W historycznej pamięci ludzkości dzień 15 sierpnia 1920 roku utrwalił się na wieki jako heroiczny fakt zwycięstwa wojska polskiego i polskiego patriotyzmu narodowego nad bolszewickim okrucieństwem - wyczynu, który uratował Europę od bestialstwa barbarzyńców spod czerwonego sztandaru. Wówczas to, 102 lata temu, Moskwa pożądała (jak i dziś postrzegamy to w tradycji rosyjskiej) poszerzyć na cały kontynent tak zwaną „rewolucję proletariacką, żeby „za wszelką cenę” wybudować nowe imperium totalitarne na przestrzeniach od Dalekiego Wschodu po Atlantyk.
W czasie, gdy Ukraina walczy z rosyjskim najeźdźcą, wspominamy zwycięską Bitwę Warszawską 1920 roku stoczoną w toku wojny polsko-bolszewickiej, określaną także „Cudem nad Wisłą”. Sformułowanie to dodatkowo nabrało znaczenia religijnego, ponieważ wojska polskie pokonały Armię Czerwoną 15 sierpnia, czyli w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej.
W słynnej Bitwie Warszawskiej, która weszła do podręczników ze strategii i taktyki wojskowej wielu krajów świata, razem z Wojskiem Polskim brały udział również jednostki ukraińskie, między innymi – dywizja siczowych strzelców pod dowództwem generała Marka Bezruczki.
Właśnie 15 sierpnia, w rocznicę tego znamiennego dnia, przedstawiciele Ambasady RP na czele z Ambasadorem RP na Ukrainie Bartoszem Cichockim i Ataszatu Wojskowego RP oddali cześć pamięci poległym bohaterom, pełni szczerych uczuć szacunku i wdzięczności odwiedzili miejsca polskiej martyrologii w Kijowie, w tym: Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni oraz Cmentarz Darnicki. Kwiaty i znicze złożono także na mogile 114 żołnierzy Wojska Polskiego (przede wszystkim 5 i 6 Pułku Piechoty Legionów), którzy walczyli w maju i czerwcu 1920 roku w obronie Kijowa na Przyczółku Browarskim i których prochy zostały przeniesione pod koniec lat dwudziestych do bratniej mogiły na Cmentarzu Bajkowa.
Na zakończenie uroczystości w kijowskim Kościele Katedralnym pw. św. Aleksandra odprawiona została Msza Święta w intencji Polski.
Inf. własna