Za wolną Polskę i wolną Ukrainę wznieśli toast – gospodarz uroczystego przyjęcia z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości Ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło i pierwszy wicepremier Ukrainy Stepan Kubiw
Kwiaty i znicze na mogile żołnierzy 1 Dywizji Piechoty Legionów i na Cmentarzu Memoriale w podkijowskiej Bykowni, w wielu innych miejscach pamięci, wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego, nabożeństwa w polskich kościołach, Msze św. za Ojczyznę, uroczyste podniesienie flagi, wystawy prac plastycznych, wręczenie nagród w konkursach Malewicza i Giedrojcia, patriotyczne koncerty i fora - tak 100. urodziny Niepodległej świętowali Polacy Ukrainy w stolicy, w dużych miastach i miasteczkach.
Z radością i wzruszeniem wspólnie z przyjaciółmi Polski uczestniczyliśmy w jubileuszowych uroczystościach.
Kulminacją obchodów była premiera pełnej scenicznej wersji opery „Manru”, Ignacego Jana Paderewskiego, w dniu 11 listopada 2018 roku w Operze Kijowskiej w obecności czcigodnych przedstawicieli Państwa polskiego i ukraińskiego, oraz uroczyste przyjęcie z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości.
Gospodarz przyjęcia Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie Jan Piekło otwierając przyjęcie przypomniał pokrótce historyczne etapy na szlaku Polski do niepodległości. Mówiąc o dniu dzisiejszym zaznaczył: „Polska nadal pozostaje strategicznym sojusznikiem Ukrainy, wspiera ją w procesach modernizacji i w dążeniach do integracji z Unią Europejską i NATO, gdyż demokratyczna suwerenna i silna ekonomicznie Ukraina potrzebna jest zarówno Polsce jak i Europie”.
Z okazji Jubileuszu NIEPODLEGŁEJ przedstawicieli środowisk polskich stolicy zaprosił na uroczyste przyjęcie Ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło
W odpowiedzi, pierwszy wicepremier Ukrainy - Minister Rozwoju Gospodarczego i Handlu Stepan Kubiw zwracając się do zebranych podkreślił: „Mosty dobrosąsiedztwa, łączące dziś Ukrainę i Polskę, nie mogą być zrujnowane przez zagorzałych przeciwników postępu - tych, którzy nie chcą silnej Europy i nie chcą widzieć Ukrainy w Unii Europejskiej”.
KOS