Kolejny rok jak przyzwyczajamy się do życia w świecie VUCA. Jest to strasznie wyczerpujące lecz bezgraniczne inspirujące doświadczenie, z którego staramy się czerpać jak najwięcej korzyści i radości!
Pamiętam, jak baliśmy się pierwszej ewakuacji z Polski, kiedy 99 uczniów wyjechało w dniu 11 marca 2020 po ogłoszeniu zamknięcia szkół dwoma autokarami do Ukrainy. Pamiętam też jednak, jak wracaliśmy do Polski na egzaminy ósmoklasisty w czerwcu 2020 r. i wszyscy na stacjach w Ukrainie gdzie robiliśmy przystanki śmiali się z nas, że gdzie jedziemy przecież «granice są zamknięte!» I faktycznie, byliśmy pierwsi, kto przekroczył autokarem granicę w Dorohusku z Ukrainy do Polski i celnicy się zastanawiali jaką procedurę musimy przejść i jak nas wpuścić w ogóle. Ale da się? – Da się!
Wrzesień 2020 i martwimy się czy będą uczniowie chętni do podjęcia nauki w Polsce. No i znowu – mamy wypełniony internat w Klementowicach i absolutne wzajemne zaufanie rodziców, że z nami uczniowie będą bezpieczni nawet w warunkach pandemii. Zaczął się rok 20/21 i my sobie planujemy tradycyjną wycieczkę w Zakopane na początku listopada, a tu znowu nauka zdalna. Już spokojnie czekamy przez trzy tygodnie ucząc się w trybie hybrydowym, i znowu wyjeżdżamy nie wiadomo na ile. Jak się okazało – na całe sześć miesięcy. Kolejne wyzwanie przenieść cały projekt zachowując jego cele, idee, wartości, więzi z uczniami i rodzicami do przestrzeni wirtualnej. Tak się pojawiły cztery «filary» w których działaliśmy, mianowicie:
rozwój kreatywności, gdzie uczniowie mogli spotkać się wirtualnie i «wspólnie» coś sobie stworzyć - porysować, zszyć zabawkę lub dywanik ze starych t-szortek, przygotować deser i cokolwiek aby czuć się razem.
rozwój miękkich nawyków, gdzie uczniowie praktykowali z tutorami techniki mindfulness i zarządzania czasem, nawyki rozwoju osobistego, inteligencji emocjonalnej i t.d. - to czego najbardziej brakuje w wirtualnej szkole – współpracy z ludźmi i emocjami.
Spotkania z fachowcami z rozmaitych dziedzin biznesu oraz goście z uczelni wyższych Polski dawali uczniom rozumienie, co obecnie się dzieje w biznesie i w edukacji, poczucie tego że świat wbrew wiadomościom telewizji nie runął w gruzach, a wszystko ma perspektywy dla ich udanej przyszłości.
I bardzo krótkie, ale niesamowicie wydajne spotkania z wychowawcami grup (my nazywamy – kurator) dawali uczniom poczucie bezpieczeństwa i tego, że nie są sami w szkole, że jest osoba obok, która zna jakie mają problemy, że porozmawia z nauczycielem, a może i z rodzicami, że dalej planujemy swoje egzaminy, wycieczki i imprezy które koniecznie zrealizujemy offline.
W maju 2021 na miesiąc wróciliśmy do szkoły rzeczywistej - z nowym doświadczeniem, trochę zmienionym światopoglądem i systemem wartości, co było widać z zachowania dzieciaków. Wbrew pozorom, szkołę ukończyli nie gorzej niż zwykle, lecz nawet jak co roku dostali stypendia Starosty, a Liza dostała najbardziej prestiżowe uznanie dla ucznia – Stypendium Prezesa Rady Ministrów RP!!!
Rok szkolny 21/22 zaczęliśmy od Kursu integracyjnego w trybie zdalnym, i to była druga taka sesja z 6, która przekonała, że mądrze dopasowana edukacja zdalna w 90% jest skuteczna dla uczniów powyżej szóstej klasy. Cieszymy się, że dzięki odpowiedzialności rodziców, nikt z 108 uczniów nie przewiózł wirusów z wakacji, grzecznie uczęszczamy do szkoły, bierzemy udział przedsięwzięciach sportowych i kulturalnych, spacerujemy Lublinem, wciąż planujemy wyjazdy do Zakopanego i na Węgry, i zawsze przygotowani szukać nowych okazji, jak będą wprowadzane nowe rozporządzenia…
Szkoła języka polskiego w Kijowie przy ZPmK, która działa od 2013 z początkiem kwarantanny też stanęła przed wyzwaniem. Grupy uczniów, które pracowały offline, a to około 10 grup po 10-12 osób po tygodniowej przerwie w marcu 2020 roku, rozumiejąc, że to się tak szybo nie skończy, zaczynają swoją pracę online. Techniczne problemy - złe połączenie internetowe, nie słychać, nie widać; metodyczne i psychologiczne problemy - jak kontrolować i zmotywować uczniów młodszych itd. Z tym wszystkim musieliśmy byli poradzić sobie w krótki okres. Ale czas i warunki nas zmieniają na lepiej! Teraz pewni siebie i z doświadczeniem pracujemy jak zdalnie tak i w audytorium. Połowa chętnych preferuje uczyć się online, bo to ma swoje zalety - oszczędzanie czasu na drogę, bezpieczeństwo, małe komfortowe grupy, możliwość nagrywania lekcji dla powtórnego obejrzenia podczas przygotowania zadania domowego. Najgłówniejszy atut zdalnej nauki - to, że człowiek może uczyć się z dowolnego miejsca na świecie. Dzięki kwarantannie otrzymaliśmy wielu nowych znajomości nie tylko z różnych miast Ukrainy ale i z innych krajów.
Co rok na wakacjach szkolnych latem, jesienią, zimą wyjeżdżaliśmy do Polski na obozy językowe. Dzieciaki miały możliwość wspaniale spędzić czas z korzyścią - uczyć się języka polskiego, poznawać polską kulturę, kraj, spróbować siebie w roli uczniów polskiej szkoły. To było fantastyczne doświadczenie. Oczywiście w roku 2020 nie było mowy o takich podróżach, bo granicy były zamknięte. W roku 2021, kiedy powstało pytanie u rodziców „co znów w domu bez waszych ciekawych i nasyconych obozów?” Bez wątpienia postanowiliśmy - jedziemy! I nieoczekiwanie organizowaliśmy dwa projekty - język polski na plaży w Bułgarii i letnia szkoła językowa w Karpatach.
W dniach 1-14 czerwca 2021 r. po długiej przerwie w kwarantannie debiutowała nasza międzynarodowa letnia szkoła " Język Polski bez nudy" na plaży w Bułgarii, w której uczestniczyli wychowańcy z Klementowic oraz nasi dobrze znani przyjaciele z całej Ukrainy i Europy.
Udało nam się dobrze wypocząć na złotej piaszczystej plaży w Bułgarii, wyszlifować język polski z dala od szkolnej ławki, poznać ciekawych ludzi i wzbogacić nasze ciało witaminą D.
Przez dwa tygodnie nasze poranki zaczynały się od jogi i gimnastyki. Codzienne zajęcia językowe o różnej tematyce - konwersacje, doskonalenie gramatyki, słownictwa i pisowni, konkursy, gry, intrygujące kwizy i kwesty dostosowane do różnych grup wiekowych prowadzone były przez wykwalifikowanych i zmotywowanych nauczycieli. Robiliśmy nacisk na umiejętność efektywnego komunikowania się w miłej i spokojnej atmosferze, łącząc gramatykę z historią i kulturą Polski.
Ponadto dzieci miały aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu - kąpiele w morzu, plażowanie, koszykówkę, siatkówkę, piłkę nożną i spacery po Warnie. Kuratorzy wraz z najbardziej kreatywnymi animatorami i uczestnikami szkoły letniej w ciągu dnia wymyślali wszelkiego rodzaju rozrywki - sztafety, zoomba tańce i teambuildingowe gry. Nasze pracowite dni kończyły się zwykle dyskotekami lub towarzyskimi spotkaniami i oglądaniem filmów.
Możemy śmiało powiedzieć, że nasza szkoła letnia jest międzynarodowa, bo na co dzień ćwiczyliśmy język bułgarski i język angielski z animatorami, oraz język ukraiński i oczywiście język polski z opiekunami.
Ukraińskie góry witały nas przepięknymi krajobrazami, cudowną pogodą i gościnnością. Dzieci miały możliwość zwiedzić dziewięć turystycznych obiektów, pospacerować ulicami pięciu miast, wspiąć się na dwie góry, zbadać prawdziwy bunkier 2 wojny światowej, popływać w termalnych wodach leczniczych - i to wszystko w ciągu 10 dni! Oczywiście, że nie zapominaliśmy o nauce - uczyliśmy się języka polskiego, historii i kultury. Poprzez gry i kwesty uczniowie sprawdzali swoją wiedzę i byli wynagradzani. Podczas wycieczek dowiedzieliśmy się dużo o historii i kulturze tego góralskiego regionu od miejscowego przewodnika. Smakowaliśmy prawdziwe pyszne góralskie potrawy, którymi częstowali nas gospodarze naszego hotelu. Ktoś powie, że języka lepiej uczyć się w środowisku i będzie to oczywista prawda, ale zamiast nic - lepiej coś. A to coś udało się rewelacyjnie! Czekamy na lepszy czas i zmiany, kiedy znów będziemy podróżować po Polsce, a póki co będziemy otwierać dla siebie kraj rodzimy. Przecież Ukraina jest rozmaita, bogata i cudowna!
Jeżeli szukasz opcji na wakacje w nowym miejscu, poznanie ciekawych ludzi i aktywne spędzanie czasu – Związek Polaków miasta Kijowa zagwarantuje Ci przygodę życia i szybkie efekty nauki!
Więcej o projektach ZPmK można poczytać tu - https://zpk.com.ua/
Helena RUDNYK,
Olga BOCHKAR,
Katarzyna PTASZYŃSKA