Lublin - śródmieście
Pierwsza uczelnia wyższa w Lublinie - Studium Generale przy klasztorze dominikanów, które miało prawo nadawania stopni lektora oraz bakałarza filozofii i teologii, powstała tu już w XVII wieku. Uczelnią założoną w XX wieku (1918) był Uniwersytet Lubelski, zwany teraz Katolickim Uniwersytetem Lubelskim (KUL). I jako dobry skutek dynamicznego rozwoju lubelskiego życia akademickiego po II wojnie światowej w 1944 r. powołany został do istnienia państwowy Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej (UMCS), z którego wyodrębniły się później kolejne lubelskie szkoły wyższe (Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy).
Właśnie na Uniwersytecie Marii Curie–Skłodowskiej w styczniu 1991 r. utworzono Centrum Języka i Kultury Polskiej dla Polonii i Cudzoziemców.
Ciekawe, że Centrum Języka i Kultury Polskiej dla polonijnych nauczycieli zostało powołane do życia właśnie na Uniwersytecie noszącym imię wyjątkowej w skali świata uczonej Marii Curie–Skłodowskiej, której rok ogłosił w 2011r. Senat Rzeczypospolitej Polskiej, ze względu na wielkie zasługi polskiej uczonej dla rozwoju światowej nauki i setną rocznicę przyznania jej Nagrody Nobla w dziedzinie chemii.
Centrum to, zgodnie z najlepszymi naukowymi akademickimi tradycjami, prowadzi działalność skierowaną nie tylko na kształcenie osób mieszkających poza granicami Polski w zakresie polskiego języka i kultury, ale i na opracowywanie oraz wydawanie skryptów i podręczników, na prowadzenie badań naukowych nad językiem i kulturą polską.
Wysoki poziom wiedzy wykładowców akademickich (wśród których jest niemało doktorów i prawdziwych profesjonalistów i znawców języka polskiego, literatury i metodyk efektywnego nauczania) na czele z prof. dr. hab. Janem Mazurem, dyrektorem Centrum Języka i Kultury Polskiej dla Polonii i Cudzoziemców UMCS, autorem licznych naukowych opracowań, - zobowiązuje nauczycieli polonijnych do odpowiedniego, poważnego stosunku do sprawy swego kształcenia się w Polsce.
W szczególny sposób dotyczy to trzystopniowego Studium Metodyki Języka Polskiego dla Nauczycieli Polonijnych, które zorganizowano w ramach zadań Kancelarii Senatu w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Kierownikiem tego kursu jest dr Barbara Tarczyńska, osoba całkowicie oddana pracy akademickiej, która pilnuje, aby proces nauczania się na Studium szedł jak najlepiej i najdokładniej, żeby organizacja zajęć i pobytu studentów były na najwyższym poziomie. Dobrym dodatkiem do tej charakterystyki jest wyrafinowana inteligencja i niezwykłe poczucie humoru Pani doktor.
Zajęcia na Studium prowadzi prof. dr hab. Jan Mazur, dyrektor Centrum Języka i Kultury Polskiej dla Polonii i Cudzoziemców UMCS
Osobiście o Studium mogłabym powiedzieć wprost: kto z polonijnych nauczycieli albo nawet dziennikarzy chce dla siebie nie tylko „programu turystyczno-kulturalnego”, ale zdobycia prawdziwej wiedzy i kwalifikacji w sferze języka i literatury polskiej niech śmiało wybiera dla siebie trzystopniowe Studium Metodyki Języka Polskiego. Zajęcia na Studium dotyczą metodyki nauczania języka polskiego i literatury na różnych poziomach nauczania. Obok zajęć o charakterze praktycznym prowadzone są wykłady dotyczące ważnych problemów współczesnego języka polskiego, literatury i historii Polski, a także różnych aspektów metodyki nauczania języka, psychologii, dydaktyki, współczesnego życia literackiego i kulturalnego.
Nie przypadkowo właśnie po zakończeniu trzystopniowego Studium przy UMCS wydawany jest dyplom, a nie zwykłe zaświadczenie o ukończeniu szkolenia. Uzyskany dyplom jest traktowany jako dowód kwalifikacji do prowadzenia zajęć w szkole polskiej za granicą.
Trzeba zaznaczyć, że otrzymanie tego dyplomu to nie jest sprawą łatwą, ponieważ Studium zawiera w sobie przede wszystkim cechy akademickie, a nie rozrywkowe (jak większość polonijnych kursów). I w tym właśnie leży jego największa wartość, choć momentami brakuje tych zalet szkoleń nastawionych bardziej na rozrywkę (takie też są potrzebne). I szczerze mówiąc, czasami można było usłyszeć, że uczestnicy Studium życzyliby sobie więcej kulturalno-turystycznych przedsięwzięć, szczególnie wycieczek po Polsce w dni wolne od nauczania, ponieważ mają oni znacznie mniej wycieczek niż kursowicze „szkoleń rozrywkowych”. Jednak trzeba pamiętać, że proces nauczania w Studium wymaga większego nakładu pracy i wysiłku.
Studium kończy się egzaminem dyplomowym obejmującym ocenę pracy pisemnej na wybrany temat i ustne kolokwium, co wymaga stałej metodycznej pracy ze strony nauczycieli polonijnych. Ale szczodrze udzielają im w tym swojej pomocy i wiedzy wspaniali wykładowcy Studium: prof. dr hab. J. Mazur (nauka o współczesnym języku polskim), dr B. Tarczyńska (dydaktyka ogólna), dr P. Krzyżanowski (sprawność językowa), mgr J. Czerkas (metodyka nauczania początkowego), dr B. Kotuła (metodyka nauczania języka polskiego), dr A. Butcher (metodyka nauczania języka polskiego jako obcego), dr A. Kalinowska (literatura dla dzieci i młodzieży), mgr B. Karczmarczuk (wymowa polska), mgr Soćko (historia Polski). Nazwy przedmiotów mówią same za siebie, a wykładowcy Studium napełniają zajęcia swoją energią i dobrym „hazardem nauczania”. Ale chyba najważniejsze jest tam to, że inteligencja, nauczyciele, dziennikarze, naukowcy Polonii z całego świata mają niezwykłą możliwość spotykać się z prawdziwą polską inteligencją w osobach doktorów i magistrów lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie–Skłodowskiej, by dzielić się cennym darem obcowania i doświadczeniem.
Stella NESTEROWA