Jedną z najromantyczniejszych lipcowych imprez muzycznych w tym roku stał się VII Międzynarodowy Festiwal „Muzyka Chopina pod otwartym niebem”, który przebiegał w dniach 17 – 18 lipca w przepięknej scenerii zieleni i drzew na „Wyspie Miłości” parku wchodzącego do Kompleksu Historyczno-Kulturalnego „Zamek Radomyśl”.
Przez dwa dni grano tu muzykę wielkiego polskiego kompozytora w wykonaniu najlepszych ukraińskich wykonawców. Wystąpiło blisko 20 muzyków. Wraz z wiadomymi artystami muzykę Chopina prezentowali młodzi, początkujący artyści.
Przy fortepianie Helena Arendarewska – Zasłużona dla Kultury Polskiej, laureat konkursów międzynarodowych i Leonid Gerżan (wiolonczela) – solista Filharmonii Narodowej Ukrainy.
Wśród mistrzów fortepianu w koncercie wzięli udział: Inessa Poronina – solistka Narodowej Filharmonii Ukrainy, Helena Arendarewska – Zasłużona dla Kultury Polskiej, laureat konkursów międzynarodowych i Leonid Gerżan (wiolonczela) – solista Filharmonii Narodowej Ukrainy. Niespodzianką wydarzenia był występ znanego kompozytora i posiadacza tytułu YAMAHA ARTIST Jewhena Chmary.
Imprezę zaszczycili swoją obecnością: dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski z małżonką, Konsul Generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz, dyrektor Departamentu Plastics Ukraina Dariusz Górczyński.
Przypomnieć należy, że Festiwal powstał, aby promować twórczość Fryderyka Chopina wśród Ukraińców, a także sprzyjać zbliżeniu narodów ukraińskiego i polskiego. Ponadto Chopin-Fest to odskocznia dla początkujących muzyków, stawiających pierwsze kroki w wykonawstwie muzycznym. Imprezę zainicjowała zasłużona lekarka i działaczka społeczna dr hab. prof. Olga Bohomołeć. Istotnym walorem Festiwalu jest to, że odbywa się on w pełni lata i jego goście słuchają muzyki na świeżym powietrzu, przy tym na jednej z malowniczych wysp Zamku. W tym przypadku dźwięki fortepianu, skrzypiec i śpiewu uzupełnia szmerek wodospadów i świergotanie ptaków.
„To właściwie pierwszy Festiwal po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Jest międzynarodowy w tym sensie, że część wykonawców to Polacy z pochodzenia. Nowością tegorocznego festiwalu jest to, że niektórym utworom muzycznym towarzyszyły wiersze, z których część czytano po polsku – oznajmił konferansjer Festiwalu Jerzy Rudnicki - dyrektor Muzeum Ukraińskich Ikon Domowych i Starożytności „Dusza Ukrainy” w Zamku-Muzeum „Radomyśl”. Zaznaczył też, iż kolejną innowacją tegorocznego Festiwalu jest wykonanie utworów Chopina na flecie. „Chcemy pokazać, że w warunkach pandemii, która osłabła, ale jeszcze nie wygasła, życie toczy się dalej, rozlega się i triumfuje muzyka, odbywają się festiwale” – stwierdzał optymistycznie.
Radomyski Festiwal, nie ogranicza się tylko do programu muzycznego. Muzeum Zamkowe przygotowało dla swoich gości specjalne wycieczki. Można tu zwiedzić unikalne Muzeum Ukraińskiej Ikony Domowej, czy też warsztat produkcji arkuszy papieru wytwarzanych według autentycznych technologii z XVII wieku – a to, dzięki temu, że zamek stoi na miejscu pierwszej w centralnej Ukrainie manufaktury produkującej papier. Można też popływać łódką (cały zamek otoczony jest wodą - w parku są dwa naturalne wodospady) lub też spróbować postrzelać ze średniowiecznej kuszy. A zatem w następnym roku zapraszamy miłośników muzyki i przyrody na kolejne spotkanie z Chopinem do Radomyśla.
Andżelika PŁAKSINA
