszystkim uczestnikom festiwalu, wszystkim koleżankom i kolegom ze swoich zespołów – podkreślił minister.
Zespołom i przedstawicielom Polonii, a także wszystkim osobom zaangażowanym w organizację imprezy podziękowała również wojewoda Ewa Leniart – Wszystko, co piękne, szybko się kończy. Po kilku dniach wspaniałych występów nadszedł czas na podsumowanie 17. edycji Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Cieszy mnie, że Podkarpacie odwiedziło tylu przedstawicieli Polonii, począwszy od najmłodszych (zaledwie kilkumiesięcznych „tancerzy”), po najstarszych członków 37 zespołów polonijnych z 14 państw. Wiem, że przyciągnęło Was do Rzeszowa szczere umiłowanie Ojczyzny – naszej kultury i tradycji. Jesteśmy dumni z takich „ambasadorów” Polski na świecie! – powiedziała wojewoda.
Przedstawiciele zespołów polonijnych otrzymali z rąk marszałka Władysława Ortyla, zastępcy prezydenta Rzeszowa Marka Ustrobińskiego, prezesa rzeszowskiego oddziału „Wspólnoty Polskiej” i senatora Artura Warzochy pamiątkowe statuetki i dyplomy.
Wrażeniami podzieliła się także solistka zespołu Karolina-Milena Jermak
– Dla zespołu to już był trzeci Festiwal, mój drugi. Muszę powiedzieć, że te przeżycia, emocje jakich doznajemy podczas prób, koncertów, wieczorów integracyjnych nie da się przekazać, trzeba być tu i odczuć tę atmosferę. Każdy z nas (uczestników Festiwalu) czy to na Ukrainie, czy w Australii, czy w Brazylii przyjeżdżając tu wkłada cząsteczkę swojej polskiej duszy i to stwarza niezapomniane wrażenia. Jeżeli jesteście aktywni, chętni podróży, nowych znajomości i wrażeń – „Polanie znad Dniepru” czekają na Was! Przyjdź! Tańcz! Zakochaj się w folklorze!