Dla Towarzystwa Kultury Polskiej "Pokucie" w przykarpackiej Kołomyi nad Prutem jak i dla polskiej sobotniej szkoły im. St. Vincenza Dzień Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej jest najbardziej oczekiwanym świętem. Co roku tego dnia miejscowi Polacy spotykają się w gronie przyjaciół w uroczystej atmosferze.
Obecna sytuacja w Ukrainie jest skomplikowana po barbarzyńskiej agresji Rosji na suwerenny kraj, ale daje nadzieję na przyszłość że zwycięstwo będzie nieodwrotne.
- Wychowałem się w rodzinie, gdzie polskość i ludowe polskie tradycje zawsze byli pielęgnowane - powiedział w rozmowie Włodzimierz Lewicki 81 letni kołomyjanin, aktywny członek TKP "Pokucie” – cieszę się że mogę tu przyjść z córką i wnuczkiem.
Witając gości i dzieci prezes TKP "Pokucie" i dyrektor szkoły pani Stanisława Kołusenko-Patkowska serdecznie podziękowała przybyłym, opowiedziała historię utworzenia w 1997 roku Towarzystwa i szkoły.
Wykonanie Mazurka Dombrowskiego i Hymnu Ukrainy z wykorzystaniem interaktywnej multimedialnej tablicy, odnowiony repertuar koncertowy stworzyły ciekawy efekt,
Przyjemną niespodzianką dla najbardziej aktywnych uczniów stało się przekazanie dla 7 osób nowych laptopów "Lenovo" przez opiekunów szkoły z "Rotary Club Zamość". Członkowie zarządu TKP wręczyli je po koncercie Władysławie Djaczuk, Bogdanie Hryniw, Alinie Odosij, Eugeniuszowi Swidzińskiemu, Andrzejowi Nesteruku, Julii Paraszczuk i Stanisławowi Waniu.
A potem na dzieci czekał poczęstunek ze słodyczami i picą. Obchody w Kołomyi pokazały że polskie tradycje nie wygasają i żyją tu wśród młodego pokolenia.
Roman Worona
(Dziennikarz z Kołomyi)