- Z kim graniczy Rosja?
- Z kim chce.
- A z kim chce?
- Z nikim!
***
Dzwoni Baba na stację Kolejową i Pyta Obsługę:
- Ile jedzie Pociąg ze Szczecina do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.!
***
- Już nigdy nie pójdę do tego jasnowidza. To jakiś oszust.
- A skąd wiesz?
- Bo jak zapukałem, to się spytał "Kto tam?".
***
Mówi Jan do Hrabiego:
- Panie Hrabio, wasza żona Hrabina od paru dni gra na flecie, ale chyba wcześniej grała na pianinie?
- Tak. Trochę mi to zajęło, zanim ją przekonałem, żeby zmieniła instrument.
- I jest różnica?
- Zdecydowana. Nie może teraz przy graniu podśpiewywać.
***
Kowalski skarży się koledze:
- Wiesz, moja żona zupełnie mnie nie rozumie. A Twoja?
- Nie wiem. Nie rozmawiam z nią o tobie.
***
W tramwaju tłok, facet się przepycha się i pyta:
- Pan tera wysiada?
- Ja nie pantera, ja lew…
***
Właściciel apteki do praktykanta:
- A z tej bańki nalewamy tylko wtedy, gdy recepta jest całkiem nieczytelna.
***
Redaktor naczelny pewnej gazety zatrudnił nową sekretarkę.
Zapytana któregoś dnia rano, czy szef jest bardzo zajęty, odpowiedziała:
- Ależ nie! Cały czas tylko czyta tę naszą gazetę!