Dziś: piątek,
04 października 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2019
Rocznica tragedii
Zbrodni tej nigdy nie uda się wytrzeć z ludzkiej pamięci


Wzruszającą pantomimę perfekcyjnie uzmysławiającą ludzki dramat sprzed wielu lat przedstawili uczniowie wsi Piskiwka

11 kwietnia 2016 w rejonie borodziańskim odbył wiec-requiem przywołujący pamięć o zagładzie zamieszkałej przez Polaków wsi Raska, dokonanej przez hitlerowców 76 lat temu w lata II wojny światowej, kiedy to w zemście za współpracę wieśniaków z partyzantami okupanci przeprowadzili operację karną.

Na uroczystość, która odbyła się pod pomnikiem, na cmentarzu, gdzie spoczywa ponad 630 ofiar tej bestialskiej zbrodni gromadnie przybyli mieszkańcy okolicznych miejscowości i wsi Raski (gdzie dziś zamieszkuje zaledwie 150 osób i gdzie żyją jeszcze nieliczni świadkowie tej tragedii), przedstawiciele organizacji i instytucji regionalnych, społecznych i politycznych, młodzież uczniowska, przedstawiciele mediów.


Radca Ambasady RP w Kijowie Jacek Gocłowski: „Tragedia wsi Raski pokazuje nam, do czego prowadzi nienawiść…”

Obecni minutą ciszy uczcili pamięć zamordowanych. Rozpoczął wiec-requiem starosta Piskiwskiej Rady Wiejskiej Anatolij Rudnyczenko. Słowa oburzenia pod adresem oprawców i wyrazy współczucia krewnym ofiar wyrazili czcigodni goście i gospodarze, którzy przybyli na obchody, w tym deputowana Kijowskiej Rady Obwodowej Jorko Gałyna.

Radca Ambasady RP w Kijowie Jacek Gocłowski podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tak licznego uczestnictwa w uroczystości, a w swoim wystąpieniu zaznaczył szczególnie: „Tragedia wsi Raski pokazuje nam, do czego prowadzi nienawiść, brak szacunku do innej osoby, innej wiary, innego narodu”.


Na grobach poległych złożono wieńce i zapalono znicze

Na uroczystości obecni byli też: prezes Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz, prezes Związku Polaków Borodzianki Arseniusz Milewski, starosta wsi Raska Walenty Kowalski, redaktor naczelny gazety „DK” Stanisław Panteluk.

Zbrodni tej nigdy nie uda się wytrzeć z ludzkiej pamięci.  Każdej wiosny, ludzie przychodzić będą na ten niewielki skrawek lasu przesiąknięty krwią, aby uczcić pamięć niewinnie poległych i uprzytomnić żyjącym współcześnie, do czego może doprowadzić rozstrzygania sporów środkami przemocy.

Inf. własna

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України