Polacy na kresach pamiętają swoją niełatwą historię. Jeszcze żyją tacy, którzy pamiętają „operację polską” NKWD, ofiary przesiedlenia ludności polskiej w głąb ZSRS oraz członkowie rodzin zamordowanych w Katyniu - i nie tylko tam. Ale, oprócz tych smutnych wydarzeń, mamy dużo powodów abyśmy byli dumni swojego pochodzenia. Jeden z nich to fakt, że Polacy niejednokrotnie stawali się laureatami Nagrody Nobla.
Właśnie na cześć ostatnich 7 października br. w Drohobyczu odbyła się konferencja poznawczo-edukacyjna pt. „Polscy Nobliści”, poświęcona 150-ej rocznicy urodzin Marii Skłodowskiej-Curie, zorganizowana przez Drohobyckie Polskie Kulturalno-Oświatowe Stowarzyszenie „Odrodzenie”. Odbyło się dane spotkanie w pomieszczeniu szkoły nr 15.
Na początku chór dzieci odśpiewał „Rotę”, a następnie. Dalej prezes „Odrodzenia” Maria Galas serdecznie powitała uczestników wydarzenia i gości, przedstawiwszy autora danej relacji jako gościa specjalnego. Dalej ks. Jerzy, wikariusz parafii św. Bartłomieja pomodlił się, aby przedsięwzięcie było pożyteczne.
Poezję Wisławy Szymborskiej recytują (od lewej) Albina Woźniak, Ksenia Wileńska i Halina Mazuryk
O każdym z 6 polskich noblistów mówiło się szczegółowo, każdej wypowiedzi towarzyszyła recytacja wierszy lub utwór muzyczny.
Jako pierwszą przedstawiono Marię Skłodowską-Curie. Taki wybór był uzasadniony tym, że była ona pierwszą i do dziś jedyną kobietą, która utrzymała dwie nagrody. Opowiadała o wybitnej uczonej doc. Iryna Łożyńska, po czym uczennica sobotniej szkoły polskiej Marta Jedlicka zaśpiewała piosenkę pt. „Gdybym to ja była słoneczkiem na niebie”. O Henryku Sienkiewiczu zebranym opowiadała nauczycielka wspomnianej polskiej szkoły sobotniej Oksana Jedlicka, a uczeń tej szkoły Danyło Kononczuk pod akompaniament muzyczny zadeklamował fragment z „Quo Vadis”.
O Władysławie Reymoncie - nobliście, który w powieści „Chłopi” tak pięknie opisał polską wieś, odczyt wygłosiła docent Drohobyckiego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Iwana Franki Hanna Iwanoczko. Po wygłoszeniu odczytu pani Maria Hew, wykładowca Liceum Muzycznego, wykonała piosenkę pt. „Tam, w moim kraju”, na słowa M. Konopnickiej, muzykę do której napisała sama wykonawczyni.
Następnie przedstawiono życie i twórczość poety Czesława Miłosza, czego dokonała studentka filologii polsko-angielskiej Maria Hrabińska. Twórczość poety przedstawiono wierszem „W mojej ojczyźnie”, w recytacji uczniów polskiej szkoły sobotniej Sołomiji Hac, Włodzimierza Ławryka i Romana Połyniaka.
O laureacie Pokojowej nagrody Nobla Lechu Wałęsie krótko opowiedziała nauczycielka polskiej szkoły sobotniej Halina Kozak, po czym Marta Jedlicka zaśpiewała „Orzeł biały” pod akompaniament pani Haliny.
O Wisławie Szymborskiej mówiła nauczycielka polskiej szkoły sobotniej Zoriana Winnicka, a jej twórczość recytacją wiersza pt. „Ludzie na moście „ przedstawiły Albina Woźniak - studentka Politechniki Lwowskiej oraz studentki Uniwersytetu w Drohobyczu Ksenia Wileńska i Halina Mazyryk.
Na zakończenie zespół muzyczny „Odrodzenie” pocieszył zebranych utworami do wierszy Stanisława Dobrowolskiego i Marii Konopnickiej.
Obecna na przedsięwzięciu przedstawiciel Konsulatu Generalnego RP we Lwowie Beata Skoryk odnotowała, że podobne wydarzenia są potrzebne, abyśmy pamiętali swoje korzenie i byli dumni swojego pochodzenia.
Oleksij KAZAKOW
(Zdjęcia Oksana Jedlicka)