Ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło przedstawia autora wystawy fotografii Tomasza Bieleckiego (L)
W takich słowach ujął zaistniałe cztery lata temu wydarzenia Rewolucji Godności Pan Tomasz Bielecki oficer łącznikowy Policji przy Ambasadzie RP na Ukrainie. Wydarzenia, których był nie tylko naocznym świadkiem, lecz i dokumentalistą, wysoce profesjonalnie utrwalając je w fotograficznej pamięci.
23 lutego w pomieszczeniach Ambasady RP na Ukrainie otwarto wystawę fotografii ukazujących wydarzeń na Majdanie, jakie miały miejsce podczas Rewolucji Godności, wykonanych przez Pana Tomasza Bieleckiego oficera łącznikowego Policji przy Ambasadzie RP na Ukrainie.
Obecny na otwarciu wystawy radca dr hab. Bogdan Morklanyk odczytał przesłanie od I wicepremiera Ukrainy Stepana Kubiwa z wyrazami wdzięczności Ambasadzie RP na Ukrainie za moralne wsparcie okazywane podczas wydarzeń Rewolucji Godności i ich należyte upamiętnienie.
Fotografik przyznał, że wśród mnóstwa zdjęć wykonanych w owym czasie do ekspozycji wybrał te, które najdobitniej ilustrują różne fazy i momenty rewolucyjnych zmagań.
„Kiedy robisz zdjęcie, nie zawsze możesz przewidzieć, co faktycznie otrzymasz. Zdjęcie to moment zamarły w mgnieniu sprowadzającym się do około 1/100 do 1/25 części sekundy. Ludzkie oko i mózg nie są w stanie rozdzielić tego, co widzisz, na oddzielne kadry. A w każdej minucie są tysiące, dziesiątki tysięcy takich kadrów. Zadaniem fotografa jest, zatem: uchwycić takie okamgnienia (które przecież błyskawicznie znika) usatysfakcjonować się nim i, być może, pokazać go innym – zwierzył się Pan Tomasz.
Informacja własna