Dziś: piątek,
04 października 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2019
Iwaszkiewicz i Pawłyczko
DWIE WIEŻE NA JEDNEJ PLANECIE


Prezentację prowadzą Emilia Jasiuk i Dmytro Pawłyczko

Aulę Narodowego Muzeum Literatury Ukrainy wypełnia gwar licznie przybyłych tu miłośników poezji i piśmiennictwa. Brzmią polskie i ukraińskie motywy muzyczne. Przy fortepianie laureat międzynarodowych konkursów Tatiana Szafran.

 Na stole prezydialnym, w tle z estetycznie ozdobionym emblematami Ambasady RP na Ukrainie, lśnią zielono-żółtymi okładkami trzy solidne egzemplarze tomów poezji z tytułem: Jarosław  Iwaszkiewicz  – WIEŻE. Czekają na mistrza ceremonii.  

I oto on. Z uśmiechem, energicznie zasiada przed nimi. Pełen wdzięku i iskrzącej werwy. Aż trudno uwierzyć, że w tym roku 28 września obchodzić będzie swoje 90-lecie.

Dmytro Pawłyczko  - wybitny ukraiński poeta, krytyk literacki, tłumacz poezji anglojęzycznej, polskiej, bułgarskiej i rosyjskiej, eseista, autor scenariuszy filmowych, dyplomata, działacz społeczny, polityk. Współtwórca Deklaracji Niepodległości Ukrainy.


Jarosław Leon Iwaszkiewicz, pseudonim Eleuter (ur. 20 lutego 1894 w Kalniku, zm. 2 marca 1980 w Warszawie)

Mikrofony włączone.

Prezentację zbioru wierszy polskiego poety, rodem z Podola, Jarosława Iwaszkiewicza w przekładzie Dmytra Pawłyczki otwiera inicjatorka przedsięwzięcia, jedna z tych, dzięki staraniom i wsparciu których ukazało się to dzieło - kierownik Referatu ds. Współpracy Naukowo-Oświatowej Ambasady RP w Kijowie Radca Emilia Jasiuk i rozdaje zebranym egzemplarze nowego dzieła.

Książka poetycka pt. „Wieże” to zbiór ponad 90 znakomitych wierszy (w dwóch językach) wybitnego polskiego poety, prozaika, eseisty, tłumacza i librecisty, muzyka, współtwórcy poetyckiej grupy „Skamander” Jarosława Iwaszkiewicza - począwszy od utworów z okresu młodzieńczego, a skończywszy na jego utworach ostatnich. Tom ten uatrakcyjniony jest oryginalną korespondencją prowadzoną między autorem „Sławy i chwały” a Dmytrem Pawłyczką oraz unikalnymi zdjęciami z archiwum Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku.

Dmytro Pawłyczko wraz z Mykołą Bażanem są promotorami twórczości Iwaszkiewicza na Ukrainie. Pierwsze tłumaczenia wierszy autora „Mapy pogody” pióra Pawłyczki ukazywały
się jeszcze za życia Iwaszkiewicza, a on sam w jednym z listów wyraził przekonanie, że są one „w doskonałym tłumaczeniu, czasem lepszym od oryginału”. I nie był to kurtuazyjny komplement, lecz stwierdzenie faktu, gdyż Iwaszkiewicz stykał się z językiem ukraińskim z dzieciństwa, jako że wychowywała go piastunka ukraińska. Ponadto znał on doskonale arkana sztuki translatorskiej, gdyż w cieniu swej twórczości poetyckiej i prozatorskiej przez całe życie sam tłumaczył z kilkunastu języków zarówno wiersze jak i prozę, dramaty, traktaty filozoficzne, szkice i eseje. Nota bene – tłumaczył on utwory wybitnego poety ukraińskiego Jewhena Małaniuka, z którym łączyła go przyjaźń.

Z kolei Dmytro Pawłyczko jest autorem tekstów „Nowele Jarosława Iwaszkiewicza” oraz „W hołdzie Jarosławowi Iwaszkiewiczowi”, oraz esejów: „Dwa dni z Jarosławem Iwaszkiewiczem” (1982 r.) i „Urania – jego siostra i muza” (1984 r.), wydanych już po śmierci pisarza.

Pan Dmytro we wstępnej części prezentacji opowiedział o wielu ciekawych zdarzeniach ze swojej biografii, w tym o dziecięcych przeżyciach w polskiej szkole w przykarpackim Jabłonowie, czasach studenckich we Lwowie, o pierwszych spotkaniach z polskimi mistrzami pióra, w tym z Czesławem Miłoszem, o latach pracy w randze ambasadora Ukrainy w Polsce i Słowacji, o swoim udziale w postawieniu pomnika Szewczenki w Warszawie i Słowackiego w Kijowie. 

Ze wzruszeniem opowiedział też o przez niego zorganizowanej wyprawie Jarosława Iwaszkiewicza do kraju dzieciństwa, do jego rodzinnej wsi Kalnik, do grobu ojca na polskim cmentarzu we wsi Daszów.

Podczas tej sentymentalnej podróży na Ukrainę Pan Dmytro kupił w księgarni i podarował Iwaszkiewiczowi książkę „Perły ukraińskie”, o której potem ze wzruszeniem leciwy już poeta pisał:

„… to bardzo piękna książka. Zawiera duży zbiór pieśni ludowych, z których wiele znanych mi było od dzieciństwa i nawet niektóre z nich mogłem uzupełnić. Są tam wiośnianki, kolędy, śpiewy czumackie i hajdamackie, rekruckie i żołnierskie, pieśni rodzinne i sieroce, miłosne i weselne. Niektóre z nich śpiewała moja ciotka Didkowska, która w Ilińcach, w przedstawieniu operetki „Natałka Połtawka” grała ongi tytułową rolę”.

Przypominając, że Ukraina to kraj pierwszych doznań i przeżyć artystycznych, estetycznych polskiego twórcy Pan Dmytro wnioskował:

„Jarosław Iwaszkiewicz nie mógł pojawić się znikąd. Zrodziła go polsko-ukraińska kultura, rozwijająca się na przestrzeni wieków na naszej ziemi. Ukraina to jego ojczyzna, to ona go urodziła i wychowała jako twórcę.

Jarosław Iwaszkiewicz wielkim szacunkiem darzył Dmytra Pawłyczkę. Długie lata pisali do siebie listy.


Pierwszy
wywiad z Dmytrem Pawłyczką miałem zaszczyt (red. St. Panteluk) opublikować 27 lat temu, w drugim numerze naszego pisma, w dalekim 1992 roku. Pomyślna współpraca trwa

W posłowiu do prezentowanej książki Dmytro Pawłyczko zaznacza:  „Tęsknota Iwaszkiewicza za ukraińską młodością przechodzi u niego w miłość do ukraińskich wschodów i zachodów słońca, stepowej, bezdrzewnej prze­strzeni, do Dniepru i Kijowa, do ukraińskiego ludu, obyczajów - do wszystkiego, co w innych krajach i przede wszystkim w jego ojczystej Polsce jest inne, odmienne, a jednocześnie „włas­ne”: drogie, bo przeżyte. [...] Marzyłem o wydaniu swoich tłumaczeń utworów Jarosława Iwaszkiewicza w odrębnym tomie wraz z tekstami oryginału. Oto, Drodzy Czytelnicy, wycze­kiwane dzieło. Moim zdaniem, taka książka pokaże zarówno Ukraińcom, jak i Polakom, że choć Iwaszkiewicz był niewątpli­wie polskim pisarzem, to duch jego twórczości przesycony był ukraińskością. Jego ból jednoczył nasze narody i okazał się trwal­szy od politycznych wezwań do pojednania”.

Refleksjami podzielili się też uczestnicy prezentacji. Proboszcz parafii w Stawyszczach Marek Rudź przypomniał, że do miejscowości tej, będącej dla Iwaszkiewicza, jak pisał „Krajem Młodości” poeta bezmiernie tęsknił, co poświadczył jego wiersz przeczytany  przez  Olenę Petuchową - dyrektor biblioteki w Stawyszczach.

Członek korespondent NAN Ukrainy, dr hab. filologii,  kierownik Katedry Polonistyki Uniwersytetu Kijowskiego prof. Rościsław Radyszewskyj opowiedział o ścisłych związkach Iwaszkiewicza z Ukrainą, o tym jak wiele uczynił on dla popularyzacji ukraińskiej literatury w Polsce, a także dla polsko-ukraińskiej wymiany kulturalnej. Wyraził też szczerą fascynację dorobkiem twórczym Dmytra Pawłyczki - swego dobrego przyjaciela, (m.in. dwie antologie polskiej poezji) podkreślając, iż był i jest on niestrudzonym ambasadorem, moderatorem szczególnie wrażliwym na polsko-ukraińskie relacje, oddziaływania, inspiracje.

Lwią część prezentacji stanowiło czytanie opublikowanych w książce wierszy przez autora przekładów po ukraińsku i główną realizatorkę wydania prezentowanej pozycji Emilię Jasiuk po polsku.

Jeden z wierszy poświęcono córce Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów, niestrudzonej opiekunce dorobku literackiego swoich rodziców, której pogrzeb (tak los chciał)odbywał się w dzień prezentacji.


Prof. Rościsław Radyszewskyj o
powiedział, o pierwszym (w 2017 r.), skromnym poligraficznie, wydaniu książki pt. „Wieża”, zawierającej 100 wierszy Jarosława Iwaszkiewicza przetłumaczonych na ukraiński przez Dmytra Pawłyczkę

Pod koniec spotkania niespodzianką dla autora „Wież” było wykonanie przez niżej podpisanego (dziś narodowej już) ukraińskiej piosenki do słów Pana Dmytra "Dwa kolory" przetłumaczonej przez mego bliskiego przyjaciela (nb. autora „Kolorowych Jarmarków”) śp. Ryszarda Ulickiego.

W prezentacji tomu „Wieże”, wydanego przez wydawnictwo BoSZ, uczestniczyli tłumacze, pisarze, krytycy literaccy, reprezentanci polskiej społeczności Kijowa, Przedstawicielstwa Polskiej Akademii Nauk w Kijowie, firmy „Plasics-Ukraina”, Państwowego Rezerwatu Historyczno-Memorialnego Groby Bykowni i inne znakomitości.

Ponieważ była to ostatnia impreza z całego mnóstwa przedsięwzięć zorganizowanych przez radcę Ambasady RP Emilię Jasiuk, w ramach jej dyplomatycznej misji na Ukrainie, w finale imprezy usłyszeliśmy wyrazy uznania i wdzięczności pod jej adresem.  Szczególne podziękowania i kwiaty złożyli Pani Emilii - bohater prezentacji Dmytro Pawłyczko, prezes ZPU Antonii Stefanowicz, dyrektor Muzeum Historyczno-Architektonicznego "Twierdza Kijowska" Oksana Nowikowa-Wygran, dyrektor muzeum. im. J. Korczaka w Kijowie Switłana Petrowska.

Ku uwadze Czytelników publikujemy kilka poetycznych pozycji prezentowanego tomu.

Stanisław PANTELUK

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України